HokejKoszykówka
Świecie - Sobota, 13 marca 2004, godz. 17:00
Liga polska - 27. kolejka
Herb Polpak Świecie Polpak Świecie 74
19-22, 15-13, 20-15, 20-18
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa68

Polpak Świecie

  • Gierszewski 15(2)
    Molenda 14
    Makowski 13(1)
    Kalinowski 13(2)
    Kamiński 11
    Kowalczyk 5(1)
    Skiba 3
    Grocki 0
    Machynia 0
    Tracz 0
    Głowala 0

Legia Warszawa

  • Pacocha 20(2)
    Polanowski 16
    Sulima 8(2)
    Dryja 5
    Bochenek 5
    Czubek 4(1)
    Wilczek 4
    Trojanowski 3(1)
    Sinielnikow 3
  • Sędzia główny:
  • Widzów:

Bez ryzyka

Mimo porażki w Świeciu, Legia zagra w play-off. Dzięki innym sobotnim wynikom, legioniści na pewno znajdą się w ósemce najlepszych drużyn I ligi.
Niestety niska lokata sprawi, że już na początku trafimy bardzo trudnego przeciwnika. Ale pretensje nasi gracze mogą mieć tylko do siebie...
Polpak swoje mecze rozgrywa w sali miejscowej Szkoły Podstawowej. Na trybunach zebrało się ok. 400 widzów, w tym piątka kibiców z Warszawy. Doping to słowo, którego tu nie znają. Oprócz oklasków i gwizdów - niczego więcej nie odnotowaliśmy. Nie zważając na nic w 5 osób dopingujemy naszych koszykarzy przez całe spotkanie! Tym faktem zdziwieni wydawali się również nasi gracze, którzy widząc nas na trybunach (byliśmy na hali już 2 godziny przed meczem) przecierali oczy ze zdziwienia.
Legia początkowo z minuty na minutę powiększała przewagę nad Polpakiem, mimo iż gospodarze bardzo skutecznie trafiali z dystansu. Nasza przewaga osiągnęła nawet 10 punktów (19-29), jednak i taki dorobek byliśmy w stanie roztrwonić. "Na wyjazdach powinno się osiągnąć sporą przewagę na początku meczu, gdyż wiadomo, że końcówki są najgorsze. Wtedy miejscowi zazwyczaj grają na wysokim procencie" - tłumaczył po meczu Jacek Łączyński. A my niestety przewagę straciliśmy już w III kwarcie i na prowadzenie wyszli gracze ze Świecia. Jednak główną przyczyną porażki były fatalnie przez nas egzekwowane rzuty wolne...na poziomie 20%. "Ci gracze, którzy słabo trafiają w meczach, muszą wykonywać na treningach dodatkowych 100 rzutów na treningach. Ale jak widać i to nie pomaga" - mówił nam trener po meczu. Gdy Legia przegrywała już tylko dwoma oczkami, Polpak popełnił przewinienie techniczne. Była to idealna okazja do wyjścia na prowadzenie. Niestety, Wilczek zmarnował wszystkie rzuty wolne, a piłka wyprowadzana z boku...została w dosyć prosty sposób stracona. W końcówce natomiast zabrakło gracza, który zaryzykowałby rzut za 3 punkty. Stało się więc tak, jak "wróżył" nam jeden z miejscowych - po przerwie Polpak gra znacznie lepiej i potrafi zaskoczyć najlepsze drużyny [przegrała tu również Alba Chorzów].
Mimo przegranej, fani z Warszawy wcale nie zamierzali milknąć. Po meczu piątki przybili z nami koszykarze, a miejscowi świętowali wygraną Polpaku. Kilku z nich podeszło pogratulować nam dobrego dopingu i przy okazji dowiedzieliśmy się, że w Świeciu istnieje również fan-club Legii [choć Świecie jest fan-clubem bydgoskiego Zawiszy].
Z kim zagramy w play-off, dowiemy się dopiero po ostatniej kolejce, która zostanie rozegrana w sobotę.

Autor: Bodziach


Czytaj również:

Polecamy: