Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Michał Kucharczyk podczas meczu z Trabzonsporem - fot. Mishka / Legionisci.com
Michał Kucharczyk podczas meczu z Trabzonsporem - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 12 grudnia 2014 r. godz. 00:39

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kucharczyk: Plan? Strzelenie więcej goli niż rywal

Woytek i Wiśnia, źródło: Legionisci.com

- Na samym początku założyliśmy sobie, że jesteśmy w stanie wyjść z pierwszego miejsca w grupie. To było naszym celem. To się udało, bardzo się cieszymy i już czekamy na kolejnego rywala. W 1/16 finału na kogo byśmy nie trafili, to i tak czeka nas ciężki pojedynek. Nie ma zespołów słabych i z każdym będzie nam bardzo trudno - powiedział po zwycięskim starciu z Trabzonsporem Kulubu Michał Kucharczyk.

Turcy nie zagrozili dzisiaj legionistom w żadnym aspekcie. - Mieliśmy dobrze rozpracowany Trabzonspor. Nasz sztab analityczny poświęcił na to bardzo dużo czasu. Widać było, że to przyniosło skutki. Cieszymy się, że nasz plan na ten mecz wypalił - mówi pomocnik Legii. - A jaki on był? Nasz plan był prosty - strzelić jedną bramkę więcej niż Trabzonspor. To się udało. Wiedzieliśmy, że kiedy oni idą z atakiem to bardzo się odkrywają i wtedy mamy szansę na przeprowadzanie kontrataku - dodaje Kucharczyk.

Legionista nie ukrywa, że gra przy kibicach jest dużo bardziej interesująca. - Gra przy pustych trybunach to dziwne uczucie. Zazwyczaj, kiedy krzyczymy do siebie na boisku to nie słyszymy siebie na pięć metrów. Dzisiaj było nas bardzo dobrze słychać. Komunikacja pomaga, bo zawsze możemy się dobrze ustawić czy zaasekurować kolegę. Takie są różnice, ale jednak gra przy publiczności jest dużo ciekawsza - powiedział "Kucharz".

Pomimo niesprzyjającej aury Legia nie miała kłopotów z motywacją. - Wiedzieliśmy, o jaką stawkę jest ten mecz. Pokazaliśmy, że jesteśmy dojrzałą drużyną. Wiemy, co chcemy osiągnąć. Nie było problemów z motywacją, bo wiedzieliśmy, jaki jest cel tego spotkania - stwierdził Kucharczyk. - W swojej karierze widziałem wiele absurdalnych goli. W pierwszej sytuacji piłka poodbijała się od słupków i zawodników Trabzonu. Potem mieliśmy więcej szczęścia, ponieważ piłkarze rywala ponabijali się sami (śmiech) - zakończył zawodnik mistrzów Polski.



Komentarze: (2)

Godzi(L)(L)a, 12.12.2014 00:59:09 - *.dzialdowo.vectranet.pl

KUCHARZ ZAGRAŁEŚ DZIŚ W MIARĘ,ALE STAĆ CIĘ NA WIĘCEJ. WALCZYĆ TRENOWAĆ-WARSZAWA MUSI KRÓLOWAĆ!!!

Pandoraaa, 12.12.2014 06:19:11 - *.gazeta.pl

nie mogę się doczekać losowania :)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!