fot. Mishka
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Uczcie się dzieci...
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Pogoń-Legia: Relacja z meczu
Mecz z Pogonią przysporzył sporo wrażeń, a na trybunach naszego stadionu pojawiła się rekordowa liczba dzieci w ramach akcji "Kibicuj z klasą". Dobra promocja akcji sprawiła, że przy Łazienkowskiej zasiadło ponad 7 tysięcy dzieci! Fani z Żylety od początku próbowali zaszczepić wśród najmłodszych kibolski fanatyzm. Wierzymy, że większość z Was, tak jak my, wybierze dobrą drogę. Legia albo śmierć!
Kolejny raz przekonaliśmy się, że mecze Pucharu Polski wcale nie muszą być mniej ciekawe od spotkań ekstraklasy. Wiadomo, że specyficzny klimat mają wyjazdy w miejsca, których bez tych rozgrywek byśmy nie doświadczyli, ale w 1/8 finału nie mieliśmy wyboru - "maszyna losująca" tak dobrała kulki, że z Pogonią graliśmy przy Łazienkowskiej.
Dobra frekwencja wśród młodzieży
Termin meczu został dobrany chyba również poprzez jakieś losowanie, bowiem kto normalny wyznaczyłby termin czwartkowy, na godzinę 20:45? Nic to, było sporo czasu, żeby na ten dzień wszystkie prywatne sprawy przełożyć na inny termin i na stadionie się pojawić. Frekwencja powyżej 20 tysięcy, jak zwiastował "licznik", wydawała się mocno przesadzona i ostatecznie na trybunach zasiadło ponad 15 tysięcy osób. Z jednej strony nieźle. Z drugiej, biorąc pod uwagę darmowy wstęp dla karneciarzy i niskie ceny biletów dla pozostałych (20 złotych!), a także zaproszenie na trybuny ponad 7 tysięcy dzieciaków... już nie jest tak kolorowo.
Kibicowska edukacja
Większość dzieciaków w ramach akcji "Kibicuj z klasą" zasiadła na trybunie im. Kazimierza Deyny. Żyleta od samego początku starała się pomagać w kibicowskiej edukacji. Wszak czym skorupka za młodu nasiąknie... "Uczcie się dzieci, Polonia k... i śmieci" - skandowano z trybuny północnej. To tylko w ramach potwierdzenia tego, czego z pewnością młodzi nauczyli się już na podwórku i w szkole i potwierdzenia, że... jedna jest siła w tym mieście. W pierwszej połowie raz za razem kibice zarzucali doping na dwie trybuny, starając się zachęcić dzieci do dopingu. "Warszawa", "Za nasze miasto", "Ceeee" - dało się zauważyć, że repertuar młodzieży obcy nie jest. Zostało to więc skwitowane okrzykiem "Zobaczcie sami, będziecie też kibolami".
Po kilkunastu minutach po raz kolejny padło hasło w stronę wschodniej - "Kto nie śpiewa, ten u pani!", po czym "pozdrowiono" dziewczęta, czyli frajernię z Konfidenckiej 6. W pierwszej połowie bardzo dobrze - szkoda jedynie, że krótko - śpiewaliśmy pieśń "Od kołyski aż po grób, jedno miasto, jeden klub", która również świetnie wpisywała się w krzewienie prawidłowej postawy życiowej dla młodych.
Bez bluzgów
Było to drugie spotkanie na naszym stadionie z Pogonią po zerwaniu kilkunastoletniej zgody. Tak jak poprzednio, obyło się bez jakichkolwiek zgrzytów. Po bramkach zdobytych przez Legię nie było również tradycyjnego pytania o stan konta przyjezdnych. Pełna kultura. W przerwie meczu na boisku ustawiono mniejsze bramki, na których rozegrany został pokazowy mecz AmpFutbolu. Piłkarze, którzy mimo przeciwności losu pokazują serce na murawie, zostali nagrodzeni owacjami. "Chłopaki jesteśmy z Wami" - skandowała Żyleta po zakończeniu tego krótkiego spotkania. Zawodnicy zaś podbiegli pod naszą trybunę i podziękowali za wsparcie.
Małecki zepsuł widowisko
Pogoń do Warszawy przyjechała samochodami w 170 osób i w sektorze gości wywiesiła jedną flagę. Kilka razy było ich słychać, ale wobec dysproporcji liczebnej, nie mieli większych szans na zaistnienie. Legioniści rzadko gwizdali przy akcjach piłkarzy ze Szczecina. Oberwało się jedynie Małeckiemu, ale... wszyscy wiedzą, że na to sobie zasłużył. Zresztą chyba sam trener "Portowców" uznał, że psuje kulturalne widowisko i już po 20 minutach zdjął go z boiska ;)
Dogrywka zaskoczyła wszystkich
Mimo wyniku 1-1, każdy liczył, że mecz rozstrzygnie się jednak w regulaminowym czasie, więc mobilizowaliśmy nasz zespół do walki na całego. "Legia walcząca, Legia walcząca do końca" - niosło się po trybunach. Niestety, więcej bramek w regulaminowym czasie nie było, a to oznaczało dogrywkę. Ci, którzy umówili się na przewijanie pieluch o 23, bądź z dziewczynami/żonami/kochankami, mieli pewnie dylemat. Pozostali wiedzieli, czeka nas przynajmniej 30 minut w dobrym towarzystwie i jeszcze lepszej atmosferze. Nie brakowało na trybunach tych, którzy już widzieli oczami wyobraźni rzuty karne rozgrywane do rana. Nie tym razem, ale kto wie... Ciekawe, ilu by nas do 6 rano zostało na swoich miejscach? Kto wie, może jeszcze dożyjemy takiego meczu. Na pewno lepiej na tego typu wyjątkowe okoliczności przygotować się muszą właściciele kiosków gastronomicznych, bowiem po 90. minucie, na Żylecie nie było już w nich nic do jedzenia. Wiadomo, że jedzenie o tej porze do najzdrowszych nie należy, ale czy naprawdę nie dało się przewidzieć takiego scenariusza?
Do końca moich dni...
Nie na co dzień mamy okazję oglądać na żywo dogrywkę - ostatnio bodajże z sześć lat temu, i to w zupełnie innych okolicznościach przyrody (ITI). Tak więc, kto zmył się po 90 minutach, niech żałuje, ale fanatycy zostali z Legią do końca i zdzierali gardła... chciałoby się powiedzieć na maksa, ale chyba faktycznie tym razem "maksa" nie było. Na pewno były jednak bardzo dobre momenty, jak przy pieśni "Hej Legia gol...", czy "Puchar jest nasz...", na tą samą zresztą melodię. W dogrywce przez kilka minut śpiewaliśmy także nieco zapomnianą pieśń - "Do końca moich dni, w mym sercu tylko Ty, tysiąc lat przeminie, Żyleta nie zginie, Legia to właśnie my".
Maraton Łazienkowski
W dogrywce nasi piłkarze zdobyli dwie bramki, rezygnując tym samym ze strzelania karnych do rana, więc mieliśmy okazje do radości. Przy karnym wykonywanym przez Brozia cała Żyleta "czarowała", na szczęście skutecznie. Dzięki temu w dobrych nastrojach i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, rozchodziliśmy się do domów. A przy Łazienkowskiej widzimy się już w niedzielę. Maraton meczów trwa. Przez nami spotkania z Ruchem i Metalistem, na których musimy pokazać się jeszcze lepiej niż na pucharowym z Pogonią. Dogrywek tym razem nie będzie.
P.S. Wśród legijnych flag przez pierwszych 15 minut meczu wisiał transparent "Andrzej Fonfara. Tylko zwycięstwo Bracie", odnoszący się do sobotniej walki naszego pięściarza. Na dolnym poziomie Żylety wywieszone zostały flagi dzielnicowe, które ostatnio nie były eksponowane.
Frekwencja: 15 412
Kibiców gości: 170
Flagi gości: 1
Komentarze: (23)
Gdyby nie my, to dzieciaki by nawet nie wiedziały, że taki klub jak Polonia istniał lub istnieje. Ten nędzny klubik zdycha i jak dzieciaki podrosną już go nie będzie, ale żyje w sercach Żylety, która musi przypominać o jego istnieniu. Po co ?
Tylko Legia.
uczcie sie dzieci......moj piecioletni syn tez to podłapał i powiedział mamie jak wrocilismy ;)
po 90 minutach ktoś wyszedł??? chyba tylko idiota jakiś....
pytanko mam co z flaga Yelonky dawno jej nie widziałem na Ł3???
ostatnia dogrywka to mecz z cracovia i piekna bramka s. szalachowskiego.
No i mieliśmy wczoraj na obiekcie sportowym przy ul. Łazienkowskiej 3 akcję "Po szkole na zakole" :)
Dobrze że wróciły flagi dzielnic powinny być na każdym meczu.
@fan85......bez urazy ale jeszcze duzo musisz sie uczyc
Kpiny sobie urządzasz?
Co ma znaczyć napisane w nawiasie ,,20 zł!" na większości stadionów jak my przyjeżdżamy to jest taniej,a co dopiero na Puchar Polski. Bilety w takiej cenie powinny być na ogórki w lidze.
Mimo,ze to juz rok......przynajmniej dla mnie sredni to widok Portowcow w klatce :(.....ale coz.....
Teraz w końcu dziennikarzole mają solidną podstawę żeby twierdzić, że "dzieci uczą się na stadionach nienawiści i bluzgów" ;)
kur*wa co za imbecyl kordynowal te zaproszanie i wpuszczanie dzieci, gowniarze siadaly gdzie chcialy nie na swoich miejscach a jak zwrocilem im uwage ze tu jest zajete masz tu bilet to nic sobei z tego nie robili a ich opiekunki w dupei to milay i albo mowili ze tak im kazano albo udawaly ze nie slysza
I czemu dzieci moga wnosic napoje i wlasne jedzie nei dosc ze bilety maja za darmo to jeszcze szama swoja, chcemy rownego traktowania!
Smiesznie gadasz.rozumiem ze zartujesz :) a tak w ogole to te dzieciaki darły sie lepiej niz dorosli ktorzy tam siedzą zazwyczaj
Nie "kilkunastoletniej" TYLKO KILKUDZIESIĘCIO letniej. Dno i żenada.
"Przez nami spotkania z Ruchem i Metalistem, na których musimy pokazać się jeszcze lepiej niż na pucharowym z Pogonią"
MUSIMY?? Niby czemu???
GAMONIU my nic NIE MUSIMY hehhehe
Frekwencja tragedia (15 000 odjąć dzieci) 7500 to kpina ale w czwartek przyjdą pikniki z karteczkami z numerem miejsca i znowu drogi Darku nie będziesz miał gdzie dupy posadzić.l na skargę do stewardów polecisz ze to moje miejsce.jakby obok nie było. Ps.do daro, zapomniałem że ty też z tych z karteczkami
>fan85 - mniemam, że koniec świata już też przewidziałeś od deski do deski, więc nie mówmy o nim skoro wiemy ...
>daro - szukaj winnych gdzie indziej, a potem weź 20 dzieciaków i ogarnij na 7 sektorach. Picie wniesiesz, ale chyba tylko nalane do woreczka, ale kanapkę etc da rade. Normalnie z plecakami wchodzić czy reklamówką. Na pikniku fajno jest w końcu.
- bardzo dobra inicjatywa z dzieciakami, szkoda tylko że więcej uczniaków niż profesorów kibicowskich. Im głośniej, tym większy pisk, no ale wszystko przed nimi mam nadzieje. Wiem, że bardziej pasuje, ale jakoś od początku nazywanie fanatyków kibolami pomijając wlkp mnie razi.
- ciesz się, że kolejny raz nie było bluzgania itd. Jednak wypadało by krzyknąć nazwisko strzelca.
- portowcy jak na czwartek, denna godzinę i tyle km, to i tak dobrze :)
- co do braku jedzenia* u nas. W miarę swobodnie można było przejść na wschodnią, a tam było co jeść. Jednak racja, powinno być i u nas, a budy powinny działać jeszcze z 10-20 min po zakończeniu każdego spotkania. Nie raz dało się usłyszeć narzekanie na brak napojów jakichkolwiek czy też burczenie w brzuchu.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!