Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Wtorek, 27 października 2015 r. godz. 16:38

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Punkty po meczu z Lechem

Qbas, źródło: Legionisci.com

Kolejna porażka z klubem od 9 lat występującym w Poznaniu, kolejne zawiedzione nadzieje i zmarnowana szansa na odrobienie części strat do Piasta. Szkoda tym bardziej, bo legioniści nie dali specjalnie pograć przeciwnikom. Poza pierwszymi 10 minutami gracze z Wielkopolski właściwie nie zagrozili „Wojskowym”, a potem błyszczał już tylko ich bramkarz. Natomiast ekipa Czerczesowa często stwarzała sobie dogodne sytuacje bramkowe i koncertowo je marnowała. Czego zabrakło? Większej jakości. W każdej formacji.

1. Kompleks Lecha. Od wielu lat wiadomo, że Poznań ma ogromne kompleksy względem Warszawy. Teraz to jednak zawodnicy Legii wyglądają na takich, którzy nabawili się kompleksów. W ciągu ostatniego roku (z małym okładem) grali przeciwko drużynie z Bułgarskiej 6 razy. Wygrali raz, raz zremisowali i czterokrotnie przegrali. Bilans hańby.

2. Nieskuteczność. Pisaliśmy o niej wielokrotnie na wiosnę. To w dużej mierze przez nią legioniści przegrali tytuł (wystarczy wspomnieć zmarnowane okazje w spotkaniu przeciwko Ruchowi, czy ostatnim starciu przeciwko wielkopolanom). W niedzielę mieliśmy prawdziwy festiwal strzeleckiej impotencji. Jodłowiec, Lewczuk, Trickovski – mogli trafić do siatki. Natomiast Nikolić miał aż 3 świetne okazje i po powinien był wykorzystać chociaż jedną. Najlepszy snajper Ekstraklasy tym razem jednak zawiódł.

3. Jakub Rzeźniczak. Kapitan Legii notuje fatalny sezon. Co chwilę nawet nie tyle popełnia błędy, co zwyczajnie zawala nam gole albo prokuruje zagrożenie pod bramką. Bramka dla drużyny zwanej Lechem też obciąża jego konto (pamiętajmy jednak przy tym, że najpierw Jodłowiec głupio stracił futbolówkę). Nie wiadomo, z czego to wynika. Może Kuba za bardzo się spina i przez to ma problemy z koncentracją? Wszystkim pomstującym na „Rzeźnika” przypominam jednak, że on sam się do składu nie wystawia, a chyba też nikt nie kwestionuje jego maksymalnego zaangażowania. Skoro zaś kolejny szkoleniowiec postawił na Kubę, to znaczy, że on zasługiwał na grę. Niewykluczone jednak, że trener zmieni zdanie.

4. Holownik Duda. Wiadomo, że Ondrej ma problemy ze zdrowiem, wiadomo, że i z głową niekoniecznie wszystko jest dobrze. Można więc tłumaczyć słabą formę młodego zawodnika, ale dla sposobu jego gry nie ma usprawiedliwienia. Duda zbyt długo przetrzymuje piłkę nim odda ją do kolegów, przez co za wolno rozwija się akcja z jego udziałem i notuje sporo strat. Słowak ma przyspieszać rozegranie, a robi to zdecydowanie za rzadko, choć przecież potrafi.

5. Zdążymy? Oceniając krytycznie grę Legii trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatnio bardzo ciężko trenowali w stosunku do tego, do czego byli przyzwyczajeni. Na pewno czują to w mięśniach, a jednak walczą na całego. Właściwie nikomu nie można zarzucić, że przechodzi obok meczów. Zawodnicy starają się też realizować założenia trenera, choć czasem się zapominają i grają długimi, górnymi podaniami, kreują grę i sytuacje podbramkowe. Miewają lepsze i gorsze okresy w grze. Nie przejmują kontroli nad boiskowymi wydarzeniami na dłuższy czas, tak jak chce tego trener, ale ku temu zmierzają. Wydaje się więc, że będzie lepiej. Pytanie tylko, czy nie poprawa nie nastąpi za późno?

6. Roszady Czerczesowa. Warto odnotować, że rosyjski trener reaguje boiskowe wydarzenia. W II połowie zmienił system gry, przestawił zespół na trzech obrońców, wprowadził drugiego napastnika, zamienił stronami skrzydłowych. W niedzielę nie przyniosło to efektu, ale dobrze, że Czerczesow szuka sposobu, by pomóc zespołowi.

7. Sędzia Frankowski. Jeśli przed spotkaniem z drużyną Urbana nie pamiętałem czemu legioniści nie lubią, gdy sędziuje im smutny pan z Torunia, to już sobie doskonale przypomniałem. Faul Linettego na Nikoliciu był tak ewidentny, że nawet Steve Wonder, by go dostrzegł. Frankowski widocznie jednak ma większe problemy z percepcją niż niewidomy muzyk. Trudno jednak oczekiwać, by miało być inaczej skoro po spotkaniu był chwalony przez sędziowskiego eksperta pana Stempniewskiego w Lidze + Extra. Cóż, nie od dziś wiadomo, że nie znamy się nie tylko na piłce, ale i na sędziowaniu.

8. Twierdza Łazienkowska. 14 zwycięstw, 6 remisów, 6 porażek. Bramki 43-26. Średnia straconych goli na mecz wynosi 1.00. To nie jest bilans Śląska, czy innej Łęcznej. Tak wygląda w liczbach Legia 2015. I to w Warszawie.

9. Lewczuk vs. Prijović. Po meczu doszło do słownego starcia między polskim obrońcą i szwajcarskim napastnikiem. Było nerwowo na tyle, że obu zawodników rozdzielał trener Vuković. W poprzednim spotkaniu spięli się Brzyski z Trickovskim. Bałkańskie rytmy, polska moc?

Autor: Qbas
Twitter: QbasLL
Kątem Oka na FB



Komentarze: (23)

urban, 27.10.2015 17:09:29 - *.94.threembb.co.uk

Co do Dudy-jak mozna nie holowac pilki jak wyjscie na pozycje w tym zespole jest na poziomie podworkowym.

hah, 27.10.2015 17:33:24 - *.dynamic.chello.pl

jakie spęcie trickovskiego i brzyskiego? dyskusję przy rzucie rożnym autor porownuje do tego co odwalili lewczuk i prijo? zenada.

do urban, 27.10.2015 17:59:58 - *.bb.sky.com

Masz rację, często piłkarz z piłką nie ma do kogo zagrać do przodu. Więc albo ryzykuje podając do kogoś dobrze obstawionego i często przeciwnicy przechwytują. Albo zagrywa do tyłu, a wtedy piłkarze przeciwnej drużyny mają czas wrócić i się przygotować do obrony.

Co do meczu z Lechem i sytuacji, w której Kuciak się wściekł, bo Pawłowski przyjmował ręką (ewidentnie). Czy Pawłowski nie był na spalonym? I to paru metrowym? Nie widziałem dokładnie, ale takie miałem wrażenie.

1410, 27.10.2015 18:02:04 - *.warszawa.vectranet.pl

problem w tym, że klub występujący w Poznaniu od 9 lat zdołał w tym czasie wygrać 4 razy w Warszawie, ile razy na przestrzeni tego samego okresu Legia wygrała w Poznaniu?

gus, 27.10.2015 18:54:34 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

10. dośrodkowania Brzyskiego, czyli jak tego robić nie należy. w okręgówce za takie wrzutki ze stojącej piłki dostawał by karne kółeczka dookoła boiska!

oLaf, 27.10.2015 19:33:09 - *.dynamic-ww-1.vectranet.pl

jedynym plusem jest Ruski - dosyć szybko reaguje na wydarzenia na boisku !!

Kuciak powinine potrenować lepiej u nowego trenera bramkarzy, bo o ile 2 lata temu to był najlepszy bramkarz tak teraz ciągle wyciąga piłki z siatki!!! I nie mówcie mi że "obrona słaba" zobaczcie na skrótach z LE jakie interwencje notują bramkarze na Zachodzie - normalnie mi szczeka opadła, u Kuciaka to takiej nie widziałem od wielu miesięcy....

Rzeźnik zawalił mecz, ale nie przesadzajcie, on i Kuchy ma chęc do gry przynajmniej!! (a Duda nie : ((

'Zlatan 2" poniżej krytyki, Trickovski coś słabo ....

Niko zmarnował 2 setki , ale on przynajmniej strzela w innych meczach... bym mu wybaczył ; )

Będzie lepiej!!

leoś, 27.10.2015 19:52:00 - *.adsl.inetia.pl

boli? i ma boleć....
drużyna gwiazd TVN-u :)
Nikolić z Rzeźnikiem do tańca z gwiazdami a Kucharz do Rolnik szuka żony....
ma boleć....

VikingLegionista, 27.10.2015 19:54:55 - *.dynamic.chello.pl

Pierwsze, co przychodzi na myśl o obecnej sytuacji Legii to: jest słabo. Po ostatnim przegranym meczu na własne życzenie zrezygnowaliśmy gry w Lidze Europejskiej, oraz z pieniędzy z tą grą związanych. Niby mamy jednak jakieś teoretyczne szanse, jednak bądźmy realistami, z grupy nie wyjdziemy. Ok., niby nic takiego, niby to tylko Liga Europejska, niby i tak byśmy jakoś wysoko nie doszli, ale jednak niesmak pozostaje. Zwłaszcza na 100 lecie klubu, bardzo dobrze byłoby, gdybyśmy z tej grupy wyszli. Niedopuszczalnym dla mnie, jako kibica Legii jest nie zdobycie Mistrzostwa Polski i Pucharu Polski. Po prostu w tym sezonie, jest to wyjątkowo konieczne. Koniec kropka. Legia na tą wyjątkową okazję musi założyć przynajmniej te dwie korony, a na deser zgarnąć jeszcze tą za Superpuchar. Ale jak na razie droga do tego wydaje się wyjątkowa trudna i wyboista…
Nie ma Berga, jest Czerczesow, poleciała głowa, polała się krew i… Jak na razie tyle, nic więcej. Nie zamierzam krytykować nowego trenera Legii, gdyż zwyczajnie pełni tę funkcję przez zbyt krótki okres czasu. Mam jednak co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony, cieszy to, że wreszcie, jest ktoś, kto zaczął więcej wymagać od zawodników nie tylko na meczach, ale także na treningach. Mam nadzieję, że faktycznie uda się znacznie poprawić kondycję piłkarzy, a jak nie, to chociaż trochę się pomęczą i będą wiedzieli, za co zarabiają takie duże pieniądze. Z drugiej strony jednak mam wrażenie, że za bardzo na siłę Czerczesow chciał podkreślić swoje nadejście zmianami w składzie. Ok. wiadomo, nowy trener, coś zmienić trzeba, ale chyba jednak nie tak. Duet Nikolić i Prijović dobrze sobie radził w meczach. Prijović nie daje rady, jako typowy napastnik, jednak dzięki dobrym warunkom fizycznym na naszą ligę i jakimś tam jednak instynktem napastnika dobrze sprawdzał się ustawiony za Nikoliciem. Mam wrażenie, że Nikoliciowi też grało się z nim dobrze. Więc jednak to chyba nie była najtrafniejsza zmiana. Czerczesow miał wziąć się za gwiazdeczki, uspokoić ich. A tymczasem, w składzie daje widzimy obrażonego Dudę i wiecznie spóźnionego, nieogarniętego Kucharczyka, który zdaje się, że myśli, że w Legii błyszczy… Chyba lepszą zmianą niż zdjęcie Prijovicia byłoby zdjęcie Kucharczyka i w jego miejsce wstawienie Trickovskiego. A Duda? No cóż, może ławka, może rezerwy, byleby zrozumiał, że nie robi Legii łaski z tym, że gra, bo to jego praca, a jak dalej będzie tak człapał, to niech zapomni o Interze, i lepiej niech zacznie myśleć o Radomiaku.
Kucharczyk… Czas najwyższy, zmiany ksywki z Kuchy King, na Fatalny, bo na nią właśnie w przeciwieństwie do poprzedniej zapracował i pracuje nadal i to sumiennie. Nie chce mu się biegać do piłki, nie potrafi celnie zagrać, traci piłki, zagrywa do tyłu i ostatnio nie widać nawet jego jedynego atutu czyli szybkiego biegu. Nie ma żadnego powodu, żeby wychodził jako zawodnik pierwszego składu. Żadnego. Ostatnio jego jedynym dobrym zagraniem było popchnięcie tego lechity i uszkodzenie sędziego. Szkoda, że nie zrobił tego mocniej. Warto jeszcze wspomnieć o reakcji Kucharczyka na zachowanie Urbana. Fatalny zapomniał chyba, że jego trenerem jest Czerczesow, a nie Janek. Niedopuszczalnym jest, żeby zawodnik słuchał się obcego trenera. Bez względu na to, czy wcześniej był jego trenerem, znają się, czy też może łowią ryby co weekend. Ma swojego trenera i jego ma się słuchać koniec kropka. I jeszcze te słowa Urbana, że on i tak łagodnie potraktował Kucharczyka, bo mógł ostrzej. No kpina i farsa. Niech go bierze tam do siebie do Poznania, najlepiej razem z Żyro, dla Legii to będzie wzmocnienie.

Jerz z Potoku, 27.10.2015 19:58:25 - *.dynamic.chello.pl

No cóż, może nie będę oryginalny, ale jak mantrę powtórzę słowa prezesa Legii po sprzedaniu Radovicia, cyt.: "ofercie Chińczyków nie mogliśmy się oprzeć". Błyskawicznie przeprowadzony rachunek zysków i strat z tytułu tego koszmarnego transferu jest dla naszej drużyny katastrofalny. W środku pola - bez względu na obsadę trenerska - od dłuższego czasu nadal rządzi chaos. Praktycznie, poza Gui, żaden z nominalnych pomocników Legii nie jest w stanie poprowadzić kombinacyjnej, ofensywnej gry drużyny. Jak to wygląda w praktyce, widzimy niemal w każdym meczu. Jakby tego było mało obecny trener próbuje "majstrować" przy - w miarę - ułożonych i zgranych formacjach obrony i ataku kosztem ich jakości. Sadzanie na ławce rezerwowych Prijovicia pozbawia szans Nikolicia na otrzymywanie otwierających, prostopadłych podań. Żal patrzeć jak wspomniany napastnik miota się bezproduktywnie w linii napadu. Z kolei w defensywie, za kuriozum należy traktować kolejne desygnowanie do gry w pomocy Pazdana. Gdyby reprezentacyjny stoper w meczu z Lechem był na miejscu Rzeźniczaka, prawdopodobnie zapobiegłby utracie bramki. Ja rozumiem, że pilnie poszukuje się kandydatów do gry w pomocy, ale chyba nie tędy droga. I na koniec "perełka dyplomatyczna" popełniona przez prezesa Leśnodorskiego, który przed tym meczem stwierdzi, że Janek Urban jeszcze nie wydobył Lecha z kryzysu...Skromnie się pytam: komu i czemu mają służyć tak oczywiste i kompletnie niezrozumiałe gafy wizerunkowe. Właśnie w taki prostacki sposób prezes Legii powiększył - na własne życzenie - armię kibiców nieprzychylnych naszej drużynie.
Ps.: felieton na 5+! Szóstki dać nie mogłem, ale bowiem analizowany był...przegrany mecz.

Wolfik, 27.10.2015 20:25:20 - *.dynamic.mm.pl

@Jerz z Potoku - cały czas powtarzam to samo, sprzedaż mistrzostwa do Chin jest do tej pory największym "osiągnięciem" naszego Prezesa, zaraz po nim rezygnacja z gry w LM w poprzednim roku (wiadomo o jakie okoliczności mi chodzi). O jego wynurzeniach przedmeczowych nawet nie będę wspominał, w każdym razie fajnie nakręca ekipy przyjezdne. Słowem profesjonalizmu ciąg dalszy...

jac, 27.10.2015 21:23:48 - *.landtech.com.pl

Co by nie mówić , Janek Urban gdyby był trenerom pewnie dałby nam Mistrza, straconana szansa. W Europie pewnie byśmy nie pograli, ale MIstrz by był !
Naprawdę niedoceniany tego trenera ! Czy ktoś myśli , że Bergom bez Urbana zzdobyłby tyt ?ul

Przemo, 27.10.2015 21:30:25 - *.icpnet.pl

1. Kompleks Warszawy -Już sobie nie wlewajcie,choć faktem jest że z każdym możemy przegrać tylko nie z wami :)
2.Fakt mieliście dużo okazji ale gdybyśmy wykorzystali nasze kontry.
3.Nic do niego nie mam. Dostosował się do większości.
4.Cień zawodnika.
5.Niech nadal wam się wydaje.
6.Z trenera to akurat będziecie mieli pożytek .
7.Ooooo sędzie nie dał karnego,biedactwa.
8. Mała twierdza uściślijmy .
9.Kłócili się który jest ładniejszy :)
10. Co do Rado to choć bardzo go nie lubiłem muszę przyznać że był bardzo dobrym piłkarzem i sprzedaż go w tym czasie był strzałem w kolano.
11. DO ZOBACZENIA W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ.

edd, 27.10.2015 22:20:52 - *.dynamic.chello.pl

@leoś boli ciebie to Legia, bo wchodzisz na forum rywala i bredzisz

jac, 27.10.2015 22:31:11 - *.landtech.com.pl

Co by nie mówić , Janek Urban gdyby był trenerom pewnie dałby nam Mistrza, straconana szansa. W Europie pewnie byśmy nie pograli, ale MIstrz by był !
Naprawdę niedoceniany tego trenera ! Czy ktoś myśli , że Bergom bez Urbana zzdobyłby tyt ?ul

Bibendum , 27.10.2015 23:08:17 - *.dynamic.chello.pl

Cała tajemnica słabej gry Legii to słabi piłkarze,którzy w niej grają.Trener nowy może nawet i lepszy od poprzedniego ale piłkarze,którzy przychodzą do Legii wcale nie są lepsi od tych co odeszli.Zawodnicy,którzy przychodzili do Legii ostatnimi czasy to policzek dla takiego klubu jak Legia.O ile takie niewypały jak Ronan,Alan,Augusto czy teraz Dyego kosztowały Legie mało(chodzi mi o finanse bo wizerunkowo tracimy na tym bardzo dużo) to już zawodnicy tacy jak Ojama,Piech czy Masłowski kosztowali nas naprawdę duże pieniądze.Zwłaszcza ci z naszej ligi jak Piech i Masłowski.A dali Legii tyle co zaciąg bezrobotnych murzynów z rezerw Fluminense.Jedyne co mamy z tych zawodników to wysokie kontrakty,które trzeba im płacić.Oby więcej nie trafiali do Legii piłkarze o takich umiejętnościach.Dodajmy do tego sprowadzanie lewego obrońcy przez 2 lata i pozbycie się Radovicia,który trzymał drugą linie i mamy obraz drużyny.Za Radovicia Legia wzięła nawet dobre pieniądze ale w zamian za to ma od 9 miesięcy dziurę w pomocy.Było warto?
Bierzemy piłkarzy,którzy nie grali ostatnio za dużo albo nie grali wcale.Ale są tani więc ich bierzemy Furman,Trickovski.Teraz ludzie pieją z zachwytu bo ma do Legii przyjść Jędrzejczyk.Pytanie czemu Jędrzejczyk ma zamiar przyjść do Legii?Ano dlatego,że nic nie gra.Nie łapie się tam do 18 meczowej więc jest do wyciągnięcia z Krasnodaru.Gdyby Jędrzejczyk był w formie i tam grał to by do Legii nie przyszedł.Taka jest niestety prawda.
Legia potrzebuje wzmocnień i to porządnych.Ale na takie porządne wzmocnienia zapewne nas nie stać mimo budżetu ponad 100-milionowego.Więc bierzemy słabych piłkarzy,którzy nie łapali się do składu w poprzednich klubach i w konsekwencji tego wygrywamy w co trzecim meczu.O ile Nikolić okazał się wzmocnieniem przynajmniej na naszą ligę to potrzeba więcej takich wzmocnień.Nie może być tak,że przychodzi do Legii 5-6 nowych piłkarzy a jeden okazuje się wzmocnieniem.Później dochodzi do sytuacji,że na ławce rezerwowej jest Saganowski,Makowski i Dyego a trener nie ma kogo wpuścić na zmianę bo nie ma wartościowych zmienników.Zauważyłem,że Czerczesow już zweryfikował umiejętności Makowskiego bo coś go nie widać.
Legia potrzebuje lepszych zawodników.Potrzeba stopera,lewego obrońcy,ofensywnego pomocnika albo nawet dwóch pomocników.Potrzeba piłkarzy,którzy od razu wejdą do pierwszego składu jak kiedyś Ljuboja a niedawno Nikolić.Taki klub jak Legia nie może sprowadzać piłkarzy,którzy będą się aklimatyzowali przez pół roku lub rok.Aklimatyzacja jest to wymówka dla słabych piłkarzy.Jak jest dobry piłkarz to przychodzi i gra.A jak się sprowadza słabych piłkarzy to później opowiada się te brednie o aklimatyzacji.
Czy prezes wzmocni odpowiednio drużynę w przerwie zimowej?Obawiam się,że nie.Może przyjdzie Jędrzejczyk lub Gol ale to już było.Zapewne prezes obieca solidne wzmocnienia ale dopiero po sezonie.Czemu dopiero po sezonie?Ano temu,że po sezonie znowu ruszy sprzedaż karnetów.To też już przerabialiśmy.
Obym się mylił i okaże się,że do Legii zimą przyjdą naprawdę wartościowi piłkarze.Z jednej strony wiem,że tak nie będzie (rozum)a z drugiej strony jednak się łudzę(serce),że w końcu do naszego kochanego klubu przyjdą tacy piłkarze na jakich ten klub zasługuje.

elpepe, 28.10.2015 00:10:39 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

smutne wnioski sa takie ze ktos tu kreci lody, pytanie tylko kto za tym stoi, czy pilkarzyki pokroju rzezniczaka, jodlowca i brzyskiego czy ktos wyzej. Mecz z Lechem byl ustawiony, o czym slyszalem pare dni przed meczem, ostro to obsmialem bo przeciez takie rzeczy sie juz w Polscie nie zdarzaj..niiestety, ogladalem mecz i nie moglem uwierzyc.."błąd" Jodlowca, "bład "rzezniczaka, "pudlo" jodlowca i te miliony wrzutek nie zakonczonych strzalami brzyskiego..czy widzieliscie mecz w ktorym jedna druzyna ma 5 rzutow roznych z rzedu?jedni nie strzelaja, drudzy nie boja sie wybikac pilki na rozne bo wiedza ze nic im nie grozi..no rece opadaja..i jak przypomne sobie 2 zagrania rzezniczaka reka z wisłą plus mecz z koroną to nie mam zludzen ze jedyni uczciwi o kibica, reszta trzepie hajs i ma wyj...ane.

robak74, 28.10.2015 00:47:11 - *.siedlce.vectranet.pl

@Przemo
Fakt piłka nożna jest grą na bramki a nie sytuacje. Wygraliście i w 2015 rok należał we wzajemnych konfrontacjach zdecydowanie do was. Ale szczęście w tych wszystkich meczach (poza SPP-zwycięstwo bezapelacyjne) was nie opuszczało, zwłaszcza na Ł3. Trzeba być dużym optymistą wierząc, że to będzie trwało.
Temat sędziowania przemilcz - czasem lepiej milczeć i udawać idiotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. Zwłaszcza, ze zawsze tak płaczecie, że was sędziowie krzywdzą, a rzeczywistość pokazuje zgoła coś przeciwnego (gdyby się nie pomylili to po ostatnich dwóch meczach mielibyście 1 pkt.). Zresztą Frankowski rzeczywiście zawsze "gwiżdże" ewidentnie przeciwko nam i to grubo. Ale uważam, że klasę w ocenie tej sytuacji pokazał Lidze+Extra. Tak trzymać!
Cieszy mnie jednak twój wielki optymizm, jakiego nabrałeś po ostatnim tygodniu. Poczytaj sobie jeszcze teksty z waszego forum z lipca i sierpnia tego roku i zweryfikuj je z późniejszą rzeczywistością. Zrozumiesz o co mi chodzi.
Bilans wzajemnych spotkań w szerszym kontekście także ochłodzi twą gorącą głowę. My może parę razy frajersko straciliśmy MP (ostatnio w tym roku) jednak zawsze jesteśmy w czołówce. A wasze trzy ostatnie tytuły MP załatwili wam kolejno: Berg, Jop i PZPN. Więc kiedy naprawdę zdobyliście MP ciebie pewnie nie było jeszcze na świecie.
PS. Zaryzykuję jednak, że w tym roku spotkamy się jeszcze tylko raz. W waszej twierdzy, jaka by ona nie była. Ale może znowu PZPN wyznaczy wam Frankowskiego albo jeszcze lepiej Musiała, więc nie trać nadziei.

Dodam swoje..., 28.10.2015 08:26:06 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Zamiast klepać "klub grający w Poznaniu" czy inne obraźliwe texty a'la Nikolic czy Don Prezesso Leśnodorski o Lechu przypominam, że to jedyny klub, który regularnie klepie przereklamowaną i najbogatszą w kraju Legię Warszawa. Leśny widać, że się schował po zeszłorocznych wpisach na Twitterze i po stracie MP ale kompleks Lecha jest tak wielki, że przeszedł teraz na redakcję. A jeszcze 1-2 lata temu wszyscy się "sadzili", że to Lech ma kompleksy. Pomijam teksty przed meczem z redakcji: "mamy niepowtarzalną możliwość dobić odwiecznego rywala i pozostawić go na ostatnim miejscu...".
Jak jest faktycznie? - Lech wygrał z Legią i opuścił ostatnie miejsce :)

Myślimy, a potem mówimy/piszemy.

Cobson, 28.10.2015 10:04:01 - *.static.ip.netia.com.pl

Zgadzam się w pełni z VikingLegionista. A na Kucharczyka powinni wołać - Michał Spalony!

Kami(L)a, 28.10.2015 10:56:57 - *.pl

Straszna aktywność kibiców Lecha w komentarzach...

Ale jak może być inaczej jak po wpisaniu Lech Poznań wyrzuca Ci komunikat:

"Lech Poznań nie wystąpił o licencję na sezon 2005/2006, został przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli i przestał istnieć. W przyszłym sezonie pod nazwą Lech Poznań występować będzie Amica Wronki."

jasz, 28.10.2015 12:05:00 - *.adsl.inetia.pl

I teraz widać mimo jego niektórych wad ,co dla Legii znaczy IVICA VRDOLJAK

Ese, 28.10.2015 12:27:36 - *.179

We mnie po tym meczu coś pękło do reszty... Co konkretnie ? Chyba cień wiary, że ta drużyna jednak wyjdzie w tym składzie personalnym z tego dołka i zdobędzie tytuł. To już kiełkowało od meczu z pyrami na wiosnę u siebie, potem były Lechia, superpuchar, Termalica itd... Zastanawiające jest to, że w komentarzach jako negatywne postacie pojawiają się wciąż ci sami gracze. Nie wiem jak inni ale ja wiem, że my już z Michałami, Jakubami po prostu nie damy rady. Jeśli przegrywają 4 raz w ciągu roku z głównym rywalem to znaczy, że są zwyczajnie za słabi. W jednym z felietonów po meczu autor wspomniał, że Kucharczyk w poprzednim sezonie w meczu z nimi miał taką samą sytuację i jej nie wykorzystał. Pewnie na wiosnę będzie podobnie - również będzie miał szansę i nie trafi czysto w piłkę... Nadzieją na zmianę mogą być tylko 3 - 4 transfery graczy, ale tylko takich do pierwszej 11. Taki Jędrzejczyk byłby chyba dobrym pierwszym krokiem. Co do Prezesa - pełna zgoda z większością - facet robi nam fatalny PR. Potrzeba trochę pokory nie tylko jemu i zawodnikom ale też chyba kibicom i kilku dziennikarzom. A jeszcze dwa słowa do poznaniaków, którzy tu chętnie zaglądają - kompleks macie i to OGROMNY. Wystarczy przeczytać pkt. 1 z jednego z wpisów pod tym artykułem - z każdym możemy przegrać tylko nie z wami :)

Przemo, 28.10.2015 17:00:43 - *.icpnet.pl

Zaglądam tu bardzo rzadko,ostatni raz po PP jak wygraliście z nami. Kompleks to można mieć jak się jest niskiego wzrostu lub jak się ma małego. Jedno i drugie mam w normie.
Nie wyzywam was, odnoszę się z szacunkiem więc o czym mówimy. Nienawidzę was tylko w dniu meczu jak gramy między sobą, pewnie jak vice versa i to tyle. W inne dni jesteście mi obojętni. A co do sędziów waszych meczy to lepiej jak pisał ktoś wyżej przemilczeć...

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!