Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. LL!
fot. LL!
Piątek, 30 września 2011 r. godz. 16:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Skorża: Nie szukać dróg na skróty

Woytek

"Na pewno ostatnie mecze pokazały, że Wisła traci sporo bramek w lidze. To jest dla nas sygnał, że po prostu musimy jak najmocniej zepchnąć Wisłę do obrony, jak najczęściej nękać ich swoimi atakami. Będziemy mieli wówczas znacznie większe szanse na odniesienie sukcesu. Nie chcę, żeby brak Meliksona i Małeckiego nas uśpił" - mówi przed meczem z Wisłą Kraków trener Legii Maciej Skorża.
"Wisła nawet bez tych zawodników jest bardzo silną drużyną. Musimy być maksymalnie zmobilizowani, żeby ją pokonać, a nie szukać jakiś dróg na skróty czy poprzez tłumaczenie, że są osłabieni, więc zagrają słabiej. Na pewno tak nie będzie.
Zawsze mecz z mistrzem Polski jest wyjątkowy. Tak samo jest jeśli chodzi o spotkania Legii z Wisłą. Powodów, żeby potraktować ten mecz wyjątkowo jest mnóstwo i myślę, że każdy w naszym obozie tak zrobi" - dodał.

"Nie sądzę, żeby czwartkowy wynik (porażka 1-4 z Twente Enschede - przyp. red.) robił jeszcze spustoszenie w głowach piłkarzy Wisły. To są zawodowcy, profesjonaliści i oni będą na pewno mentalnie przygotowani do walki. Mecz Legia - Wisła zawsze wyzwala najgłębsze pokłady rezerw. Nie sądzę, żeby drużyna Wisły jakoś strasznie rozpamiętywała to co się wczoraj stało.
Są tacy, którzy bez względu na wynik, jeśli zagramy jedną połowę gorzej, będą wytykali, że jedna połowa zła. Jak nie strzelimy nic po stałym fragmencie, to będzie, że stałe fragmenty do niczego. Dla mnie najistotniejszy jest wynik końcowy. Czasem się zdarzy, że drużyna ma słabszy okres w meczu. Ważne, żeby dobrze zareagowała i żeby wynik końcowy był odpowiedni. Zwycięstwo nad Hapoelem sporo nam dało mentalnie, psychicznie. Drużyna podniosła się po ciosie, jaki otrzymaliśmy od drużyny izraelskiej" - mówi Skorża.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!