Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czy w Kielcach bramki Legii będzie strzegł Wojciech Skaba? - fot. LegiaLive!
Czy w Kielcach bramki Legii będzie strzegł Wojciech Skaba? - fot. LegiaLive!
Wtorek, 19 października 2010 r. godz. 18:01

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

W Kielcach zagra Skaba?

Mishka

W meczu z GLKS Nadarzyn Marijan Antolović po pechowej interwencji skierował piłkę do własnej bramki. W ostatnim czasie Chorwat musiał uznać wyższość Kostiantyna Machnowskijego. Ukrainiec ma jednak problem z urazem uda. "Dzisiaj był poddany zabiegom i ta noga nie wygląda dobrze. Mam nadzieję, że najpóźniej w czwartek wróci do treningów a jeżeli nie, będę musiał szukać w bramce innego rozwiązania" – mówi Maciej Skorża. Pech Kostii może być szczęściem Wojciecha Skaby.
Choć Antolović na początku sezonu był pewniakiem do gry w pierwszym składzie, to obecnie nie ma już tak mocnej pozycji. "Myślę, że dużo stracił przez ostatnie dwa tygodnie. On sam twierdzi, że podczas zgrupowania reprezentacji Chorwacji nie trenował zbyt mocno, więc jest wybity z rytmu meczowego i treningowego. Potrzebuje trochę czasu, żeby dojść do siebie. Dzisiaj miał tak naprawdę pechową interwencję - piłka odbiła się od słupka, potem od niego, potem wpadła do bramki. Myślę, że faktycznie nie jest w tej chwili w najwyższej formie" – ocenia bramkarza Legii Skorża. Czy w tej sytuacji do bramki wejdzie Skaba? "Zobaczymy" - odpowiada zagadkowo szkoleniowiec, ale widać, że ma coraz mniejsze zaufanie do Antolovicia. W sparingu z GLKS Chorwat zagrał w teoretycznie słabszym ustawieniu. Gdy po przerwie na murawie pojawiła się pierwsza drużyna Legii, między słupkami stał Skaba.

Niemal pewny jest za to występ w Kielcach Tomasz Kiełbowicza. "Tomek prawdopodobnie jutro wejdzie do treningu, wiec z jego gra przeciwko Koronie nie będzie problemu" – uważa trener.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!