fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Tylko najwierniejsi...
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Kolejna przerwa w rozgrywkach za nami, promocyjne ceny biletów, karneciarze z bezpłatnym wstępem, darmowe bilety dla studentów UW, dzieci w ramach "Kibicuj z klasą", a na ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski pustki, jakich nasz stadion dawno nie widział. Czy naprawdę każdy z Was miał w środowy wieczór coś ważniejszego do roboty niż wspieranie ukochanego klubu? Może czas na rachunek sumienia.
"Przypomnijcie sobie wasz pierwszy mecz na Legii, ten fanatyzm jaki temu towarzyszył" - mówił do kibiców przed spotkaniem "Staruch". Nazywać siebie prawdziwym legionistą jest łatwo, udowodnić że się nim jest, jak widać coraz trudniej. Ile razy zaliczyliście pełny sezon, bez opuszczonego meczu na naszym stadionie? To wstyd, że ludzi, dla których Legia naprawdę (!) jest najważniejsza, jest coraz mniej. Śpiewać "Legia albo śmierć", "Ja kocham Legię", czy "Do końca moich dni, w mym sercu tylko Ty" wcale trudno nie jest. Gorzej, gdy przychodzi potwierdzić to w praktyce - czy to przychodząc na stadion, czy działając ku chwale naszego klubu każdego dnia. Możliwości do wykazania się nie brakuje. To co w takim razie odciągnęło kilkanaście tysięcy osób od przyjścia w środowy, deszczowy wieczór do naszej świątyni przy Łazienkowskiej? Legia nie tylko po to jest by brać...
Tymczasem w środę na naszym stadionie pojawiło się niespełna 8400 widzów, a każda z trybun wyglądała słabo. Nawet na Żylecie praktycznie cała góra pozostała pusta, a i na dolnym poziomie było mnóstwo wolnych miejsc. Mimo to większość zebranych wiedziała po co przychodzi się na stadion i zdzierała gardła cały mecz. Tych, którzy woleli "pobajerować", pisać smsy, czy bawić się w trenerów, raz po raz upominał gniazdowy. Niespodziewanie już w 5. minucie to I-ligowcy z Chojnic wyszli na prowadzenie i przyjezdni mieli powody do radości. Na szczęście dalej jechaliśmy swoje, może nawet stracony gol wzmógł nasz doping i jeszcze przed przerwą legioniści zdobyli trzy bramki, pozbawiając Chojniczankę złudzeń na powtórzenie sukcesu Błękitnych sprzed roku.
W trakcie meczu nie zabrakło uprzejmości pod adresem przyjezdnych, którzy jak wiadomo są fan-klubem gdańskiej Lechii. "Pozdrowiona" została i Lechia, i Śląsk. Kilka minut poświęciliśmy także koronnemu - śpiewano m.in. 'ulubioną' pieśń Haniora - "Ped.., Hanior pedał, za koronę wszystkich sprzedał...". Powstała też nowa przyśpiewka - "Nadejdzie czas, nadejdzie pora, Trynkiewicz będzie ruchał Haniora".
Legioniści odnieśli się także do tragicznej sytuacji, która miała ostatnio miejsce we Francji. "Cała Legia głośno krzyczy, nie dla tej islamskiej dziczy" oraz "Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja" - skandowali kibice kilkakrotnie.
Kibice Chojniczanki przyjechali do Warszawy autokarami w około 100 osób. W sektorze gości wywiesili cztery flagi i prowadzili doping, który nawet mimo skromnej frekwencji, na Żylecie nie było słychać.
W drugiej połowie przy kilku pieśniach udało się nam bawić naprawdę dobrze, parę razy zachęcając do zaangażowania pozostałe trybuny. Był walczyk labada, pieśni na dwie strony "Warszawa", czy "Za nasze miasto", a także "Ole ole" w wykonaniu kibiców na całym stadionie. Na kilka minut przed końcem zaśpiewaliśmy głośno "Puchar jest nasz" i tą właśnie pieśnią zakończyliśmy doping na meczu z Chojniczanką.
Po meczu podziękowaliśmy piłkarzom za wygraną i awans do półfinału, zaśpiewaliśmy wspólnie "Warszawę", a chwilę wcześniej apelowaliśmy do nich, by przybili piątki z dzieciakami. Przed nami kolejne mecze na naszym stadionie - w sobotę na meczu ze Śląskiem co prawda nie będzie przyjezdnych (zakaz wyjazdowy), ale Nieznani Sprawcy zapowiedzieli okazałą choreografię z okazji 10-lecia swojej działalności. Pamiętajcie, ta ma szansę wypalić tylko wtedy, gdy przynajmniej na Żylecie będzie komplet. Dzisiaj sporo do niego brakuje. Czas przestać korzystać z głupich wymówek, tylko każdego dnia udowadniać, że jest się prawdziwym legionistą.
Frekwencja: 8368
Kibiców gości: 130
Flagi gości: 4
Autor: Bodziach
Komentarze: (39)
A kolega mi mówił, że podobno miało być 11tysi ludzi na stadionie, skąd to się bierze? Nie oszukujmy się z grupą kibicowską jest co raz gorzej
PRAWDA TAKA ŻE MIZERIA NA ŁAZIENKOWSKIEJ JEST , WARSZAWA MIASTO JEDNO Z WIĘKSZYCH W POLSCE A BIJĄ NAS MAŁE MIASTA Z FREKWENCJĄ - JEDNYM SŁOWEM - PO PROSTU SIARA I TYLE NA TEN TEMAT .
Reforma ligi zniszczy wszystko. Za dużo jest meczy i tyle.
Do "(L)" : jeszcze nie wiadomo - będzie losowanie 16.12.
Do "szkoda gadać" : "Warszawa miasto jedno z większych w Polsce" - ???? Największe tłumoku !
taka prawda ,że w sobotę bardzo wielu "PRAWDZIWYCH " Legionistów nie będzie bo wybiorą siedzenie z browarkiem i oglądanie GD , tyle w temacie , sorry sam nie mogę uczestniczyć w meczach na Ł3 bo od 6 tyg. w gipsie ze złamaną nogą
Czy my kibice zrobiliśmy wczoraj wszystko co w naszej mocy by wspierać nasz klub?
Oczywiście,że nie.
Ale jest też druga strona medalu.
Czy klub zrobił wczoraj i na przestrzeni chociażby dwóch ostatnich okresów transferowych wszystko by zapełnić stadion?
Oczywiście,że nie.
Trener Czerczesow powiedział wczoraj wprost o zawodnikach jacy obecnie są w Legii.Dyego to tylko jeden z wielu,których tu nie powinno być.Klub sprowadza ogórów z Bełchatowa czy Bydgoszczy a potem się dziwi,że frekwencja słaba.Połowy tych kopaczy co są obecnie w Legii nie powinna mieć prawa występów w rezerwach Legii.
Więc nie ma się co dziwić obecnej frekwencji.Odpowiada ona poziomowi drużyny.
Taką Legie zbudowali nam obecni właściciele i wczorajszy mecz (zresztą nie tylko wczorajszy) pokazuje czy ludzie chcą coś takiego oglądać czy nie.Zrobiono z Legii ligowego średniaka to proszę się teraz nie dziwić,że ludzie nie chcą tego oglądać.
Pewnie z miejsca wliczają karnety, które nie przychodzą częściowo. Ludzie zwracają, bo wiatr. I takie tam.
Część wczoraj obecnych, jak było widać, pierwszy jak i kolejne mecze bez fanatyzmu.
Może to jest potrzebne, by przyszło 500 wariatów na trybunę i pokazać jak to ma wyglądać. W taką stronę to idzie. Może wtedy w innych się zrodzi ten fanatyzm i poznają chociaż trochę dawnej atmosfery. Naście lat temu byłem oszołomiony, pozytywnie oczywiście i tak mi zostanie, aż do piachu.
Zabawa będzie zabawą, a nie bujaniem się jak muminek. Doping jednym ryknięciem (gdzie znowu zaczną wyciszać mikrofony by było komentatorów słychać), a nie mszą. I co najważniejsze, duma z tego, że się w tym uczestniczyło, a nie wyrwało nastolatkę czy nakręciło filmik z dymem ...
Nowy stadion, nowa publiczność i jest jak jest. Oczywiście masa innych rzeczy.
Ktoś tu chyba zapomina, że jest też coś takiego jak praca, rodzina itp. i nie na każdym meczu ludzie mogą być tak jak chłopaki z grup (wiadomo o co chodzi).Bardziej niż na wypisywaniu na stronie komentarzy typu "To wstyd, że ludzi, dla których Legia naprawdę (!) jest najważniejsza, jest coraz mniej. " radziłbym skupić się na osobach należących do grup - OCZYWIŚCIE NIE WSZYSTKICH! ale przede wszystkim na tych, którzy wcale nie wykazują, że to właśnie Legia jest dla nich najważniejsza.
Jak przychodzisz tylko dla grajków to masz rację, nie przychodź ns ten stadion.
Dla właścicieli liczy się PR i komercja. A drużyny nie ma. Wczoraj byla pańszczyzna w wykonaniu naszych. Nie ma radości gry grania do przodu aby zdobywać bramki czyli GRANIA DLA KIBICOW. Indywidualnie gracze byli lepsi więc wysokie zwycięstwo ale stracona bramka pokazała ich podejście do rywali.
Tak fanatyzm był jak chodziłem na żyletę w latach 90-tych, teraz to miejsce lansu i słitfoci, ot taki znak czasu....
Pierdolenie, mogę zauważyć że to jest środa 20:45! Na Chojniczanke, ludzie idą do pracy, i jak by to była 18 to mogę się założyć że było by lepiej. Moje zdanie, pójdę na Śląsk już wykręciłem 2 kolegów z którymi w miarę regularnie chodzę na mecze. Nie jestem fanatykiem bo mam 15 lat i nie zamierzam na razie. Ale widzę co się dzieje i nie podoba mi się to. Mam nadzieje że w sobotę będzie pełna przynajmniej żyleta. Pozdrawiam
Oczywiscie... Nikolic, Pazdan, wczesniej Duda same ogory. Taki Priovic bylby gwiazda w kazdym innym klubie, ale na potrzeby posta ogor. I pamietaj, Nikolic strzela tylko slabym, Barcelonie nie strzelil, no nie?
Wiesz Bodziach czemu ludzie nie chodza? Bo zabiliscie klimat, stworzyliscie kult przymusu, zakaz smiania sie bo dopingowac trzeba, a wyjscie na mecz ma byc przyjemnoscia, a nie obowiazkiem. Armi cymbalow mobilizujacaych do spiewania ktorych wieksOsc ma w dupie, coraz wiecej osob rezygnujacych z zylety bo nie maja ochoty kopac sie z koniem, tylko prikazy, a jak ktos ma cos do powiedzania to bunczuczne podejdz do gniazda i powiedz ,zachowujecie.sie jak PO...
Wiem, że za chwilę zostanę wyzwany od ogórków, pazi i innych piknikowców, ALE zauważyłem ostatnio jedną rzecz. Nie ukrywam, nie jestem na każdym meczu Legii (ze względów finansowych), ale jak już idę to tylko jedna trybuna- Żyleta - i zdzieram gardło na maksa. Na początku jak zaczynałem chodzić na Legię to było widać tą moc, zabawę, fanatyzm i lekkość w naszym dopingu, a teraz jak jestem na meczu to mam wrażenie, że to takie śpiewanie bez emocji, śpiewanie a nie dopingowanie, śpiewanie dla śpiewania. Nie wiem bracia, może to tylko ze mnie jakoś uszło powietrze i entuzjazm ostatnio? A może przejadło się już to "wkręcanie" w hit z Wiednia, itd. i trzeba jakiejś petardy w przyśpiewkach?
Wymiana publiki poma£u sie udaje... iti dopina swego() ma£o efektownie, ale skutecznie.
NIE NAJWIERNIEJSI !!!!!! PARU FANATUKÓW CO PRZEKLINAJĄ A NIE KIBICUJĄ ALE JAK BYŁO 1-1 TO JUŻ OK !!!! ŻENADA !!!!!A CO Z. . . . CZY JEST DOBRZE CZY ŻLE . . . . . !!!!!!!!!! , 2,5 TYŚ STUDENTÓW UW CO PRZYSZLI ZA DARMO BO JEST UMOWA , 1000 DZIECI , 1000 BAZI NA VIPIE , 2 TYŚ NA IINYCH TRYBUNACH CO JESZCZE DAJĄ SIĘ KOŁOWAĆ PRZEZ KLUB O ŚWIETNEJ GRZE I BOJOWYM NASTAWIENIU . CZYLI NA ŻYLECIE BYŁO KIBICÓW ? MOŻE 2 TYŚ!!!!!!!!. A PRZECIEŻ STARUCH NA OSTATNICH MECZACH SAM DARŁ MORDE ŻE BY NIE PRZYCHODZIŚ JAK NIE DRZESZ SIĘ !!!!! A POZIOM GRY I POZIOM PRZEKLEŃSTW NIE ZWIĄZANYCH Z MECZEM RÓWNA SIĘ FREKENCJA ?????? MOŻE CZAS COŚ ZMIENIĆ !!!!! BO KOCHANA ŻYLETA SERCE KLUBU WYBRAŁA ZŁĄ WIZJĄ ROZWOJU. KIBICE TO NIE ŚMIECI ,TROCHE SZACUNKU OD STARUCHA.TO DOBRA RADA Z SERCA.
a może było to spowodowane ujową dystrybucją biletów na PP!? chcecie się bawić sami w tych rozgrywkach to się bawcie. kibice też potrafią pokazać wam środkowy palec. to samo tyczy się rozprowadzania biletów na mecze wyjazdowe. kiedy trzeba zapełnić sektor lecha, śląska czy lechii to mało się nie zesracie żeby tylko wcisnąć jak największą ilość biletów do sprzedaży ogólnej. za to kiedy przyjdzie mecz np z takim bełchatowem to nawet nie ma informacji, że jakieś bilety były
sklw i inne grupy, macie to na co zasługujecie
Wiadomo, gramy z Zagłębiem już dawno "rozlosowali" do finału.
Żałujcie nieobecni, atmosfera na meczu była jak rzadko a ludzi niewiele więcej niż na wyjeździe. I Staruch sypał dowcipami jak z rękawa :-)
A z innej beczki - czy "Płaczą niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja" to hasło rasistowskie bo tak by wynikało ze stadionowych komunikatów? Jak ktoś ciśnie z taką bezczelną cenzurą to mi się chce 2 X głośniej to wykrzyczeć.
URSL i Tomek - 100% poparcia..i mimo wszystko mam nadzieje ze zaden nie nazwie mnie paziem i piknikiem, bo na Legii i na wyjazdach troche tych lat juz jestem..z kibolskim pozdrowieniem ;)
Dużo by pisać , ale cenzura nie puści , większość zorientowanych dobrze wie kto temu jest winien i dlaczego frekwencja jest jaka jest.
do Tomek
pewnie nigdzie nie jeździsz nawet w Belgii można było kupić bilety na miejscu tylko trzeba było zaryzykować wyjazd bez biletu , reszta wyjazdów dostępna , nie licząc porażki jaką był wyjazd do Chojnic !
NA STARYM STADIONIE I ŻYLECIE BYŁ ZUPEŁNIE INNY KLIMAT . NA KAŻDY MECZ JECHALO SIĘ 3 GODZINY WCZEŚNIEJ ŻEBY DOPINGOWAĆ Z CAŁYCH SIŁ NASZA LEGIE KOCHANA. BYŁA ZABAWA , BYLA WÓDKA, BYŁY INNE RZECZY . MOŻNA BYŁO ZAMIENIĆ SŁOWO Z BRAĆMI PO SZALU A DOPING BYŁ NAJLEPSZY W POLSCE . A TERAZ ? ... TERAZ JAKIŚ GNOJ JEDEN Z DRUGIM CO MLEKO POD NOSEM MAJĄ MORDĘ WYDZIERAJA JAK TYLKO NA CHWILĘ ŚPIEWAĆ PRZESTANIESZ. CO TO JEST KUR.. JAKIŚ REŻIM?
Niektórzy o 22 robotę kończą. I tak sporo się człowiek naraża przy takiej ilości meczy. Ja wiem, że to żadne tłumaczenie ale UŻ i zwolnienia lekarskie ponad normę, nie mówiąc o urlopie.
Jak ktoś napisze coś nie po waszej myśli to od razu wyzywacie od najgorszych i piszecie żeby nie przychodzić na stadion.A jak ludzie nie przychodzą to zaraz płaczecie że frekwencja słaba.
A za chwilę znowu skomlicie żeby jednak przyjść bo nie ma komu kartonika podnieść.
To zdecydujecie się mamy przychodzić czy chcecie mieć po 8 tyś ludzi na meczu?
Nikolić,Pazdan,Prijović czy Duda,który gra jeden dobry mecz na 2 miesiące to tylko 4 zawodników na jakimś tam poziomie.Dodał bym do tego jeszcze Jodłowca.A gdzie reszta?Odpowiada wam poziom piłkarzy takich jak Piech,Dyego,Masłowski,Kucharczyk,Saganowski itd.?Ich utrzymanie przecież kosztuje.
Wy oczywiście nie przychodzicie na grajków ale po 20 minutach już krzyczycie Legia grać k....mać.Bo grajki które tam grają są po prostu słabe i hańbią nasz klub.
Wy fanatycy będziecie zawsze.Ale was będzie powiedzmy 10 tyś a nie o taką frekwencje chodzi.To klub powinien ściągnąć pozostałych 20 tyś Januszy jak nazywacie pozostałych kibiców Legii.Klub może tych Januszy ściągnąć poprzez dobre wzmocnienia.Przyjdą dobrzy piłkarze to będą wyniki.Jak będą wyniki będzie frekwencja.Będzie frekwencja będą pieniądze z biletów na następnych lepszych piłkarzy.Jak przyjdą lepsi piłkarze nie trzeba będzie wtedy krzyczeć Legia grać k.....mać.
Studenci UW, Kibicuj z Klasa niedługo będa dla pracowników Biedronki promocje biletowe. Kibice sami plakatują, bilbordy widoczne wszedzie i kolejna "kasza" frekwencyjna. Coś tu nie gra...Fanatyków coraz mniej...a kibice sukcesu potrzebują czegoś wiecej niż "Kapitana z FB
Chojnice przegrały z promocją, głupią promocją w ktorej udział brali nieliczni.
W Belgii, bilety też byly z promocji i nie każdy o takiej promocji wie. Teraz będzie Neapol, biletów full, pewnie nie wykorzystamy, ale cena czarteru mała przesada, można było zorganizować duży samolot 220 osob po 660 zł.
Niestety wszystkie wyjazdy z tego sezonu trochę nadszarpnęły budżet i trzeba szukać tańszych wersji.
Ja na meczu byłem ale znam takich z sektorów 213 i 113 co mają PP w d***ie, się im nie dziwię że nie byli, są wkurzeni, byli w zeszłym sezonie na wszystkich meczach PP a nie dostali biletów na finał.
Moj rachunek sumienia jest taki od 95 do 07 nie opuscilem meczu na Legii a jednak biletu na final pp nie dostalem bo teraz mniej sie angazuje w sprawy kibicowskie to Ja sie pytam gdzie jest szacunek do starych fanatykow
to jakichś kumpli "kumatych" nie masz? skoro tyle jeździłes to napewno kogoś ze swojej dzielnicy znasz,kto by ci bilet ogarnął,nie rób z siebie takiej ofiary losu.
Nie trzeba się mocno angażować,są młodsi i zorganizowani,a ty widocznie jesteś niezbyt ogarnięty skoro nie potrafisz rozmawiać ze starymi fanatykami na tematy wyjazdowo/biletowe. Żylete znam od 70-lat i nigdy nie mam problemu z zakupem jakiegokolwiek biletu na mecz Legii.
Mało Nas ..................................................................................................................................
Mało Nas ..................................................................................................................................
Do dago ,gówno prawda ,kto był bilet dostał ,była weryfikacja i z niej skorzystałem.
Zacznijcie odswiezac stare przyspiewki slawiace nasz Klub, majace kiedys wziecie zamiast wymyslac nowe , ktore jak widac po decybelach nie podchodza sporej czesci.
Gdzie byli "kumaci"? Zapewnw przyjdą dopiero po bilety na finał? Gorzej, jeśli Legia do finału nie wejdzie....
lolo URSL 100 % poparcia, w tym roku mija 20 lat od mojego pierwszego meczu na Ł3, i coraz bardziej mam dosyć nowej Żylety, zmieńcie gniazdowego, na takiego co będzie dopingował klub, a nie tylko zarzucał przyśpiewki, wałkowanie tego samego kawałka przez 20 min do znudzenia to jakaś porażka, prywatne porachunki z Haniorem też do znudzenia na każdym meczu, może się starzeję ale takie jest odczucie faceta w wieku 35 lat i wielu przejechanych kilometrach za ukochanym klubem.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!