Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Niedziela, 29 maja 2011 r. godz. 21:10

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Powiedzieli po meczu

Fumen

Miroslav Radović (Legia Warszawa): Oj, dawno nie strzeliłem hattricka. Miało to miejsce jeszcze w Serbii. Natomiast w Legii to moje pierwsze takie osiągnięcie. Szkoda, że ten sezon już się kończy. Tak jak szkoda, że tak późno zaczęliśmy grać dobrze w piłkę. Złapaliśmy taki gaz na finiszu rozgrywek. Na pocieszenie zostaje nam Puchar Polski.

Nasz wynik w lidze byłby na pewno lepszy, gdyby nie mecze, w których przegraliśmy tak naprawdę na własne życzenie. Nawet nie można wskazać jednego spotkania, które zadecydowało o przegranym mistrzostwie, gdyż było ich zbyt wiele. Szczególnie u siebie. Za często traciliśmy punkty. Za dużo, jak na zespół, który walczy o najwyższe cele.
Skończyłem sezon z dziesięcioma bramkami w lidze i z pewnością to jedno z mych lepszych osiągnięć. Tym bardziej, że na początku sezonu moja pozycja w klubie była niepewna. Cieszę się, że swoją grą mogłem pomóc drużynie, że się odbudowałem.
Cieszy to, że Maciej Skorża pozostaje na kolejny sezon. Wiele razy powtarzałem, że tej drużynie potrzeba 3-4 zawodników. Jestem przekonany, że w przyszłym sezonie na pewno będziemy grać dużo lepiej.

Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa): Myślę, że jak spojrzymy na przekrój całego sezonu, to to trzecie miejsce jest dobrym wynikiem. Do tego zdobyliśmy Puchar Polski i z tego musimy się cieszyć. Oczywiście, że czuję radość, że Maciej Skorża zostaje. Zawsze graliśmy dla siebie, dla trenera, dla kibiców. Tym bardziej się cieszymy, że trener Skorża będzie naszym szkoleniowcem, gdyż w przeciwnym razie oznaczałoby to, że również my jesteśmy słabi.

Sebastian Szałachowski (Legia Warszawa): Zdobyłem kolejną bramkę przeciwko Polonii Bytom w swej karierze. Niemniej jednak najważniejsze jest to, że dzięki temu wygraliśmy. Nie jestem od oceniania minionego sezonu. Od tego są trenerzy, działacze, kibice. Nie wiem co dalej będzie ze mną, gdzie będę grał. Póki co, nie mam podpisanego nowego kontraktu i czekam na propozycje.

Marcin Radzewicz (Polonia Bytom): Nasza gra nie wyglądała najlepiej. Po pierwszej straconej bramce wszystko się posypało i przestaliśmy grać. Ten mecz na pewno nie zdecydował o tym, że spadliśmy z ligi. We wcześniejszych spotkaniach traciliśmy punkty, a powinniśmy wygrywać lub przynajmniej zremisować. Wyszło na to, że zabrakło właśnie trzech "oczek" do pozostania w lidze. Nie wiem czy zostanę w Polonii. Na spokojnie trzeba wszystko przemyśleć, usiąść, porozmawiać, zastanowić się, co dalej.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!