Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Warszawa - Niedziela, 26 lipca 2015, godz. 18:00
Ekstraklasa - 2. kolejka
Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
  • 4' Jaroch (sam.)
  • 33' Nikolić
  • 41' Kucharczyk
  • 75' Żyro
  • 88' Duda
5 (3)
Herb Podbeskidzie Bielsko-Biała Podbeskidzie Bielsko-Biała
    0 (0)

    Sędzia: Bartosz Frankowski
    Widzów: 13082
    Pełen raport

    Po kolejną wygraną

    Na koniec weekendu Legia Warszawa rozegra pierwszy mecz na własnym stadionie w nowym ekstraklasowym sezonie. Tego dnia do stolicy przyjedzie Podbeskidzie Bielsko-Biała, które ostatni raz bramkę na Łazienkowskiej zdobyło 3 września 2012 roku. Ostatecznie i tak przegrywając 1-3.

    Można chyba już powoli stwierdzać, że w przypadku Legii powtarza się scenariusz sprzed roku. Słaby początek, potem coraz lepsze mecze, aż w końcu dojście do optymalnej dyspozycji. Dwanaście miesięcy temu musieliśmy przeżywać koszmary związane z pierwszą potyczką z Saint Patrick’s. Tym razem czkawką odbijało nam się starcie z Lechem Poznań, o którym jednak już teraz mało kto pamięta. Słaby występ na Bułgarskiej został zamazany dobrym występem ze Śląskiem Wrocław oraz pewnie wygranym rewanżem z FC Botosani. W czwartek, grając w dużym rumuńskim upale, legioniści bez większych problemów ograli gospodarzy 3-0. Pierwszą bramkę dla polskiej drużyny zdobył Guilherme, który tego dnia po raz kolejny zagrał na prawej pomocy. Brazylijczyk w barwach „Wojskowych” zagrał już na lewej obronie, lewej pomocy, prawej pomocy i pozycji rozgrywającego. Z jednej strony pokazuje to, że jest zawodnikiem bardzo uniwersalnym, a z drugiej może dawać obraz, iż w Legii traktowany jest nieco jako „zapchaj dziura”. W starciu z FC Botosani drugiego gola zdobył Nemanja Nikolić, który coraz lepiej wpasowuje się do drużyny i wygląda, jakby piłkarzem stołecznego klubu był już od kilku sezonów. Cieszyć może także pierwsze trafienie Aleksandara Prijovicia. Nowy napastnik Legii wpisał się na listę strzelców kilkanaście minut po wejściu na boisku, czym udowodnił, że w roli jokera również czuje się dobrze. Szwajcar z serbskimi korzeniami zagrał dla legionistów dotychczas trzy starcia. W każdym z nich czymś się wyróżnił. W debiucie zmarnował stuprocentową okazję, pudłując z kilku metrów. Potem świetnie współpracował we Wrocławiu z Nikoliciem, a w czwartek wreszcie udało mu się pokonać bramkarza rywali.

    W niedzielnym pojedynku Henning Berg na pewno zdecyduje się na lekkie zmiany w składzie. Nie może to jednak dziwić. W Rumunii panowały bardzo trudne warunki do gry i warto dać zawodnikom trochę odpoczynku. W meczu z Podbeskidziem na środku obrony prawdopodobnie swoją kolejną szansę dostanie Igor Lewczuk, który zastąpi Michała Pazdana. Na prawej stronie Bartosz Bereszyński zmieni Łukasza Brozia, za rozgrywanie odpowiadał będzie Michał Masłowski, a za strzelanie bramek Aleksandar Prijović. Dla rosłego snajpera będzie to pierwszy mecz na Łazienkowskiej, w którym wybiegnie od pierwszej minuty. Do tej pory nie było zbyt wielu okazji, aby obydwaj piłkarze zgrywali się ze sobą podczas meczów, ale jak potwierdza Masłowski to nie powinno być tego dnia żadnym problemem.



    Legia w 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Europy

    Ostatnie mecze

    Dynamo KijówR0-0
    Lech PoznańP1-3 M. Żyro
    FC BotosaniW1-0 O. Duda
    Śląsk WrocławW4-1 D. Furman, T. Jodłowiec, N. Nikolić 2
    FC BotosaniW3-0 Guilherme, N. Nikolić, A. Prijović


    Po jednej rozegranej ligowej kolejce Podbeskidzie Bielsko-Biała ma na koncie jeden punkt. W swoim pierwszym ekstraklasowym pojedynku w tym sezonie, piłkarze Dariusza Kubickiego zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1-1. Jedynego gola dla najbliższego rywala Legii zdobył Robert Demjan, który wykorzystał fatalny błąd defensywy i w sprytny sposób pokonał bramkarza rywali. Pod koniec spotkania dwa punkty bielszczanom odebrał Michal Papadopulos, który okazał się skutecznym egzekutorem rzutu karnego. Wydaje się, że w niedzielę obrona legionistów największą uwagę powinna skupić właśnie na Demjanie. Słowacki napastnik nie jest już tym samym zawodnikiem, który przed trzema laty zdobywał w ekstraklasie gola za golem, lecz wciąż pozostaje bardzo niebezpieczny.

    W niedzielę forma Podbeskidzia może być dużą niewiadomą. Latem klub zmienił w swojej kadrze bardzo wiele. Z klubu odeszli zawodnicy, stanowiący o sile drużyny m. in. Maciej Iwański, Sylwester Patejuk i Pavol Stano. Do Bielska-Białej ściągnięto za to wielu nowych graczy. Ciekawie mogą wyglądać przenosiny Mateusza Możdżenia, Jakuba Kowalskiego oraz Wojciecha Kaczmarka, który dysponują sporym ligowym doświadczaniem. Z drugiej strony zakontraktowano kilku egzotycznych piłkarzy - Celestine'a Lazarusa, Abneeta Bhartiego oraz Koheia Kato. Ten ostatni w swoim ligowym debiucie w Polsce spisał się jednak bardzo dobrze. W środku pola notował wiele przechwytów i udanie wyprowadzał kontry. Japończyk został także wybrany najlepszym graczem ostatniego starcia z Zagłębiem Lubin.

    Ostatnie mecze

    TermalicaP1-2 L. Janić
    MFK Frydek-Mistek W1-0 K. Kolcak
    MFK Rużomberok P1-2 R. Demjan
    GKS KatowiceP0-1
    Zagłębie LubinR1-1 R. Demjan

    Mecz 2. Kolejki ekstraklasy, w którym Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Podbeskidzie Bielsko-Biała, rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Canal +. My zapraszamy także do śledzenia naszej tekstowej Relacji LIVE! prosto z Łazienkowskiej.

    Transmisje TV

    26.07, 17:40 Canal +

    Autor: Wiśnia