fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Legia Warszawa 1-0 FC Botosani
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia-Botosani: Relacja z meczu
Legia Warszawa skromnie 1-0 pokonała FC Botosani w pierwszym meczu 2. rundy eliminacyjnej do Ligi Europy. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył niemal kwadrans przed końcem spotkania Ondrej Dudy, który ładnie przymierzył z linii pola karnego. Tego dnia gra "Wojskowych" wyglądała jednak niewiele lepiej niż ostatnio w Poznaniu. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie siadło przygotowanie fizyczne Rumunów, to mogłoby być... różnie.
Pierwsze minuty należały do gości, którzy częściej utrzymywali się przy piłce i nie dawali się zepchnąć na swoją połowę. W 8. minucie spotkania pierwszy strzał na rumuńską bramkę oddał Michał Kucharczyk, ale pomocnik gospodarzy wyraźnie się pomylił. Potem na boisku wiało nudą. Dopiero kwadrans po rozpoczęciu gry po raz pierwszy do wysiłku został zmuszony Dusan Kuciak. Golkiper Legii pewnie złapał piłkę kopniętą z dystansu przez Cipriana Brata. Chwilę później do dobrej sytuacji po rzucie rożnym doszedł Dan Roman. Napastnik FC Botosani strzelił bez przyjęcia po dośrodkowaniu z prawej strony, ale futbolówka wylądowała gdzieś w pustych trybunach. Najlepszą szansę stołeczni piłkarze stworzyli sobie w 20. minucie gry. Nemanja Nikolić doskonale wyszedł do prostopadłego podania z głębi pola, jego próbę zdołał jeszcze obronić Płamen Ilijew, a do dobijając do pustej bramki nie trafił Michał Kucharczyk… Znakiem rozpoznawczym pierwszej odsłony były spalone po stronie legionistów. Po podaniach kierowanych do Nikolicia i Kucharczyka sędzia niemal za każdym razem podnosił chorągiewką w górę. Dziesięć minut przed zejściem graczy obydwu jedenastek na przerwę na mocne uderzenie zdecydował się Radosław Dimitrow. Dusan Kuciak nie musiał jednak nawet interweniować.
Trzy minuty po zmianie stron pierwszy strzał głowa, tym razem nie będąc na spalonym, oddał Nemanja Nikolić. Napastnik Legii wygrał pojedynek z jednym z obrońców i wykończył dośrodkowanie z lewej strony, ale pewny na linii był Ilijew. Po zmianie stron legioniści starali się atakować skrzydłami. Wrzutki ze skrzydeł mieli kończyć wbiegający w pole karne gracze ofensywni. Taki system gry, przynajmniej na początku, nie dawał zbyt wiele pożytku. W 67. minucie z rzutu wolnego mocno strzelił Raul Costin, jednak Dusan Kuciak udanie odbił piłkę do boku. Legia starała się odgryzać, lecz znów najgroźniejsza była po stałych fragmentach gry. Blisko kwadrans przed końcem starcia niepewnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zachował się Ilijew, który błąd przy piąstkowaniu naprawił udanie broniąc próbę Jakuba Rzeźniczaka. Za moment wynik meczu powinien otworzyć Aleksandar Prijović. Napastnik Legii, będąc niepilnowanym na piątym metrze, posłał piłkę wysoko ponad celem. W 77. minucie swój zespół na prowadzenie wyprowadził wreszcie Ondrej Duda. Słowacki pomocnik przymierzył z linii pola karnego i zdezorientowany golkiper rywali nie miał tym razem zupełnie nic do powiedzenia. W doliczonym czasie gry swoje okazje mieli jeszcze Michał Kucharczyk, Michał Żyro i Ondrej Duda. Żadnemu z nich nie udało się jednak po raz drugi zaskoczyć bramkarza FC Botosani.
Legia Warszawa 1-0 (0-0) FC Botosani
1-0 Duda 77
Legia: 12. Dusan Kuciak - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Michał Pazdan, 17. Tomasz Brzyski - 6. Guilherme (68, 33. Michał Żyro), 37. Dominik Furman, 3. Tomasz Jodłowiec, 8. Ondrej Duda (90, 16. Michał Masłowski), 18. Michał Kucharczyk - 11. Nemanja Nikolić (68, 99. Aleksandar Prijović).
Botosani: 1. Płamen Ilijew - 88. Radosław Dimitrow, 4. George Miron, 3. Andrei Cordos, 20. Florin Acsinte - 7. Ciprian Brata (69, 9. Petre Ivanovici), 17. Stelian Cucu, 30. Raul Costin (84, 8. Marius Croitoru), 10. Gabriel Vasvari (64, 10. Scott Robertson), 29. Paul Batin - 21. Dan Roman.
żółte kartki: Broź, Rzeźniczak, Guilherme, Duda - Cordos, Vașvari, Cucu.
sędziował: Ante Vucemilović-Simunović.
widzów: 10 000.
Komentarze: (27)
Nikolic....coooo!!!....spalony!!!!!....pamiętacie jak ORlando trzymał linie spalonego???to był napastnik...zmarnowany przez BErga..
Szczerze to z takimi leszczami powinni z 5 walnąc obawiam sie ze grupowej fazy nie bedzie!!
To jest dramat... Ważne zwycięstwo ale bardzo barzo bardzo trudno na to patrzeć
NIKOLIC - niewypał transferowy
Prijovic - niewiele lepszy
brawa za "SKOK JAKOŚCIOWY" dla wspaniałego prezesa!
Jeszcze niech tylko sprzeda Dude i mamy drużynę na lata!
Wracam z meczu, dawno tak oczy nie bolały z powodu widoku piłkarskiej kopaniny :-/
...narzekamy na piłkarzy OK. Ale poziom komentatorów to zgroza. Wypowiedzi po meczu szpakowskiego to C klasa dziennikarstwa. Kto wie kiedy on idzie na emeryturę? LEGIA MISTRZ HEJ
Kolejna etap niszczenia Maslowskiego. Nie ma Sa to znalazl sobie nowego ulubienca. 30 s do konca, gnieciemy a łysy robi zmiane chyba typmo po to zeby dokopac psychocznie malolatowi.
Dobrze , żę się najarałem przed meczem , to jeszcze się jakoś dało wytrzymać.
Wygrana wytargana na farcie. A dobrej gry jak nie było tak niema!! Żaden wynik nawet przegrana z ogorkami mnie nie zdziwi LEGIA GRAC K...A MAC!!!!!!!!!!!
Mieliśmy świetnego napadziora SA, mamy miernotę w postaci Nikolicia i zapewne podróbkę Zlatana. hahaha
Masakra. Odpaniemy w tej rundzie. Jedyny plus będzie taki, że Berg odejdzie. Zarząd też powinien przemyśleć co czyni.
szybko oceniłeś transfery- Nikolica po 2 niecałych spotkaniach, Prijovica po kilkunastu minutach. twoja ocena była naprawdę rzeczowa, konkretna i przeanalizowana. może niech chociaż zagrają po 10 meczów, dopiero wystawiajmy zarzuty czy transfer ok czy do dooopy. co do meczu - 70 minut to dramat, 20 coś drgnęło. może to "coś" i ta fartowna bramka zakończą ten żenujący poziom gry i może za kilka miesięcy zaczniemy przepraszać Berga za bluzgi i krytykę. wszystko jedno z jakim trenerem na ławce- oby wróciły zwycięstwa i Mistrz na 100-lecie.
Niestety ,trzeba przywyknac do tego poziomu sportowego, podobna walka bedzie z takimi potegami jak Leczna, ruch ,podbeskidzie ,moze cudem po 1:0 sie uda,gorzej z wyjazdami ,tam pewnie bedzie wtopa. Pieknie kreuja gre trzeba przyznac, druga barcelona,dobrze ze ogórki opadły z sił i ostanie 15min przycisneli ;p Nikolic w porównaniu do Sa -ogórek
Po kolejnym "spektaklu" Legii zgłaszam trzy pytania:
1. czy "program Berg 2018" nadal obowiązuje?
2. czy po ew. sprzedaży Dudy i Żyry będzie komu robić różnicę jakościową; nowe nabytki personalne to ok. 40% wartości Sa, a może się mylę?
3. kiedy klub sprowadzi doświadczonego, środkowego rozgrywającego, ale bowiem obecny "styl gry" drużyny nie uprawnia do myślenia, że stać nas na fazę grupową LE. Prawdopodobnie, również mizernie zapowiada się początek ekstraklasy.
Ot, ponownie zaczynamy zbierać żniwo rządów dyletantów i czarnoksiężnika futbolowego z dalekiej północy.
Nie czepiać się Nikolicia i Zlatana!!!!
Żeby oni zaczęli grać to, Kucharz, Broziu , Gui, czy Furmi muszą zacząć z tymi napadziorami współpracować!!!!
LEGIA TO MY!!!!
GDZIE JESTEŚCIE NARZEKACZE? ? ? ?
BO DZIŚ NA MOJEJ UKOCHANEJ ŻYLECIE was NIE BYŁO!!!
CAŁA LEGIA WARSZAWA ZAWSZE RAZEM!!
Graja bardzo zle juz od ponad pol roku, przede wszystkim w srodku pola... ogladam legie i dopinguje jej od kilkunastu lat i owszem zdarzo sie ze grali piach ale chociaz przewazali, starali sie, czasem dostawali becki ale bylo widac ze jest pomysl na gre, byl chociaz jeden zawodnik ktory potrafil zrobic cos z niczego... teraz tego nie ma, nie widze ani lidera ani zespolu bo i wewnatrz druzyny widac ze cos nie gra, ani trenera ktory potrafilby cos zmienic... i szczerze mowiac czekam na zwolnienie berga bo uwazam ze tylko zmiana trenera moze cokolwiek zmienic w naszej grze (jesli nie wymienia kilku zawodnikow, a na to sie nie zanosi) wiec albo niech ten przereklamowany norweg zmieni troche w taktyce, ustawieniu i personaliach albo bedziemy ogladac taka padake co tydzien a oczy bola i serce tez jak patrze co oni teraz graja... pozdro dla wszystkich kibicow... cala legia zawsze razem !
Bylem,widzialem i.....zalowalem,ze ktos nie mial mocarza
W Rumunii można spokojnie zagrać drugim składem. Ogromna zaliczka. Najlepszy mecz od lat, najlepsza drużyna od lat. Świetna gra, piłeczka chodziła jak po sznurku. Miło się to oglądało z trybun. Widać w tym wszystkim Geniusz trenerski p.Berga. Świetnie potrafi poukładać drużynę. Nie potrzeba więcej wzmocnień.
Masłowski- mecz życia.
Wiem, że jestem w tym momencie wymagający, ale chciałbym częściej oglądać takie spektakle przy Ł3. Niech tylko chłopaki nie stracą formy, bo w półfinale możemy trafić na naprawdę mocną drużynę.
DZIĘKI ZA DZIŚ.
Miec takiego zawodnika jak Orlando Sa i tek to zmarnowac. Nikolic i " Ibra " mogą mu buty wiazać
Może w przyszłym tygodniu dowiozą. To wszystko. Nic więcej nie będzie.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!