Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Maciej Iwański w meczu ze Śląskiem - fot. Mishka
Maciej Iwański w meczu ze Śląskiem - fot. Mishka
Niedziela, 13 września 2009 r. godz. 14:22

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Maciej Iwański

Tomek Janus

Po odejściu z Legii Rogera Guerreiro luźniej zrobiło się w środku pomocy Legii. W tej sytuacji odpowiedzialność za konstruowanie akcji "wojskowych" spadła na barki Macieja Iwańskiego. Postanowiliśmy przyjrzeć się jak pomocnik Legii wywiązuje się ze swoich zadań i skierowaliśmy na "Iwana" lupę LL!. We Wrocławiu żaden z legionistów jednak nie zachwycił. Podobnie było z Iwańskim.

Były zawodnik Zagłębia Lubin jest pewniakiem w drużynie Jana Urbana. Z jednej strony trudno się temu dziwić, bo od momentu pojawienia się w Warszawie "Iwanek" grał na wysokim poziomie. Z drugiej strony tak było jednak w 2008 r. Natomiast w 2009 r. 28-letni zawodnik już tak nie zachwyca. W obecnym sezonie zanotował zaledwie jedną asystę. Dla porównania, jeszcze w barwach Zagłębia potrafił w jednym sezonie mieć aż 17 asyst.

W meczu ze Śląskiem Iwański był jednym z najaktywniejszych piłkarzy na boisku. Miał 63 kontakty z piłką. Jednak ilość nie zawsze przechodziła w jakość. Szczególnie wiele do życzenia pozostawiało rozegranie stałych fragmentów gry przez środkowego pomocnika Legii. Zamiast stwarzać po nich zagrożenie pod bramką rywali, legioniści w łatwy sposób tracili piłki.

Jan Urban wiele razy narzekał, że Iwański nie zdobywa dla "wojskowych" goli po strzałach z dystansu. We Wrocławiu było podobnie. Przez całe spotkanie "Iwan" ani razu nie uderzał na bramkę rywali. Faktem jest jednak, że to właśnie Iwański jest obecnie jednym z najważniejszych zawodników w Legii. Od niego zaczyna się większość akcji legionistów. Jeżeli on będzie grał lepiej, to i cała drużyna będzie grać lepiej.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Macieja Iwańskiego (w nawiasie pierwsza + druga połowa)

MACIEJ IWAŃSKI
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 63 (35+28)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 41 (25+16)
Podania niecelne: 13 (5+8)
Faulował: 2 (1+1)
Faulowany: 1 (0+1)
Odbiory piłki: 6 (6+0)
Straty piłki: 6 (3+3)






Maciej Iwański w meczu ze Śląskiem Wrocław - fot. Mishka



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!