Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Patryk Kun - fot. Woytek / Legionisci.com
Patryk Kun - fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 27 kwietnia 2025 r. godz. 20:05

Pod Lupą LL! - Patryk Kun

Filip Lewandowski, źródło: Legionisci.com

Mając na horyzoncie spotkanie określane finałem sezonu - z Pogonią Szczecin w finale Pucharu Polski - Legii przyszło się mierzyć w Katowicach z GKS w ramach 30. kolejki Ekstraklasy. W tym meczu na prawej obronie w szeregach gości zobaczyliśmy Patryka Kuna, który korzystając z absencji Pawła Wszołka po raz kolejny dostał szansę pokazania się na prawej obronie. Sprawdźmy wspólnie, jak wypadł były gracz Rakowa Częstochowa.

{VIDEOAD}

Już w 2. minucie starcia rozgrywanego w stolicy Górnego Śląska zobaczyliśmy interwencję Patryka Kuna w defensywie. Tym razem ten gracz musiał uciekać się do faulu, jednak trzeba Kunowi oddać, że zatrzymał akcję gospodarzy w zarodku, a po zagraniu Kudły do Nowaka Katowiczanie byli blisko wydostania się spod wysokiego pressingu „Wojskowych”, co mogło skończyć się groźnym szybkim atakiem.

Tego dnia Patryk Kun musiał wielokrotnie mierzyć się w pojedynkach z wahadłowym gospodarzy Borja Galanem. Pod koniec 20. minuty po dobrym dośrodkowaniu Alana Czerwińskiego Hiszpan był blisko zagrożeniu bramki Kacpra Tobiasza strzałem głową z bliskiej odległości, jednak Kun zdołał wygrać z nim pojedynek główkowy i oddalił zagrożenie spod bramki legionistów.

W 1. połowie wspomniany Borja Galan nie miał łatwego życia w starciach z Patrykiem Kun. W 22. minucie jego strzał ze skraju pola karnego został przez zawodnika grającego z nr 23 zablokowany, z kolei w 27. minucie Hiszpan zapędził się pod narożnik boiska i tam próbował dryblingiem minąć Polaka, lecz ten po raz kolejny nie dał się ograć.

W 39. minucie kolejne zagrożenie ze strony "Gieksy" przyszło lewą stroną boiska, gdzie Galan dośrodkowywał piłkę w pole karne. Dobrze ustawiony był nie kto inny jak Patryk Kun, który wybijał tę piłkę z okolic 5. metra, a Borja Galan mógł tylko mieć nadzieję, że może przy następnej okazji to on wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku.

Nie był to mecz idealny w wykonaniu Patryka Kuna, ponieważ zdarzały mu się również błędy w defensywie. W 42. minucie przegrał jeden z niewielu pojedynków ze lewym wahadłowym drużyny z Katowic, który wygarnął mu piłkę wślizgiem, a chwilę później groźnym strzałem z dystansu Tobiasza postraszył Arkadiusz Jędrych.

W drugiej połowie nadal widzieliśmy skutecznego Patryka Kuna w destrukcji. Po zagraniu Szymczaka na lewą stronę Kun dobrze poradził sobie w elemencie, w którym wygląda najlepiej, czyli w dobrej antycypacji zagrań rywala i wbiegnięciu przed niego, co tym razem skończyło się skutecznym odbiorem. Chwilę później zobaczyliśmy Kuna w polu karnym rywala, jednak jego jedyny w tym meczu strzał został zablokowany.

Pozytywny występ Kuna przyćmiło z pewnością jego nieudane zagrania w akcji bramkowej gospodarzy, kiedy to w łatwy sposób ograł go Borja Galan, który w 1. połowie zdecydowanie nie mógł poradzić sobie z obrońcą Legii, a tym razem wyszedł z tego starcia zwycięsko i zdołał chwilę później asystować przy bramce Filipa Szymczaka.

Patryk Kun w sobotni wieczór przy ul. Nowej Bukowej w Katowicach zanotował występ, po którym może mieć nadzieję, że Goncalo Feio zdecyduje się go desygnować do gry od 1. minuty również w finale PP z Pogonią Szczecin. Nie ustrzegł się błędów, jednak trzeba pamiętać, że mówimy o zawodniku, który jest co najwyżej zawodnikiem zadaniowym, ograniczającym się do prostych zagrań i wyborów. W tej swojej solidności Kun może być naprawdę wartością dodaną w defensywie Legionistów, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że największe zagrożenie Szczecinianie stwarzają akcjami na skrzydłach, gdzie dobrze dysponowany jest chociażby Kamil Grosicki. Uważam, że na tle rywala, jakim jest Pogoń Szczecin Patryk Kun może wypaść naprawdę dobrze, jeżeli skupi się na pojedynkach w defensywie i ostrożnym podłączaniu się do akcji ofensywnych. Można założyć, że jeżeli Paweł Wszołek nie był zgłoszony do kadry meczowej na wczorajsze spotkanie to nie będzie gotowy do gry od 1. minuty w najbliższy piątek, zatem wybór rozstrzygnie się między Kunem, a Pankovem. Według mnie na ten moment to pierwszy z nich ma więcej argumentów po swojej stronie, a wśród nich jest wspomniana wcześniej szybkość w pojedynkach biegowych, czy rytm meczowy, któremu Serbowi brakuje.

Patryk Kun
Minuty: 90
Bramki: -
Asysty: -
Strzały/celne: 1/0
Liczba podań / celne: 50/42
Podania kluczowe: 0
Dośrodkowania / celne: 1/0
Dryblingi / udane: 1/0
Odbiory: 0
Dystans: 11.63
Sprinty: 15
Żółte kartki: -
Czerwone kartki: -



Komentarze: (8)

pawel, 27.04.2025 20:09:24 - *vectranet.pl

90min
1 drybling
1 dośrodkowanie
0 odbiorów
Odejdź gdziekolwiek pecie

R, 27.04.2025 20:33:52 - *play-internet.pl

Kogo to brać pod lupę nie oszukujmy się ten gość i powinien być w Legii do takiej drużyny się nie nadaje. Bez warunków fizycznych surowy technicznie..

to jest piłkarskie zero, 27.04.2025 20:50:56 - *vodafone-ip.de

on nic nie daje na plus, jedyne co ma powtarzalne to biegnie szybko do momentu aż ktoś stanie mu na drodze, zatrzymuje się i podaje do tyłu lub do środka
a ma też drugą powtarzalność, w każdym meczu w którym jest na boisku macza kopyta w każdej straconej bramce (wybije pod nogi rywala, sfauluje w takim miejscu że jest dośrodkowanie na bramkę lub największe łamagi zakładają mu siatkę i obiegają)

tak jak pozerko był zgniłym jajem z amiki tak qń? jest śmierdzącym jajem ze srakowa

pipszun też pośrednio ukarał nas hodyną?, puścił plotkę że się nim interesuje a nie za bystry wentkasz ?z wieżbicy łyknął haczyk jak głupia ryba (gdyby go chciał to by nic nie mówił tylko wpłacił wykup) ale on wolał Ameyawa za 50 tysi więcej wykupu i nie miał już konieczności licytowania się na wyższy kontrakt

liczę że Żewłak jest choć trochę mniej głupi

Simon, 28.04.2025 09:16:16 - *telnaptelecom.pl

Początki w Legii miał niezłe, wnosił trochę zamieszania na skrzydle, jest walczakiem. Ale to chyba jednak nie ten piłkarski rozmiar kapelusza, i nie chodzi mi o wzrost. Na budowę marki europejskiej raczej się nie nada.

Adrenalina, 29.04.2025 06:46:05 - *net.pl

Jak widzę ten pędzący traktorek lub jak go niektórzy nazywają konik garbusek w składzie to oznaką że coś się przydazy na minus . Chłopina się niby stara ale to za wysokie progi . Czy w Srakowie robił taką furorę ze go kupili??? Jak by nie patrzył to ta nasza drużyna trochę skarlowaciala a podobno duży może więcej. ?

Znawca, 29.04.2025 09:56:54 - *interkam.pl

Tak z innej beczki,to patrzę jak sobie radzi Celhaka w Słowenii. I najpierw po transferze kilka meczów zagrał w pierwszym składzie,potem ławka rezerwowych i ostatnio zagrał na pozycji centralnego stopera w 5-ce obrońców.Widac jak słabym jest zawodnikiem i próbują go na różnych pozycjach,ale raczej na 6-tce jest za drewniany do rozegrania piłki.I takich mamy zawodników.Taki Kun w ogóle nie powinien się u nas znaleźć.To samo Chodyna,który moim zdaniem powinien być próbowany na prawej obronie, tym bardziej kiedy nie ma teraz Wszołka.Podniecamy się Goncalvesem ,który zagrał jeden dobrym mecz ze słabymi Katowicami,i jeden z Chelsea gdzie graliśmy z kontry.Tacy zawodnicy jak Goncalvesa,Oyedele nie są kreatywni i ten środek pola u nas lerzy.Goncalves jedynie przydaje się do pressingu,ale to za mało do standardów europejskiej piłki,dlatego Ludogorets go odpalił.

Znawca, 29.04.2025 10:29:21 - *interkam.pl

@Adrenalina: zgadza się! Za dużo kieszonkowych zawodników mamy.Kun,Mori,Luqi,Elitim,Goncalves,Chodyna.W takiej konstrukcji składu skuteczna obrona stałych fragmentów gry jest bardzo utrudniona,jak i my niewiele strzelamy ze stojących piłek.Poza tym to są zawodnicy słabi fizycznie,odbijają się od rywali.Nalezałoby grać szybką piłkę,by unikać zwarć.W ogóle ten zespół jest źle skonstruowany pod względem wzrostowym jak i piłkarskim.

Zdzicho, 29.04.2025 16:06:47 - *tpnet.pl

Płuca ogra jakość siku węża. On u nas nigdy nie powinien zagrać

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!