Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 21:39

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Grzelak: Wciąż odczuwam ból i nie wiem czy jutro będę gotowy

Bodziach, źródło: pilkanozna.pl / ASInfo

Bartłomiej Grzelak nie zagrał przeciwko Śląskowi, choc został wpisany do protokołu meczowego. Cezary Kucharski powiedział, że napastnik Legii przypomina hipochondryka. Grzelak wyjaśnia, że bóle w pachwinie odczuwał już dzień wcześniej. "Podczas rozgrzewki ból zaczął narastać. Nie było sensu, żebym grał, nie mogąc pomóc drużynie. W poniedziałek byłem na USG.
Badanie nie wykazało niczego strasznego. Postaram się zagrać z Ruchem. Chociaż jeszcze odczuwam ból i nie wiem, czy będę gotowy na sto procent" - powiedział zawodnik.

Grzelak zauważa, że problemem Legii jest brak sytuacji bramkowych. "Nasza indolencja strzelecka jest ogromna. Problemem jest to, że w porównaniu do innych drużyn nawet nie stwarzamy sytuacji strzeleckich. A napastnicy z sytuacji żyją. Jagiellonia w meczu z Lechem miała cztery bardzo dobre okazje. Żadnej nie wykorzystała, ale przynajmniej je stworzyła, czego my nie jesteśmy w stanie zrobić" - mówi Grzelak.


przeczytaj więcej o:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!