fot. Maciek Gronau
Relacja z trybun: Choć jesienne już klimaty, z trybun świecą gołe klaty
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Choć do końca roku czeka nas jeszcze wcale niemało meczów, to w grudniu tylko raz będziemy mieli okazję wspierać Legię przy Ł3. Na spotkanie z Cracovią sprzedane zostały wszystkie wejściówki, ale ostatecznie na stadion przybyło nieco ponad 25 tys. fanów. Na trybunach było wszystko co trzeba - całkiem niezła liczba przyjezdnych, dobra oprawa, a także gorąca atmosfera - szczególnie w ostatnich kilkunastu minutach spotkania, a do tego korzystny wynik.
{VIDEOAD}
Fani Cracovii przez lata byli jedną z ekip, która na wyjazdach notowała bardzo słabe liczby, a i ich młyn prezentował się marnie. W ostatnich miesiącach "Pasy" wzięły się za siebie i zarówno na swoim stadionie, jak i na wyjazdowym szlaku, prezentują się znacznie lepiej. Po bardzo dobrym wyjeździe do Trójmiasta (gdzie jednak połowę stanowili arkowcy), tym razem krakowianie do stolicy ruszyli pociągiem specjalnym w 1010 os. Część z ichniejszej młodzieży miała dofinansowana wyjazd. Z dworca Warszawa Gdańska pod sektor gości zostali przetransportowani autobusami miejskimi ze sporym zapasem. Cała grupa przyjezdnych zajęła miejsca w klatce z odpowiednim zapasem czasowym. Wywiesili 8 flag: Prokocim, Cracovia (Krwinki białe i czerwone...), JG, Cracovia XX-lecia, Cracovia Skawina, Cracovia Old school, Opravcy, YG 04 plus płótno Figurka PDW. W trakcie meczu machali także kilkoma flagami na kiju.
{YOUTUBE=lCfi7_1minU}
Iście zimowa aura nie odstraszyła kibiców Legii. Zmierzając na stadion dało się zauważyć znacznie większą liczbę psich patroli, rozstawionych parami co kilkadziesiąt metrów. Przy wejściu na stadion prowadzona była zbiórka na kolejne oprawy. Zanim mecz z Cracovią rozpoczął się, miały miejsce pierwsze wymiany uprzejmości. Samo spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona Michałowi Dąbrowskiemu - szermierzowi z sekcji na wózkach. Jak zawsze w takich momentach, najbardziej wkur... fakt, że niektórzy nie potrafią ogarnąć co się dzieje wokół, a inni - nie wiedzieć czemu próbują uciszać innych, w sposób nieodpowiedni do chwili zadumy.
Zanim jeszcze miała miejsce wspomniana minuta ciszy, na wyjście piłkarzy zaprezentowana została na Żylecie oprawa - konkretny pokaz pirotechniczny - a mianowicie setki dużych stroboskopów w asyście flag na kijach. Po pewnym czasie, gdy zadymienie było już spore, spośród dymu zaczęły strzelać fajerwerki - takich jeszcze na naszym stadionie nie było. Całość dała świetny efekt, a zadymienie było na tyle duże, że rozpoczęcie spotkania przedłużyło się równo o 5 minut. Kiedy piłkarze czekając na pierwszy gwizdek sędziego, wymieniali podania na swoich połowach, niektórzy dowcipkowali, że takiej skuteczności podań nie zobaczymy na murawie długo.
Poziom gry może nie był najwyższy, ale najważniejsze, że w pierwszej połowie, mieliśmy trzy momenty radości. Najpierw kiedy arbiter podyktował rzut karny dla Legii na wysokości Żylety. Zanim do piłki podszedł Bartek Kapustka, kierowani przez "Szczęściarza", skandowaliśmy z całych sił - "Gola, gola, gola, strzelcie k... gola!". Kiedy legionista ustawił futbolówkę na jedenastym metrze, rozpoczęliśmy "czarowanie", które przyniosło skutek, bowiem po chwili mogliśmy wykrzyczeć nazwisko strzelca bramki, a następnie - już własnym sumptem - przeprowadzić dialog nt. liczby bramek dla Legii. Warto nadmienić, że strzelec bramki, który przed kilku laty występował w Cracovii (wiadomo - nie każdy jest idealny), nie przesadzał ze świętowaniem po tym trafieniu. Dodajmy, że Żyleta pozdrawiała tego dnia Patryka Sokołowskiego - wychowanka Legii.
Tego dnia przy Łazienkowskiej obecne były liczne delegacje kibiców, w tym młodzieży z Zielonki i Przasnysza (z samego Przasnysza ok. 800 osób!). Z tej okazji wywieszone zostały transparenty - "Zielonka też przyjacielem CWKS" oraz "Przasnysz 100% Legia". Wielkie brawa za wybranie jedynej właściwej drogi. Pamiętajcie młodzi, jak głosiło hasło z jednej z legijnych opraw (a postać legionisty znajduje się na jednej z wyeksponowanych tego wieczora flag - "Legion MCMXVI") - Życie i śmierć dla Legii Warszawa!
Do przerwy legioniści prowadzili 3-1, więc w bardzo dobrych nastrojach przystępowaliśmy do drugiej części gry. W trakcie spotkania Cracovia tylko momentami dopingowała na miarę swoich możliwości. Wydaje się, że niekorzystny wynik trochę podciął im skrzydła. Widać było także po osobach machającymi sztycówkami, że zapał w nich jakby gasł. Były też dwa momenty kiedy przyjezdni próbowali sforsować furtkę prowadzącą do sektora rodzinnego, a także na trybunę VIP. W obu przypadkach zapędy przyjezdnych na nic się zdały.
{YOUTUBE=jMmfvVc5cQQ}
Tak jak przed meczem, tak i w drugiej połowie, kierowaliśmy pytanie do Cracusów - "Hej k..., szmaty, czy je... was dziś Szczerbaty?!". Nie brakowało także hasła o nożownikach, a ponadto pocisnęliśmy chwilę w stronę części krakowskich przyjaciół. "Co to jest za drużyna, co śledziem je... tak?" - śpiewała Żyleta pieśń o Arce, by po chwili dodać anty-lechicką pieśń - "A my Lecha, k...ę Kolejorza, wrzucimy do morza...".
Sobotni mecz zapadnie nam w pamięci głównie za sprawą tego, co działo się w ostatnich 20 minutach. Wtedy bowiem "Szczęściarz" zarządził hasło "Cała Legia bez koszulek". Nie zważając na temperaturę bliską zera, spora część Żylety pozbyła się odzieży wierzchniej i ruszyła z pieśnią "Gdybym jeszcze raz...". Ależ była moc! Nawet stracona druga bramka nie była w stanie podciąć nam skrzydeł. Rozkręcaliśmy się z każdą minutą, szczególnie kiedy następowało chwilowe "przyciszenie" śpiewu, by po chwili ryknąć ze zdwojoną mocą. Dobrych kilkanaście minut śpiewaliśmy tę pieśń bez koszulek. Jeszcze przed końcem spotkania zaśpiewaliśmy - jak się później okazało - trochę ryzykownie - "Śpiewajmy hej sialala, Legia dziś trzy punkty ma..." oraz "Tak to już bywa, Legia z k... wygrywa!".
A tymczasem w doliczonym czasie gry, sędzia na chwilę zatrzymał się ze wznawianiem gry, sygnalizując możliwość podyktowania rzutu karnego dla Cracovii. Przy stanie 3-2, dodajmy. "Polscy sędziowie, to k..., sprzedawczykowie" - skandowali fani Legii. I po chwili arbiter, zamiast wskazać na wapno, zagwizdał trzykrotnie, kończąc spotkanie po naszej myśli. Dopiero kilka minut później, widząc powtórki, mogliśmy zobaczyć, ile mieliśmy farta w tej sytuacji. Wtedy jednak nie byliśmy tego świadomi.
Kiedy piłkarze podeszli w stronę Żylety, zaśpiewaliśmy "Gdybym jeszcze raz...", później wspólnie wykonaliśmy "Ole ole..." i w bardzo dobrych humorach udaliśmy się do domów. Przed nami cztery wyjazdy z kolei - zarówno w Lidze Konferencji, lidze, jak i Pucharze Polski. Ostatnim z nich (choć nie ostatnim w tym roku) będzie wyprawa do Lubina na mecz z Zagłębiem. Na trybunie Deyny wywieszony został transparent zachęcający do tegoż wyjazdu - "Zamiast lecieć do Miami, do Lubina ruszaj z nami!". A na Ł3 po raz ostatni zobaczymy się - miejmy nadzieję w komplecie - na meczu z Lugano za dwa i pół tygodnia.
P.S. Na Żylecie wywieszone zostały transparenty "Manian jesteśmy z Tobą", "Jurek trzymaj się!" i "Ś.P. Mateo 29.09.1973 - 23.11.2017".
Frekwencja: 25 121
Kibiców gości: 1010
Flagi gości: 8
Autor: Bodziach
{GALERIA=6192}
{GALERIA=6194}
{GALERIA=6193}
{GALERIA=6195}
{GALERIA=6196}
Komentarze: (45)
Wyzywanie sędziego po tym jak niepodykyktowal ewidetnej 11 dla przyjezdnych w doliczonym czasie gry....bezcenne?
Śmieszni napinacze z cracovii trochę się ponapinali w przerwie przy płocie ale szybko ich wyjaśniłem.
Szkoda że na wyjazd do poznania tak chętnie nie zapraszali tylko trzeba było kombinować bilety po kątach od grup.
@Alan: Czyli nic się nie zmieniło. A do tego ciągle ta pirotechnika…
Trzeba przyznać że dawno takiej hołoty na sekrorze gosci przy Ł3 nie było. A niby Kraków miasto kultury.
Srakovia ponapinała sie do sektora gości, ale dzieci ich szybko wyjaśniły.
@Alan:Oczywiście przecież zle się zachował , a gramy fair play , dlatego : " polscy sędziowie ... itd"
@Alan: Tak jest, ye...ac sedziego, który gwiżdże na naszą korzyść ?
@taco: nie ma nic piękniejszego, niż piro na meczu wieczorem. Kozak. I przestań płakać już milicjancie.
Jakie dziwaki tu piszą, to jest szok. Piro im na meczu przeszkadza, albo bluzgi w kierunku sędziego. Które zresztą były, jak jeszcze nie wiadomo co będzie, a widzewiaczkowi już przeszkadza. Paranoja jakaś.
Będą zapisy otwarte na ŁKS? Normalna odpowiedź normalne pytanie.
@Arek: Coraz więcej osób na tym forum już wie, że TACO to milicjant, a ALAN widzewiak ? Ja czekam jeszcze na komentarz SYNA ORESZCZUKA w stosunku do nich ??
Cracovia miała jeszcze dożą flagę "Nowa Huta", widać ją zresztą w galeriach na zdjęciach.
@Legiak83: Po twoim wpisie już wszyscy wiedzą, że jesteś młodszym kumatym a syn Romana to twój brygadzista ;)
Pi... z Cracovii mocni do pikników. Przyjdzie czas że zostaną zweryfikowani i ochrona ani barierki nie pomogą :)
@Legiak83: a witam szanownego!:) nie wiem czy zauważyłeś, ale taco uaktywnia się w komentarzach jedynie, gdy trzeba ponarzekać na piro, albo coś innego, co w jego mniemaniu jest straszną tragedią w historii świata. Taka smutna jednostka, wiecznie niezadowolona, szukająca do kogo by się tu przyczepić, trochę przypomina smerfa ważniaka, trochę kaowca, trochę ciecia na lotnisku z 'Misia' z instrukcją w ręku, trochę typowego leminga, a trochę don kichota, walczącego z wiatrakami. Nade wszystko jednak przypomina grubego, emerytowanego wąsatego milicjanta z krawatem upapranym pasztetową, zaczytanego w wyborczej i z nostalgią wspominającego jak to kiedyś było.
@Alan: anal, stary widzewiaku, cieszymy się, że ci się podobało.
@taco: raportuj u siebie w kapowniku, milicjancie, a nie tutaj:D
Nie zapomnij o wulgaryzmach, alkoholu i o tym, że typ w czwartym rzędzie ubrudził keczupem z hot doga sąsiada.
Pelna mobilizacja, wszyscy do Warszawy!
Mobilizacja: tysiac osob. Hahaha
Polonia: mobilizacja, cala Kamienna pełna!
Mobilizacja: 1200 osob na kamiennej.
@Alan:
EwidENtnie to ty słownika pod choinkę potrzebujesz, pajacu. To po 1.
Po 2 taka byla ewidentna, że jej jednak nie podyktowal widzac powtorke, wiec chyba cos z toba jest nie tak.
Po 3 wyzywanie sedziego bylo przed decyzja a nie po. Logika u ciebie dziala jak wchodzenie wisly na sektor gosci. Reki Wszolka nikt nie sprawdzal. Przyjdz czasem na mecz to bedziesz wiedzial co komentujesz.
Po 4 na twoim widzewie to spiewaja o sedzim przez pol meczu jak zle aut wskaże a i tak po ich meczach piszesz tylko, że oprawe sezonuz robili :DDDD. Ile ty tu, widzewiaku, bedziesz jeszcze zwiedzal portal? Myslisz, ze my łykamy bajeczki, że keidys jezdziles na wyjazdy, ale juz nie jezdzisz i cala twoja aktywnosc tutaj to chwalenie widzewa i walenie w Żyletę? Myslisz, że my mamy 15 IQ tak jak ty?
@Adi: ciekawe co by zrobili, gdyby barierki puściły? Pobiegliby pod Żyletę, czy napadliby na jakies dzieci a potem w internecie pisali: akcja na plus? A może to co Piast, czyli przestraszyliby się, że jest droga wolna i stali dalej przy otwartej furtce :d
Wspaniałe, że nasz wybitny Trener Gonzalo Feio wygrał kolejny mecz ?
@Syn oreszczuka: przepraszam Cię bardzo, ale smerfy to była moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Dlatego uprasza się, o nie obrażanie smerfa Ważniaka:)
@Syn oreszczuka: Taco to nawet siebie nie szanuje bo pisze z małej litery ? zauważyłem za to że największą radochę ma z tego jak ktoś kogoś kara np komisja ligi za pirotechnike, no ale wiadomo skąd te zboczenia ?
Cracovia śmieszna ekipa,,ale dobrze że są w Krakowie wiadomo że mają z Wisłą ciężko ale się starają,przynajmniej ostatnio. Kraków bardzo Wiślacki ale Cracovia ma te kilka osiedli więc dobra liczba. Pozdro z Radomia dla braci z Legii
@Arek: taco tez niebieski, bo z milicji (z calym szacunkiem do Smerfów;))
"Papa Smerf zawsze powtarza, że nie wolno odpalać rac na meczach piłkarskich, gdyż jest to przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesiecy do 5 lat pozbawienia wolności"
Chociaż w sumie... smerf maruda tez by pasował;)
@Autor nieznany : były zapisy , była informacje dwa razy na tej stronie , i 200 osób sie zapisało, tylko dla ciebie to było za trudne
Z tego co wiem,widziałem i slyszalem,to kibice Cracovii,zawsze na Legii próbowali jakąś kaszanę robić,raz im się udawało,innym razem nie,zakompleksiony Krakówek,tak ma!
Wygrana - była
Piro - zaliczone
Sędzia nam pomógł - tak
Czyli mamy komplet :-)
Nam ku radości a reszcie ligi na ból d. Niech sobie dzieciaki pośpiewają: " gdzie Legia nie może tam sędzia pomoże" - tyle im zostało :-)
@Radom Stefaniok: Ty jesteś tak z Raomia jak ja z Warszawy śmieszny zakompleksiony wiślaku ? kilka osiedli to mieliśmy może na początku lat 90. Teraz to wam towarzysze zostało jedynie kilka osiedli na północy miasta Krakowa, a reszta dojeżdża z prowincji. W Krakowie liczy się już tylko CRACOVIA. To widać także po liczbach wyjazdowych.
Jak ogladam mecze Cracovii w Krakowie to ich mlyn wyglada tragiczny. Na Piascie o wiele lepszy.
@Syn oreszczuka: Wzruszające jest, że aż tak o mnie myślicie panowie:) Najważniejsze jednak, że wszyscy jesteście zdrowi a humory dopisują. Przekonani o bezpieczeństwie jak to mówicie piro. Pamiętajcie o tym jak będziecie w popłochu wiać z kolejnego pociągu…
Dlaczego nie było wrzutów na KSP? Przecież to też zgoda Craxy ;-)
@ding: przeciez nie maja już tej zgody. W ogóle już nie mają żadnej zgody, Sandecja nawet ich popędziła. Została im tylko zgoda czterech z sześcioma w Saragossie:D
Sąsiadka aktualnie szuka sposobności, jak tu wylizać widzewiakom, pewnie chętnie by zostali fc;)
@Kibic L: Byłyby zapisy otwarte gdyby ŁKS dał nam całą trybunę za bramką, która i tak zawsze jest pusta. Tam ze 2,5-3 tysia by weszło ale kto to załatwi?
@SŁAWEK(L): ostatnio do ich sąsiadek mała pula dla otwartej była. Liczyłem, że tym razem też. No nic. Widzimy się w Lubinie?
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!