Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Poniedziałek, 11 listopada 2013 r. godz. 15:18

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod lupą LL! - Bartosz Bereszyński

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com

Pod koniec października Bartosz Bereszyński powrócił do gry w barwach Legii. W związku z licznymi urazami "Bereś" szybko wskoczył do pierwszego składu i ma pewne miejsce na prawym skrzydle obrony "wojskowych". Podczas meczu z Widzewem Łódź lupa LL! obserwowała, jak 21-latek spisywał się na boisku.

Niedzielne wizyta w Łodzi to dla Bereszyńskiego liczne i twarde pojedynki z Mariuszem Rybickim. Defensor "wojskowych" nie miał łatwego zadania i musiał się nieźle napracować, żeby powstrzymać widzewiaka. Dla "Beresia" było to tym trudniejsze, że zdecydowanie woli akcje ofensywne niż pracę w defensywie. Jednak i w obronie nie było najgorzej, bo udało się nie stracić gola.

W postawie Bereszyńskiego widać jednak, że nie jest aż tak dobry, jak w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Pozyskany wówczas z Lecha Poznań zawodnik był rewelacją wiosny i bardzo dużym wzmocnieniem dla Legii. Obecnie "Bereś" mozolnie walczy o powrót do wysokiej formy.

W niedzielny wieczór Bereszyński pierwszy raz zagroził bramce rywali w 15. minucie. Uderzył jednak bardzo niecelnie i Maciej Mielcarz nie musiał interweniować. Nieco lepiej było w 32. minucie. Bereszyński z prawego skrzydła dogrywał wówczas do Michała Kucharczyka. Problem w tym, że do celu doszło dopiero drugie dogranie "Beresia". Pierwsze zostało bowiem zablokowane i akcja Legii straciła na impecie.

Najlepszą akcję Bereszyński rozegrał w 75. minucie z Kucharczykiem. Piłka powędrowała od obrońcy Legii na skrzydło do "Kucharza". Ten dograł w pole karne do Wladimera Dwaliszwiliego. Gruziński napastnik "wojskowych" dobrze uderzył, ale bramkarz Widzewa odbił piłkę twarzą.

Po meczu z Widzewem można powiedzieć, że Bereszyński cały czas musi walczyć o powrót do wysokiej formy. Wiosną pokazał, że stać go na zdecydowanie lepszą grę.

Poniżej przedstawiamy meczowe statystyki Bartosza Bereszyńskiego (w nawiasie pierwsza + druga połowa).

Bartosz Bereszyński
Czas gry: 90 minut
Kontakty z piłką: 47 (27+20)
Strzały celne: 0
Strzały niecelne: 1 (1+0)
Podania celne: 31 (17+14)
Podania niecelne: 6 (5+1)
Faulował: 3 (1+2)
Faulowany: 1 (1+0)
Odbiory piłki: 3 (2+1)
Straty piłki: 4 (2+2)



przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!