Legia trenowała w Sztokholmie
Z ok. 1,5-gordzinnym opóźnieniem drużyna Legii Warszawa wyruszyła na ostatni tegoroczny mecz. Opóźniony start z Lotniska Chopina wynikał z ewakuacji części warszawskiego portu lotniczego, w związku ze znalezionym podejrzanym przedmiotem u jednego z podróżnych. Ostatecznie na pokład samolotu wsiadło 26 zawodników - trzech z nich zabraknie w kadrze meczowej, a chodzi o Kacpra Tobiasza, Bartosza Kapustkę i Viktora Karolaka.
Trening Legii na Tele2 Arena - Woytek / 27 zdjęć
Drużynę w Skandynawii powitała mgła, pełne zachmurzenie i siąpiący deszcz. Słońce zachodzi kilkadziesiąt minut wcześniej niż w Warszawie (przed godz. 15). W związku z opóźnieniem zawodnicy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek przed treningiem. Przed godz. 18 wyruszą na stadion, na którym jutro zmierzą się z Djurgårdens IF. Zajęcia na Tele 2 Arena rozpoczęły się o godzinie 18:30. Wcześniej odbyła się konferencja prasowa trenera Goncalo Feio.
- Nie ma co ukrywać, że znaczące postaci w tej drużynie nie mogą jutro grać, natomiast zapewniam was, że wszyscy, którzy tu są, są piłkarzami Legii i to do czegoś zobowiązuje - mówił szkoleniowiec.
Mimo to, da się wyczuć, że że kadra, która udała się do Szwecji jest daleka od wymarzonej. Brakuje wielu zawodników, którzy w ostatnich tygodniach przyczyniali się na boisku do regularnego wygrywania stołecznej drużyny. Szczególnie bolesny będzie brak dwóch ogniw ze środkowej strefy boiska - Rafała Augustyniaka i Bartosza Kapustki oraz lewego obrońcy - Rubena Vinagre. Ten pierwszy doznał kontuzji ręki w meczu z Zagłębiem Lubin, drugi musi pauzować za trzy żółte kartki. Z kolei Portugalczyk niedawno przeszedł zabieg - jego powrót do pełnych treningów spodziewany jest na drugi tydzień przygotowań do rundy rewanżowej.
To jednak nie wszystkie problemy, z którymi musi zmierzyć się Goncalo Feio. W obronie zabraknie Radovana Pankova, który w meczu z FC Lugano w głupi sposób w ciągu minuty został napomniany dwoma żółtymi kartkami, a w konsekwencji czerwoną kartką. Wydaje się, że naturalnym kandydatem na jego miejsce jest Sergio Barcia. Hiszpan ostatnio zaczął łapać minuty na boisku, w Lubinie wpisał się na listę strzelców. Legia musi jednak brać pod uwagę, że gospodarze muszą wygrać, by wywalczyć TOP 8 Ligi Konferencji, więc będą na pewno od pierwszego gwizdka będą mocno naciskać i narzucać swój styl. W tej sytuacji opcją wartą rozważenia może okazać się Artur Jędrzejczyk, który bardzo dobrze czyści pole karne. Pewne miejsce na placu gry mają Steve Kapuadi. Nie spodziewamy się zmian na bokach obrony - tam zobaczymy Pawła Wszołka i Patryka Kuna. Na pozycji defensywnego pomocnika są dwie opcje - Jurgen Celhaka i Claude Goncalves. Ostatnio więcej grywał Albańczyk, ale nie można wykluczyć, że Legia zastosuje manewr defensywny i zagra tym duetem, a przed nimi Ryoya Morishita. Opcją jest także Mateusz Szczepaniak, ale raczej widzimy go w roli jokera. W ataku pewniakiem jest Marc Gual. Na prawej stronie wystąpi Kacper Chodyna, a na lewej Luquinhas.
Do Szwecji nie polecieli: Marco Burch (niezgłoszony do LK), Wojciech Urbański (niezgłoszony do LK), Radovan Pankov (czerwona kartka), Jean-Pierre Nsame (odsunięty od drużyny), oraz kontuzjowani: Juergen Elitim, Maximillian Oyedele, Jan Leszczyński, Rafał Augustyniak, Ruben Vinagre.
Z zespołem poleciała spora grupa młodych zawodników, którzy w tym tygodniu trenowali z "jedynką", ale w tej rundzie nie grali - Jakub Adkonis, Viktor Karolak, Oliwier Olewiński, Pascal Mozie i Jakub Jędrasik. Trudno sobie wyobrazić by któryś z nich pojawił się na murawie.
Trening Legii na Tele2 Arena - Woytek / 27 zdjęć
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com