Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 6 grudnia 2015 r. godz. 19:47

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Wisła Kraków 0-2 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa pokonała 2-0 w Krakowie Wisłę w meczu 19. kolejki ekstraklasy. Pierwszego gola dla przyjezdnych zdobył Nemanja Nikolić, który wpisał się na listę strzelców w 85. minucie gry. Reprezentant Węgier znakomicie odnalazł się w polu karnym po dograniu od Arkadiusza Piecha nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza. Potem dzieła zniszczenia dopełnił Aleksandar Prijović. Gra "Wojskowych" wyglądała mizernie, ale... zwycięzców się nie sądzi.

Przez pierwsze minuty spotkania przewagę mieli gospodarze. Wisła niejednokrotnie nie pozwalała legionistom na wyjście z ich własnej połowy, szybko odbierając im piłkę. W 10. minucie gry po raz pierwszy do interwencji został zmuszony Dusan Kuciak. Słowak pewnie wyłapał próbę Wilde-Donalda Guerriera, który chciał go zaskoczyć uderzeniem z przewrotki. Przyjezdni atakowali niemrawo i dopiero nieco ponad kwadrans po rozpoczęciu starcia zagrozili Radosławowi Cierzniakowi. Wówczas ofensywny rajd przeprowadził Tomasz Brzyski, który zakończył dosyć lekkim i niegroźnym strzałem. Po niedawnej derbowej porażce z Cracovią krakowianie walczyli tego dnia o trzy punkty z całych sił. Udowodnili to w 20. minucie Maciej Jankowski, łatwo ogrywając Igora Lewczuka w szesnastce Legii, lecz finalnie nie udało mu się trafić chociażby w światło bramki. Chwilę potem po ładnej akcji w środku pola sam na sam z Dusanem Kuciakiem znalazł się Rafael Crivellaro. Bramkarz stołecznej drużyny w ostatnim momencie zdołał zażegnać niebezpieczeństwo.

Pierwsze 30 minut w wykonaniu gości było bardzo słabe. Uwagę zasłużyć może tylko ładny strzał zza pola karnego Ondreja Dudy, który był mimo wszystko niedokładny. Potem widowisko zdecydowanie nie porywało. Kolejną ciekawą akcję zobaczyliśmy na trzy minuty przed przerwą, kiedy Tomasz Cywka huknął z dystansu nad poprzeczką. Zaraz potem z rzutu wolnego przymierzył Tomasz Brzyski i świetnie zachował się Radosław Cierzniak.

Od razu po zmianie stron zaatakowała Wisła. Gospodarze stworzyli zagrożenie po wykonywanym przez siebie rzucie rożnym. Chwilę potem z dystansu piłkę mocno kopnął Rafael Crivellaro i bramkarz Legii instynktownie wypiąstkował futbolówkę przed siebie. Od razu po zmianie stron zaatakowała Wisła. Gospodarze stworzyli zagrożenie po wykonywanym przez siebie rzucie rożnym. Chwilę potem z dystansu piłkę mocno kopnął Rafael Crivellaro i bramkarz Legii instynktownie wypiąstkował futbolówkę przed siebie. Kolejne kilkanaście minut to brak żadnych klarownych okazji z obydwu stron. O tym, że legioniści nie potrafią konstruktywnie atakować wiedzieliśmy już po pierwszej połowie, lecz teraz z tonu spuściła także Wisła. Jedyną wyróżniającą się postacią był Michał Pazdan. Reprezentant Polski wielokrotnie ratował skórę swoim źle ustawionym kolegom. Kiedy wydawało się, że po nudnym meczu padnie bezbramkowy remis, gola zdobyła Legia! Nemanja Nikolić znakomicie zamknął akcję z lewej strony i wyprowadził swój klub na prowadzenie. W doliczonym czasie gry "Niko" dograł do Prijovicia, a ten z najbliższej odległości znów zmusił do kapitulacji golkipera wiślaków.

Wisła Kraków 0-2 (0-0) Legia Warszawa
0-1 Nikolić 85
0-2 Prijović 90

Wisła: 33. Radosław Cierzniak - 5. Boban Jović (20, 38. Jakub Bartosz), 6. Arkadiusz Głowacki, 26. Richárd Guzmics, 19. Tomasz Cywka - 9. Rafał Boguski, 29. Krzysztof Mączyński, 8. Alan Uryga, 50. Rafael Crivellaro, 77. Wilde-Donald Guerrier (87, 40. Grzegorz Marszalik) - 7. Maciej Jankowski.

Legia: 12. Dušan Kuciak - 19. Bartosz Bereszyński, 4. Igor Lewczuk, 2. Michał Pazdan, 17. Tomasz Brzyski - 20. Ivan Tričkovski, 3. Tomasz Jodłowiec, 23. Stojan Vranješ (77, 13. Arkadiusz Piech), 8. Ondrej Duda (58, 6. Guilherme), 18. Michał Kucharczyk (82, 99. Aleksandar Prijović) - 11. Nemanja Nikolić.

żółte kartki: Guerrier - Brzyski, Pazdan.

sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
widzów: 20 100.



Komentarze: (16)

r, 06.12.2015 20:00:36 - *.adsl.inetia.pl

Gra dramatyczna i jak oglądam inne mecze to aż żal patrzeć z zazdrością jak inni grają jakieś wytrenowane akcje a cieszą tylko kolejne wygrane bo za berga ani gry nie było ani wygranych teraz przynajmniej jako tako to idzie ale mam nadzieję ,że kopaczy typu kucharczyk się pozbędziemy... co on gra ... a przepraszam on kolejny mecz tylko stoi, nawet jednej akcji chyba nie zrobił ;-) skrzydłowy na miarę ligi mistrzów ;-) Brzyski ? jak fauluje to jest ok , jego lekko szturchną i już płacze.. faul dla nas a on dostaje kartkę ... Teraz trzeba piasta zgolić pozdr

kuba, 06.12.2015 20:01:34 - *.dynamic.chello.pl

Nie można było tak wystawić drużyny od samego początku. Zamiast tego dziadowskiego Kucharczyka i Vranjesa posłać w wyjściowym składzie Guilherme i Prijovicia. No, ale lepiej późno niż wcale. Brawo Legia.

Łysy z Brazzers, 06.12.2015 20:07:39 - *.dynamic.chello.pl

Jakie to proste - brak Rzeźniczaka i zero z tyłu, brak Kucharczyka i zaczynają wpadać bramki... Czy to tak trudno dostrzec?

S- (L), 06.12.2015 20:11:34 - *.95.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Wyjazd kot! Doping końcowy + PLEXI 2:0 B-)

ZKS Stilon Gorzów , 06.12.2015 20:17:55 - *.tktelekom.pl

Głupia ta wisła. A tak poważnie gra padaka, ale zwycięstwo cieszy. Kucharczyk powinien wziąść przykład z Rzeźniczaka i zacząć grzać ławe.

kris74, 06.12.2015 20:18:33 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Zwycięzców się nie sądzi ,ale to była tragedia .Dzisiaj się udało a co będzie za tydzień.Mistrza tak nie zdobędziemy .Widzę ,ze nikt w Legii nie ma pomysłu co zrobić żeby ta drużyna obudziła się to ostatni dzwonek.Przynajmniej 5 druzyn gra o klasę lepiej od nas.Czuję ,że będziemy płakać na koniec sezonu.

KOVVI, 06.12.2015 20:19:56 - *.dynamic.chello.pl

KUCHARCZYK WEŹ SOBIE KUCHENNE REWOLUCJE MOŻE GESSLEROWA COŚ POMOŻE JAK NIE TO ODDAJ FARTUCHA

Jerz z Potoku, 06.12.2015 20:20:11 - *.dynamic.chello.pl

Dawno nie oglądałem meczu Legii, która tak "stłamszona" przez rywala, szczególnie w I poł., potrafiła przetrwać napór i w końcówce zadać dwa rozstrzygające ciosy. Taktyka trenera Czerczesowa balansowała na granicy zachowawczości i wyrachowania. Cieszy skuteczność duetu Nikolić - Prijović, a także gra ofensywna Gui. Jedynie szkoda 4. żółtej kartki dla Pazdana podyktowanej przez sędziego, z tzw. "pod kapelusza". Chyba chłopina jeszcze nie dorósł do prowadzenia takich meczów.
Ps.: Serdecznie pozdrawia wszystkich tych kibiców i sympatyków Legii, którzy wierzyli w końcowy sukces!

Jarop, 06.12.2015 20:46:31 - *.play-internet.pl

Kuchy idz juz stad do widzenie

seee, 06.12.2015 21:02:34 - *.ostrowiec-sw.vectranet.pl

Kucharczyk ława na 2 mecze niech zobaczy ze nie jest wcale pewny do 1 jedenastki

Arecki, 06.12.2015 21:46:19 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

To co robi na boisku Kucharczyk to jest SABOTAŻ -Panie Leśnodorski pora tym tematem się zainteresować.Zresztą pozostali nasi GWIAZDORZY(wyjątek to Pazdan) niewiele lepsi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

lsr, 06.12.2015 22:01:24 - *.dynamic.chello.pl

Kolejny mecz, który kończy się szczęśliwie mimo kiepskiej gry. Wisła, podobnie jak Podbeskidzie i Górnik, była lepsza od Legii. Ale cieszy zwycięstwo, zwłaszcza kiedy Piast znów zgubił punkty.

Z Kucharczykiem jest ten problem, że jest szybki, ale podobnie jak Ojamaa - robi wiatr i nic więcej. Tak było kiedyś, bo teraz Kuchy się po prostu snuje po boisku i rozmyśla nad straconymi piłkami, które prezentuje rywalom w niebezpiecznych momentach. I bardzo dobrze, że myśli, to ważne u zawodnika, pod warunkiem, że z tego myślenia coś wynika dla jego gry... Jak tak dalej pójdzie, to przestanie się snuć po boisku, a dumać będzie mógł cały mecz na siedząco...

Arek, 06.12.2015 22:27:09 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Oni już chyba na ostatnich oparach jadą. Oby do przerwy, bo póki co to jest tragedia. Dobrze, że jakoś te punkty łapiemy,i mam nadzieję, że Napoli nas oszczędzi, bo z taką grą to 4-0 pewnie już do przerwy będzie jeśli nas nie oszczędzi.

zkr, 06.12.2015 22:32:58 - *.dynamic.chello.pl

Kuchy jest zajechany. Dajcie mu odpocząć.

123, 06.12.2015 22:45:01 - *.centertel.pl

Ciężko się ogląda taką padakę . Wymęczony wynik, mecz w stylu kto pierwszy strzeli wygra. Szkoda pirani, przydał by się z piastem. Kucharczyk dno, nie wiem czemu on ciągle gra ,nie biega jemu się nawet nie chce schylac po piłkę, Ciężko będzie wygrać wszystko do końca (jak tak dalej będą grać) Niech już będzie przerwa. Najważniejsze jednak 3 pkt.

123, 06.12.2015 22:48:14 - *.centertel.pl

Kuchy Brzytwa na ławę do końca roku.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!