fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Dajcie tłumacza! (VIDEO)
Sz., źródło: Legionisci.com
Krótko po europejskich wojażach w niezbyt atrakcyjnej i ciepłej Danii przypadło wybrać nam się do równie nieatrakcyjnego Chorzowa. Cała ekipa wyjazdowa tradycyjnie zebrała się na sosnowieckiej patelni, skąd grupą udaliśmy się na pociąg, który zabrał nas na stację Chorzów Batory.
Jak zawsze w Chorzowie wchodzenie na sektor odbywało się w bardzo powoli, a swoje dołożyła policja, która już w trakcie pochodu między chorzowskimi kamienicami zachowywała się dość prowokacyjnie. Dopiero gdy zrobiło się blisko do rozpoczęcia meczu została otwarta trzecia bramka, która nieco usprawniła wejście. Na sektorze zameldowaliśmy się w 890 osób z licznym wsparciem Zagłębia Sosnowiec i BKS-u Bielsko–Biała. Na płocie zawisła reprezentacyjna Legia, Łowcy Hanysów, UZL, Jelonki, Boras, #UwolnicMacka i transparent dla naszego kolegi Bolka.
Od początku meczu ruszyliśmy z głośnym dopingiem, w którym pomogli nam piłkarze szybko strzelając pierwszą bramkę podczas śpiewania "Szkoła, praca, dziewczyna, rodzina". Kolejne minuty meczu przyniosły kolejne wybuchy radości w naszym sektorze, a dobry doping napędzony trzema szybkimi bramkami utrzymywał się do końca pierwszej połowy. W drugiej części spotkania było już trochę gorzej, ale mieliśmy momenty zrywu, które niosły się po całym, momentami kompletnie cichym stadionie Ruchu. Oprócz tradycyjnych legijnych pieśni wymieniliśmy kilka zdań z miejscowymi, którzy tylko wtedy podrywali się całym stadionem żeby nam odpowiedzieć.
Tego dnia gospodarze świętowali 80. urodziny swojego stadionu i na tę okoliczność przygotowali dwie oprawy. Pierwsza z nich to nieskomplikowana żółto-niebieska kartoniada obejmująca wszystkie sektory chorzowian, która chyba na nikim nie zrobiła większego wrażenia. Druga oprawa zaprezentowana pod koniec meczu składała się z ładnie namalowanej sektorówki, która zakryła cały młyn "Niebieskich". Motywem przewodnim był górnośląski orzeł „przytulający” pod swym skrzydłem herb Ruchu i logo „h”. Całość uzupełniał transparent z hasłem „Bóg, honor, ojczyzna”, co wywołało lekką konsternację na naszym sektorze – takich haseł chyba nikt się po nich nie spodziewał. Gdy sektorówka zjechała na dół, chorzowianie odpalili kilkadziesiąt rac i kilka petard hukowych.
Nasi piłkarze kontrolowali przebieg spotkania, więc w drugiej połowie pytaliśmy miejscowych „jak urodziny?”, ale pozostawało one bez odpowiedzi. Wokalnie ciężko ocenić poczynania chorzowian ze względu na słabą akustykę stadionu, widać jednak było, że momentami bawili się całkiem nieźle. Jedynymi momentami, gdy słyszeliśmy ich całkiem nieźle były bluzgi w naszym kierunku. Warto odnotować, że oprócz dwóch opraw o tematyce górnośląskiej, gospodarze wywiesili wszystkie swoje flagi związane z regionem, a piłkarze wyjątkowo zagrali w żółto-niebieskich koszulkach, a spiker mówił śląską gwarą. Cała koncepcję oprawy spotkania można by uznać za całkiem ciekawą, ale ponieważ dotyczyła Górnego Śląska, to z naszej strony miejscowi doczekali się jedynie dwóch okrzyków: "Dajcie tłumacza" oraz "Jeśli jesteś k... starą, mówisz tylko śląską gwarą".
W końcu doczekaliśmy się ligowej wygranej. Po zakończeniu spotkania piłkarze podeszli na wysokość band reklamowych bijąc nam brawo. W podziękowaniu za wygranie meczu usłyszeli motywujące "walczyć, trenować Warszawa musi panować!”. Na koniec padło jeszcze kilka ogłoszeń organizacyjnych od prowadzącego doping i mogliśmy oczekiwać powrotu do Sosnowca. Po meczu przez około godzinę byliśmy trzymani na terenie stadionu. Podstawiony pociąg ledwo pomieścił wszystkie osoby z naszej wyprawy. Mimo że byliśmy ściśnięci do granic możliwości wróciliśmy do Sosnowca wracaliśmy w dobrych nastrojach.
W czwartek wszyscy widzimy się na pucharowym meczu z Lechią!
Frekwencja: 9300
Goście: 890
Flagi gości: 6
Fotoreportaż z meczu - 66 zdjęć Mishki
Komentarze: (24)
Szkoda że relacja znów trochę na odczepne... Ale fajnie było utrzeć nosa zarozumiałym folksdojczom i ich koszernym przyjaciołom
trochę to dziwne że kibice ruchu zamiast dopingować swoją drużynę z całych sił i na całe gardło to są ledwo słyszalni dopiero się spinają jak trzeba trochę powrzucać na Legię - kompleks? ważniejsze ubliżyć drugim niż kibicować swoim? WIELKA LEGIA!
..kropka z a uchem to zgoda żydzewa z ruchem....dobry meczyk w naszym wykonaniu(L)
O co chodziło z "banerem" ruchu w barwach Legijnych ?? Pytam się !
jak zaczniesz jeździć to nie potrzebna ci będzie relacja przeżyjesz wszystko na własne oczy ;)
U nas często podobnie pomijając nagły wzrost po golach. Nie sztuka dopingować głośno jak wychodzi, a młodzież w końcu może bluzgać bezkarnie ;p
Na sektorówce jeszcze ujdzie, ale ten orzełek* z koszulek i herbu miasta hmm ino jakiś taki bardzo do niemieckiego podobny. Więc pytanie jaka ojczyzna ;p
>ech... Nie ma co pytać, bo raczej nikt na to nie odpowie. Wie się lub nie.
gdzie można kupić szalik ŁOWCY HANYSÓW na wzór flagi?
Dla nich serio Ojczyzna to nie Polska tylko slunsk.
Żałosne.
do do Jihad. Fajnie by było ale do tego są potrzebne pieniądze i kontakty
do ja - czemu zalosne ? mysle ze dla wielu kibicow Legii ich mala ojczyzna jest Warszawa... wiec dla nich sląsk, kazdy utoszsamia sie z wlasnym regionem na tym to chyba polega jedyna roznica jest taka ze My sie utoszsamiamy z Polska a oni chca autonomi i mowia ze sa slazakami i nic wiecej.
do ehh - transparent skierowany do tak zwanych kumatych wiec proponuje u nich szukac odpowiedz na te pytanie
Jak jesteście takimi wielki patriotami, to warto wiedzieć, że " możnaby" się pisze razem.
Orzełek do niemieckiego podobny? To Orzeł Piastów Śłąskich dyletancie.
"ech.." jeśli chcesz podziwiać szczyt elokwencji mieszkańców Górnego Śląska, pokuś się o rozszyfrowanie napisu na poniższym zdjęciu: http://www.niebiescy.pl/galeria.php?module=foto.php&galeria=ruch_legia_10_02# (fakt, zdjęcie od tyłu)
Zrozumienie boli ? Kto napisał, że to niemiecki ? Warto wiedzieć, że podobny (mundralo) nie znaczy taki sam ... Teraz odpal sobie herb niemiecki i wmów mi, że nie jest podobny, bo z większości polskich, jeden z najbardziej podobnych. Chyba, że jakieś kłopoty ze wzrokiem masz. Zanim napisze kolejne mądre słowo, to naucz się czytać ze zrozumieniem, bo jak widać ten oh ah dyletant, pasuje jak obroża słowikowi w tym wypadku.
Mnie nie trzeba historii uczyć, bo jak pamiętam od około 40 jest niegermański.
Na rozluźnienie ośmieszenia się, polecam zagadkę. Jaki to orzeł dokładnie widnieje na obu herbach :)
Daj czadu ... z głową
Ojczyzna w haśle Bóg, honor, to w ich przypadku oczywiście Górny Śląsk, nie wiem co dziwnego widział w tym autor. Prośba do wszystkich wyluzujcie trochę z tym Śląskiem. Ja jestem zwolennikiem regionalizacji państwa polskiego. Bycie dobrym Ślązakiem nie stoi w opozycji do bycia dobrym Polakiem
Na meczu dużo znajomych mordeczek ze starych dobrych czasów :-)
To poczekamy aż się wyklujesz i może zaczniesz wtedy korzystać z reguł ortograficznych. Oczywiście, że osobno!
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!