Warszawa - Sobota, 16 grudnia 2017, godz. 20:30 Ekstraklasa - 21. kolejka Legia Warszawa 0 (0) Wisła Płock 10' Varela (k) 17' Czerwiński (sam.) 2 (2) Sędzia: Tomasz Musiał Widzów: 13721 Pełen raport

Hucznie zakończyć rok

W sobotni wieczór Legia Warszawa podejmie Wisłę Płock w ostatnim meczu w 2017 roku. Mistrzowie Polski wystąpią tego dnia w roli lidera tabeli, którego zdobyli kilka dni po wygranej nad Piastem Gliwice. Ostatnio Romeo Jozak wspominał, że porozmawia ze Świętym Mikołajem na temat przezimowania Legii na szczycie. Życzenia zostały spełnione i teraz trzeba już tylko wygrać.

Przed ostatnim spotkaniem "Wojskowych" można było mieć uzasadnione obawy. Legioniści pojechali do będącego w dolnych rejonach tabeli Piasta, a jak wiadomo, takie wyjazdy są dla stołecznego zespołu wyjątkowo nieprzyjemne. Wydawało się, że po szybkiej czerwonej kartce, którą zobaczył bramkarz z Gliwic Legii będzie grało się łatwiej, ale nic z tych rzeczy. Podopieczni Romeo Jozaka mieli spore problemy, aby przedostać się w pole karne przeciwnika, a decydującego gola zdobyli dopiero po rzucie karnym. Trudno jest wyróżnić któregokolwiek z zawodników za spotkanie, które równie dobrze mogło nie zakończyć się po myśli przyjezdnych. Szansy na pokazanie się trenerowi nie wykorzystał Michał Kucharczyk, który w doliczonym czasie gry zmarnował dwie stuprocentowe okazje do zdobycia bramki.

Największym problemem dla Jozaka przed starciem z Wisłą Płock jest obsada środka obrony. Szkoleniowiec nie może skorzystać z dwójki swoich podstawowych defensorów - Macieja Dąbrowskiego oraz Michała Pazdana. Obydwaj muszą pauzować z powodu żółtych kartek. Oznacza to, że w sobotę wybiegnie na boisku para stoperów, która w tym sezonie jeszcze ze sobą nie grała. Pewniakiem jest Inaki Astiz, ale na razie trudno przewidzieć, kto będzie jego partnerem. Jozak może wybierać pomiędzy Jakubem Czerwińskim, Mateuszem Żyro, a Tomaszem Jodłowcem czy nawet Michałem Kopczyńskim.

Ostatnie mecze

2-3 Korona Kielce Niezgoda 2, Hamalainen 52 4-2 Drutex-Bytovia Bytów Hildeberto 47, 62, Szymański 50, 72 2-2 Sandecja Nowy Sącz Dąbrowski 60, Niezgoda 90+2 3-0 Bruk-Bet Termalica Guilherme 53, Pasquato 56, Hamalainen 65 1-0 Piast Gliwice Guilherme 45 (k)

0-3 Lechia Gdańsk - 1-2 Lech Poznań Stilić 36 2-0 Arka Gdynia Kante 22, Varela 41 1-0 Wisła Kraków Szymański 42 2-2 Sandecja Nowy Sącz Merebaszwili 27, Szymański 30

Wisła Płock w ligowej tabeli zajmuje obecnie dopiero 9. miejsce. Piłkarze z Mazowsza zdobyli 27 punktów w 20 kolejkach i wyprzedzają m.in. Śląsk Wrocław i Lechię Gdańsk. W ostatniej kolejce zremisowali 2:2 z Sandecją Nowy Sącz, jednak w przeciwieństwie do Legii, która osiągnęła taki sam rezultat, tegorocznego beniaminka podejmowali na własnym stadionie. Wcześniej z kolei ograli Wisłę z Krakowa, a także Arkę Gdynia. To właśnie pokonując wiślaków, płocczanie przerwali passę czterech wyjazdowych przegranych z rzędu i tym samym pośrednio przyczynili się do zwolnienia szkoleniowca "Białej Gwiazdy" - Kiko Ramireza.

W ekipie Wisły jakiś czas temu było spore zamieszanie związane ze zwolnieniem pierwszego trenera. Marcina Kaczmarka jeszcze przed startem rozgrywek zastąpił Jerzy Brzęczek. Jeżeli powodami tej decyzji miała być chęć poprawy wyników sportowych, to zmiana na plus jest minimalne. W poprzednim sezonie, po rozegranych dziewięciu kolejkach, Wisła pod wodzą Kaczmarka plasowała się zaledwie o dwie lokaty niżej.

Najlepszym strzelcem w drużynie Wisły jest Nico Varela. Portugalczyk zdobył pięć goli w 18 spotkaniach. Ostatni raz na listę strzelców wpisał się 2 grudnia, gdy ustalił wynik pojedynku z Arką Gdynia. Napastnik kilka miesięcy temu rywalizował już z Legią, podczas meczu 6. kolejki. Wówczas spędził na boisku jednak zaledwie 30 ostatnich minut i niczym szczególnym się nie wyróżnił. Jego drużyna przegrała z gośćmi ze stolicy 0-1.

Mecz Legii Warszawa z Wisłą Płock rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego pojedynku przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania wszystkich materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.

Transmisja TV

16.12, 20:30 Canal+ Sport

Autor: Wiśnia