Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Ostatni mecz z Odra zakończył się porażką Legii - fot. Mishka
Ostatni mecz z Odra zakończył się porażką Legii - fot. Mishka
Czwartek, 4 marca 2010 r. godz. 15:19

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Odra jak nowa

Tomek Janus

Zimą w Wodzisławiu Śląskim działy się rzeczy, o których dawno nie słyszano. Miejscowa Odra ruszyła na zakupy. I to jakie zakupy! W drużynie pojawiło się aż dziesięciu nowych zawodników. Wielu z nich to piłkarze o uznanych nazwiskach na polskim podwórku. Jednak w pierwszym wiosennym meczu wodzisławianie nie zachwycili i szczęśliwie zremisowali z Lechią Gdańsk 0-0. Czy drużyna z południa Polski ma więc szansę na wywiezienie choćby punktu z Łazienkowskiej?
Rzut oka na tabele może sugerować, że w niedzielę Legię czeka łatwy mecz. "Wojskowi" są wiceliderem rozgrywek, a piłkarze Odry zajmują ostatnie miejsce w tabeli i walczą o utrzymanie. W Wodzisławiu nikt nie dopuszcza do siebie myśli o spadku. By temu zapobiec sprowadzono takich piłkarzy, jak Brasilia, Mauro Cantoro, Marcin Chmiest, Jakub Grzegorzewski, Robert Kolendowicz, Filip Luksik, Paweł Magdoń, Arkadiusz Onyszko, Koba Szalamberidze i Stanislav Velicky.

Po meczu z Lechią na pochwały zasłużył jednak tylko stojący między słupkami Onyszko. Gdyby nie on, Odra przegrałaby z gdańszczanami. Celem wodzisławian jest obecnie odbicie się od dna tabeli. Do tego potrzebne są jednak punkty. O te Odra będzie musiała więc powalczyć także z Legią. "Sukces rodzi się w bólach. Odra jest zupełnie inną drużyną od tej z jesieni. Nie będę mówić, że potrzebujemy więcej czasu, bo my go zwyczajnie nie mamy. Z Legią powalczymy o całą pule" - zapowiadał po meczu z Lechią na łamach "Gazety Wyborczej" Kolendowicz.

W Wodzisławiu liczą, że w wywalczeniu korzystnego rezultatu pomoże gruziński pomocnik Koba Szalamberidze. Gruzin nie wystąpił w meczu z Lechią, bo musiał na kilka dni wrócić do swej ojczyzny pozałatwiać sprawy wizowe i pozwolenia na pracę. Na mecz z Legią Szalamberidze będzie jednak gotowy. Jeżeli jednak legioniści zagrają tak jak wskazują statystyki, to trzy punkty powinny zostać przy Łazienkowskiej.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!