|
Trondheim - Czwartek, 30 sierpnia 2012, godz. 19:00 Liga Europy - 4. runda eliminacyjna |
|
Rosenborg Trondheim
- 69' Reginiussen
- 87' Diskerud
|
2 (0) |
|
Legia Warszawa
| 1 (1) |
Sędzia: Daniele Orsato Widzów: 8712 Pełen raport |
|
|
Do Norwegii po awans
Już w ten czwartek w Trondheim odbędzie się rewanżowe spotkanie IV rundy eliminacyjnej do Ligi Europy, w którym Legia Warszawa zmierzy się z tamtejszym Rosenborgiem. Przed tygodniem, w pierwszym meczu, padł remis 1-1, a gole zdobyli Jakub Kosecki i Bořek Dočkal.
Pomimo tego, że Legia na ligowych boiskach radzi sobie dotychczas bardzo dobrze, to w starciu z Norwegami nie pokazała pełni swoich umiejętności. Gracze Jana Urbana razili nieskutecznością w kluczowych fragmentach pojedynku. Objawiało się to zarówno w niedokładnych strzałach, jak i podaniach. "Wojskowi" jednak już w ekstraklasie pokazali, że potrafią grać ofensywnie, strzelać gole i ich nie tracić - co z pewnością będzie w Trondheim kluczem do sukcesu. W dwóch pierwszych kolejkach ligi Legia zdobyła sześć bramek, a Kuciak nie został pokonany ani razu - to najlepszy wynik wśród wszystkich ekip na tym szczeblu rozgrywek. Tyle samo goli strzelonych ma wprawdzie poznański Lech, jednak i on, w meczu z Polonią, nie zachował czystego konta.
Rosenborg po meczu w Warszawie rozegrał jeszcze jedno spotkanie w rodzimej lidze. Podopieczni Jana Jönssona zremisowali 1-1 na własnym boisku z Vikingiem FK. Gola dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie gry Mikael Dorsin. Wcześniej Daniela Örlunda pokonał natomiast Vidar Nisja. Dzięki temu wynikowi gracze z Trondheim plasują się obecnie na trzeciej lokacie w tabeli. W 20 kolejkach uzyskali 37 punktów (bilans: 9-10-1, bramki: 34-16) i do lidera - Molde FK - tracą cztery oczka. Łącznie golkiper Rosenborga czyste konto zachował w ośmiu starciach (5 razy u siebie i 3 razy na wyjazdach). Piłkarze z Trondheim w Tippeligaen statystycznie najwięcej goli strzelają w ostatnim kwadransie pojedynków (41,2%) oraz w ciągu pierwszych 15 minut po rozpoczęciu drugiej połowy (20,6%). Najrzadziej Norwegowie do siatki rywala trafiają w minutach: 15-30 (2,9%) oraz 30-45 (5,9%). W Lidze Europy wygląda to analogicznie - aż 50% zdobytych bramek padło w minutach 75-90. W europejskich pucharach w tym sezonie "The Troll Kids" jeszcze nigdy nie strzelili gola w pierwszym kwadransie gry.
Miejmy nadzieję, że w czwartek powtórzy się historia sprzed roku, kiedy w tej samej fazie rozgrywek Legia rywalizowała ze Spartakiem Moskwa. Po pierwszym meczu rozegranym w Warszawie szanse legionistów na awans drastycznie zmalały. Remis 2-2 na własnym boisku to z pewnością wynik, który satysfakcjonuje przyjezdnych. Mimo to w rewanżu stołeczny klub pokazał klasę i dzięki trafieniu w ostatnich minutach Janusza Gola wywalczył awans.
Początek spotkania o godzinie 19:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Orange Sport. Zapraszamy także do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu w Trondheim.
Autor: Wiśnia