Żyleta podczas meczu z Jagiellonią - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Drążek pogódź się z wynikiem...
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Legia-Jagiellonia: Relacja z meczu
Dwa miesiące trwała przerwa w rozgrywkach Ekstraklasy i przez ten czas można było się stęsknić za atmosferą dnia meczowego. W dzień zakochanych Legia miała podejmować Jagiellonię, więc od razu wiadomo było, że atmosfery miłości spodziewać się nie należy. Jednym z bohaterów spotkania był ręcznik zwany Drągowskim, który przed meczem opowiadał jak to się nie przywita z warszawską publicznością.
To ten sam, który ostatnim razem pajacował ze środkowym palcem po murawie naszego stadionu. Nic dziwnego, że jechane miał od momentu pojawienia się na rozgrzewce aż do ostatniej minuty meczu.
Zmiany, zmiany, zmiany
Na naszym stadionie w przerwie zimowej doszło do niewielkich zmian. Pierwszą, najbardziej rzucającą się w oczy, są schody prowadzące na poszczególne sektory. Z okazji 100-lecia Legii pojawiły się na nich różne historyczne postaci związane z naszym klubem. Zmiany zaszły także w cateringu - teraz ponoć jest zdecydowanie lepszy. Do tego wróciły w końcu pokrywki na napoje. Jedno co nie zmieniło się, to problemy z parkowaniem w okolicy stadionu. Tym razem nawet cały plac wokół pomnika Deyny został szczelnie zastawiony samochodami.
Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Ponad 25,5 tysiąca kibiców, doliczając niepełną klatkę dla gości oraz większe niż zwykle sektory buforowe, to wynik bardzo bliski kompletu! Kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem w stronę Łazienkowskiej ciągnęły tłumy ubranych w białe koszulki fanów. Przed SportsBarem prowadzona była zbiórka dla psów ze schronisk w ramach kontynuacji akcji "Są takie psy, którym należy pomóc", a przy wejściu na trybuny NS-i zbierali pieniądze na kolejne oprawy.
Już przed spotkaniem pozdrowiony został Drągowski, który później w trakcie meczu mógł się poczuć wyróżniony. Na płocie pojawiła się nowa flaga - 30-metrowa "Legia Warszawa" z eLką w kółeczku i królem Zygmuntem, a także odnowiona "Żyleta". Wywieszone zostały także dwa dłuższe transparenty - jeden z ksywami naszych braci, którzy przebywają po drugiej stronie muru i drugi skierowany do koronnego konfidenta.
Przyjezdni nie zachwycili
Przyjezdni do Warszawy przyjechali pociągiem specjalnym w 992 osoby. Liczba lepsza niż przypadku obu zeszłorocznych wizyt "Jagi" na Łazienkowskiej, ale i tak jak na trwającą od miesiąca mobilizację, dziesiątki transparentów i filmików - słabo. Jedno co wychodziło im w miarę nieźle, to doping. Trzeba przyznać, że białostoczanie bez względu na wynik śpiewali w miarę równo, robiąc dobrą minę do złej gry swoich kopaczy. W sektorze gości wywiesili dwie flagi oraz transparenty - "14.02.1942 Niech żyje Armia Krajowa" i "Soutien Aux Red Tigers 94 UJB". Ten ostatni sugeruje, jakoby "Jaga" nawiązała kontakty z ekipą francuskiego RC Lens.
Fani z Białegostoku ubrani byli w pasiaste koszulki, a także posiadali okazjonalne szaliki z hasłem "Dziękuję ci tato, że nie jestem z Warszawy". Hasło o tyle ciekawe, że prawdopodobnie sporo z nich pracuje lub mieszka dziś w Warszawie, a pozostali próbują znaleźć pracę w naszym mieście ;)
Teddy Boys
Na wyjście piłkarzy zaprezentowana została pierwsza oprawa. Na dole trybuny rozciągnięty został sporych rozmiarów transparent z hasłem "Od małolata szukając draki, niejednym dali się we znaki", a całość uzupełniły - kartoniada "Teddy Boys", malowana sektorówka przedstawiająca chłopca z procą (przy czym proca tworzyła literę Y w słowie "Teddy"), a na górze odpalonych zostało 21 rac.
Nasz doping od początku meczu stał na wysokim poziomie. W pierwszych minutach nikogo nie trzeba było dodatkowo mobilizować do wysiłku. Jeszcze głośniej zrobiło się po dwóch pierwszych bramkach dla naszej drużyny.
Drągowski! Co?
Każde dojście do piłki bramkarza Jagiellonii kwitowane było gwizdami i buczeniem ze strony Żylety. W stronę pola bramkowego w pierwszej połowie leciały z Żylety papierowe kule. Kilka razy na dwie strony prowadzony był dialog "Drągowski! Co? Ty k...". Po drugiej bramce odpowiedź zmieniona została na "Dwa - zero". Zresztą to nie jedyne okazjonalne pieśni pod adresem ręcznika z Podlasia. "Lalalala Drągowski ch..." czy "Drągowski, ile puściłeś?", a na koniec meczu jeszcze parokrotnie skandowane "Drążek pogódź się z wynikiem, jesteś k... i ręcznikiem".
Co prawda przez większość meczu skupialiśmy się na dopingu dla naszej drużyny, ale było kilka momentów, które poświęciliśmy przyjezdnym. Jeden z nich miał miejsce pod koniec pierwszej połowy spotkania, kiedy dobrych kilka razy odśpiewaliśmy "Na ulicy Jurowieckiej". Pojawiła się także pewna modyfikacja tej dość starej pieśni, a mianowicie po "Powiem ci k... czemu nienawidzisz mnie", następuje fraza "Bo zaj...łem wszystkie flagi twe".
Racowisko TB
W drugiej połowie meczu miała miejsce druga prezentacja poświęcona ekipie mocnych wrażeń. Na dole rozciągnięty został czarny transparent z hasłem "Warsaw Fans Hooligans", a ponad nim, po odliczaniu od 10 do 1, zapłonęło 100 rac tworzących litery "TB". Całość wyszła naprawdę efektownie, a o dziwo unoszący się trybunami dym tylko nieco zmniejszył widoczność na murawie, ale nie na tyle, żeby sędzia był zmuszony do przerwania meczu.
Pierwszy gol, drugi gol...
Sytuacja na boisku wyglądała obiecująco. Zespół w pasiastych koszulkach nie miał nic do powiedzenia, a nasi piłkarze nie zadowalali się wysokim prowadzeniem, tylko cały czas dążyli do strzelania kolejnych bramek. Po trzeciej, oprócz okrzyku "Trójka do zera trafiła Legia frajera", zaśpiewaliśmy również pieśń "Pierwszy gol, drugi gol trzeci leci...", kończąc ją "ta drużyna spod laski to słabość". W drugiej połowie, nie wiedzieć czemu, nasz doping momentami nie miał już tej mocy co w pierwszej części spotkania. Mimo to ani razu nie daliśmy dojść do głosu przyjezdnym, którzy mimo straconych czterech bramek dopingowali do końca.
Schodzącego z boiska Nikolicia żegnały okrzyki "Niko, Niko!". Na takie przyjęcie nie mógł natomiast liczyć Kasper Hamalainen. Część trybun przyjęła go brawami, a część - zdecydowana większość Żylety - wygwizdała Fina, który ma na swoim "koncie" antylegijne śpiewy, gdy reprezentował barwy Lecha Poznań.
Po meczu w dobrych humorach opuściliśmy stadion. Wiele osób wraz z przybyłymi do Warszawy przyjaciółmi (m.in. delegacja z Hagi) umacniało zgodę do późnych godzin nocnych. Teraz przed nami wyjazd do Lubina, a na Łazienkowskiej zobaczymy się za dwa tygodnie, przy okazji meczu z Ruchem. Tym razem bez kibiców gości.
Frekwencja: 25 675
Kibiców gości: 992
Flagi gości: 4
Fotoreportaż z meczu - 63 zdjęcia Mishki
Fotoreportaż z meczu - 59 zdjęć Kamila Marciniaka
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa, relacja z trybun, doping, Jagiellonia Białystok, ultras, video, oprawa, race
Komentarze: (84)
A według mnie zmieniło się.
1) funkcjonariusze byli mniej natrętni w pisaniu obok Źrodełka za spożywanie alko
2) była możliwość zaparkowania samochodu na chodniku obok pomnika Deyny
Zdecydowana większość Zylety?! Chyba większość środkowego sektora Dolnego piętra.
Większość uważa że to było słabe w opór gwizdac na fina
wczoraj dalo sie slyszec, ze Ruch ma sie jednak pojawic
wczoraj dalo sie slyszec, ze Ruch ma sie jednak pojawic
Tak gwoli ścisłości, te fotografie na schodach były naklejane, nie malowane. ;)
Drążek wygrał . choć puścił 4 bramki jak dla mnie , bo udało mu się to co chciał , by poświęcić mu uwagę podczas meczu , a my się daliśmy podpuścić jak młode szczule , a o to mu tylko chodziło .
Może mi ktoś wyjaśnić o co poszło z Lewczukiem po meczu?
Żeby nie zostać wygwizdanym trzeba być koniecznie rodowitym Warszawiakiem co najmniej 2 pokolenia wstecz ?
Ludzie opamiętajcie się... większość naszych grajków grała w różnych klubach znienawidzonych przez nas , gdybysmy na kazdego gwizdali...
A więc czeka Hamalainena wykupienie szacunku u "kymatych" żeby cała Żyleta nie gwizdała.
Ps.
Hamalainen nie został pozyskany z Lecha
antylegijne śpiewy?? Bodziach, może zarzuć jakimś linkiem, bo podburzasz ludzi, a każdy kto ma oczy na swoim miejscu widział, że Hamalainen nic nie śpiewał
Dlatego też mówiłem wszem i wobec, żeby zamiast budować dodatkowe boiska przy stadionie Legii, teren ten poświęcić na PARKING.
Boiska to my powinniśmy mieć w Akademii. Przy stadionie zaś parkingi!
Trochę słabo, że w żaden sposób nie upamiętniliśmy rocznicy powstania AK
jakie tam śpiewy ma Hamalainen na sumieniu? coś tam mruczał w rytm, to nie to co Kaczorowski, który darł mordę dokładnie akcentując każde słowo. Ten nawet nie potrafił wypowiedzieć słów.
uważam, że nie trzeba gwizdać na fina, ale nie klaskać mu też , jesteśmy skazani na kupno grajków z niechlubną przeszłością ( niestety...)
Jaga na swoim forum podaje liczbę 992 osoby + 1 zawinięta przed meczem .
Spiewał legła warszawa po mistrzostwie polski jest filmom gr.
Ciekawe jak przyjmiemy Ciezniaka ktory na Wisle wykrzykiwal Legła Warszawa ?
Duża część bocznych sektorów Żylety biła Finowi brawo, gwizdy pojawiły się tylko na środkowych sektorach. O pozostałych trybunach nie warto wspominać, bo tam ceni się dobrych piłkarzy...
Nie kłam, wcale nie śpiewał (jedyne co można mu zarzucić to klaskanie bo tyle widać na tym filmiku) dlatego też nie rozumiem reakcji żylety. Wszystkim którzy wczoraj gwizdali proponuje zobaczyć filmik i radzę następnym razem myśleć samodzielnie.
Tak się zastanawiam... może teraz przed każdym transferem do Legii powinien taki zawodnik być poddany wykrywaczowi kłamstw ? Jeśli śpiewał coś na Legie nie przyjdzie , jeśli nucił zastanowimy się a jeśli gwizdał to dostanie szanse... Ludzie porównujecie Hamalainena do kaczorowskiego ? gdzie ktoś już napisał że akcentował każde słowo ? To mili i spółki ? którzy darli ryje na cały rynek ? a może do Stilicia ? Ja nie widzę nic obraźliwego w śpiewie " legła Warszawa " a już na pewno nie gdy śpiewa to jakiś Fin, Brazylijczyk czy inny Norweg... Co innego Polak... Doczepiliście się do niego z byle powodu sami pewnie nie wiecie czemu . Teraz już nikt nie może się nawet cieszyć z wygranej nad Legią bo to będzie oznaczało ze w przyszłości do Nas nie przyjdzie. Najlepiej żeby nawet z gola przeciwko Legii się nie cieszyli... Czasem mam wrażenie że nie może być dobrze bo zawsze znajdzie się coś lub ktoś do czego można się doje...ać. Nie mówię ze mamy śpiewać razem z hamalainenem itd ale po co te gwizdy ? co to da ? To tylko moje zdanie, może nie jestem na tyle kumaty ;)
Oto chodziło kartoflom. Rozpowszechnili jakiś filmik na którym nic nie widać i liczyli że legijni kumaci złapią haczyk. No i udało się. Brawo oni
Nie podburzaj ludzi z tym Hamalainenem. Na środku Żylety były brawa, gwizdy także. Ale gość nic złego na nas nie śpiewał.
A i jeszcze jedno... Wy na prawdę myślicie że taki Jodłowiec nie śpiewał nigdy nic na Legie ? Pazdan to samo ? a może Bereszyński który całował herb Lecha a na następnym meczu w poznaniu skandowaliście jego nazwisko ? wtedy było ok ? Dla mnie piłkarz ma zapieprzać na boisku i za to powinien być rozliczany! Rozumie że jeśli Rado wróci będzie dalej " Legendą "
Paranoia z Hamalainenem to nasza porazka. Jezeli okaze sie kluczowy dla nas w zdobyciu mistrza to tez gwizdajcie!
Żenada. W takim dniu nie było z naszej strony choćby jednego, jakiekolwiek, odniesienia do Armii Krajowej. Za to dużo śpiewania o ręcznikach.......wstyd.
Jakie ksywy zostały wymienione na transie na chłopaków za kratami?
Jago nie 800 tylko 20 000....przyjechałoby jeszcze więcej ale nie było już miejsc w pociągu
Drodzy bracia nie dajmy się zwariować z tymi spiewami Hamalainena!!! Bodziach nie przesadzaj. Szacunek zawsze mam do Ciebie za relacje, ale jak koleś mógł spiewac piosenki na Legię jeśli wszystkie wywiady daje po angielsku i jeszcze nie zna naszego języka!!??! To, że te wieśniaki z Poznania coś śpiewali, to nie znaczy, że Fin robił coś z premedytacją razem z nimi!
A my kibice Legii powinniśmy się cieszyć, że taki piłkarz jak on wybiera Legię na rzecz kuchenkowego klubu!!! Koledzy zluzujmy trochę! Pozdrówki.
Siedziałem na 116 doping Żylety dobrze słyszalny u nas chwilami był baardzo głośny co do Jagi to fajna flaga z motywem AK a doping na początku mieli nawet głośny ale z biegiem meczu i stratą goli zrobiło się u nich zdecydowanie ciszej a chwilami było słychać sam bęben
No i kibice lecha osiagneli swoj cel... przeciez im to jest na reke bysmy go nie akceptowali czy to tak trudno zrozumiec ??? A ze cos kiedys spiewal to po 1 na filmiku jednoznacznie tego nie widac tak jak kiedys z kaczorowskim a po 2 malo to jest przykladow samych to kibicow (ktorzy tak na marginesie stawiaja siebie czasem jako osoby nieomylne i jakze prawe niepopelniajace nigdy bledow)... ktorzy kiedys siebie wyklinali a teraz nieczesto maja uklad h i zlego slowa na siebie nawzajem nie dadza powiedziec... Naprawde nim bardziej sie w to wszystko zaglebiam tym bardziej widze ile w tym wszystkim hipokryzji i zaklamania...
PS. Ide o zaklad ze jak Fin wygra nam kilka meczow to nie jeden z tych ktorzy wczoraj gwizdali bedzie bic bravo i na kogo wtedy takie osoby wyjda ??? To juz pozostaje kazdemu do odpowiedzi.
Ponieważ stwierdzili że nie chcą mieć z Tobą absolutnie nic wspólnego.
Do s weź się wkońcu ogarnij Wstyd butami rzucać w kibiców Legii!!
Mają pretensję do Fina że śpiewał JAK NIE ŚPIEWAŁ!!
jest zawodnikiem Legii! i dajmy mu robic to co do niego należy
może jakiś solidny artykuł o TB95?
bo jeszcze ktoś pomyśli że chodzi o 8 latki z proca? cały zeszły rok prosiłem żeby o nich wspomnieć, na 20 lecie, a tu bez echa...
Hama nie śpiewał! On nie umie po polsku i wogóle słabo śpiewa! hehehehehehehehehe
Dla niektórych to żeby nie zostać wygwizdanym to trzeba urodzić się w Warszawie przejść wszystkie szczeble akademii piłkarskiej Legii i wejść do pierwszego składu Legii jako super talent.Później musisz być wirtuozem piłki( nie jak jakieś drewna w stylu Kucharczyka lub Żyro) i zdobywać wszystko w piłce co tylko się da.Nie możesz też odejść do innego klubu bo będziesz zdrajcą.Musisz tu grać do końca kariery.I najlepiej jak by tacy piłkarze po meczu śpiewali razem z Żyletą obraźliwe piosenki na rywala z którym właśnie grali.
Ludzie zluzujcie poślady Hamalajnem to tylko najemnik.Przyszedł tu dla pieniędzy i niech gra na sławę naszej Legii jak najlepiej.To nie żaden wychowanek ani kibic lecha.Ja na niego ani nie gwizdałem ani nie biłem mu braw.Nie gwizdałem bo mam gdzieś że kiedyś grał w obecnej amice.Nie biłem mu braw bo jeszcze na to nie zasłużył. Przecież 3/4 obecnej drużyny grało w jakiś poloniach,śląskach czy widzewach.
Rzeźniczak też nie był lubiany przez naszego gniazdowego a z czasem gniazdowy prowadził doping w jego koszulce.Może niektórzy muszą dorosnąć do pewnych sytuacji?Potrzebują po prostu czasu.
Co do parkingu to rzeczywiście jest lipa.Co mecz jest problem z zaparkowaniem samochodu.Jeździ się w kółko jak głupi na godzinę i więcej przed meczem i szuka szczęścia,że może gdzieś tam znajdzie się jedno wolne miejsce.Tylko takich ludzi co chcą zostawić samochód są setki.I każdy jeździ w kółko i się wkur..a.Mamy 21 wiek.Naprawdę nie potrzeba hektarów pola by wybudować parking.Wystarczy kawałek placu.Teraz jest taka technika,że parking może być zbudowany nad ziemią lub może być parking podziemny.
Wiadomo,że tereny należą do miasta i załatwienie wszelkich pozwoleń trwa ale to nie może tak wyglądać jak wygląda obecnie w nieskończoność.
Murawa też mogła by być lepsza.Może zamiast jednej lampy naświetlającej murawę przydało by się ich 30.Żeby naświetlały murawę cały czas na całej długości i szerokości boiska a nie żeby tę jedną lampę przesuwać z miejsca na miejsce.
Ogólnie dużo się zmienia na plus ale jeszcze dużo zmian przed nami.
Doping uważam za dobry z naszej strony.
Słabe było gwizdanie na Fina, ale jeszcze słabszy brak jakiegokolwiek (choćby w postaci transparentu lub okrzyku) upamiętnienia rocznicy AK.
Doping średni jak na tylu kibiców. W drugiej połowie z reguły gorszy, w myśl "swoje odbębniłem będąc kibicem".
Jaga ciągły doping, ale z decybelami miernie, 2 razy słyszalni i rozumiani przeze mnie.
Schody fajnie wyglądają.
Więcej gimnazjalnych tekstów i zachowań ... n/c.
Co wy do jakiś durnych ziemniaczanych filmików odsyłacie. Nawet jak śpiewał, to za taki sezon w naszym wykonaniu niski wymiar kary haha. Gwiżdżesz, oklaskujesz czy nic nie robisz, to indywidualna sprawa, każdy ma swój rozum.
Jeszcze więcej docinania dzieciakowi, zabrakło 15 razy na sędziego.
Do next
Czego się spodziewać jak na Torwarze koncert ? Trzeba myśleć zawczasu. Jak już koniecznie trzeba autem, a nie z błahych powodów, to zawsze można postawić auto 1-3 przystanki dalej. Albo postawić na trawie za Solcem/Czerniakowską. Mi zawsze udawało się miejsce znaleźć w miarę szybko, do którego miałem max 10 min wolnym krokiem. Będąc na 30 min przed meczem czasem, podczas imprez na Torwarze. Zebrać podpisy za i przekazać odpowiedniej strukturze, bo komentarze nic nie dadzą.
Co do pierwszego akapitu, to się zgadzam.
Hamalainen nie śpiewał nic obraźliwego na Legie więc nie dajcie się odpuścić pyrka.
Po co szukać sensacji z finem. Bil brawo, cieszył się z mistrzostwa które my przegraliśmy. Niech się skupi na grze... i wcale nie pozyskaliśmy go z lecha tylko był wolnym zawodnikiem. Jakoś wielkiej miłości i przywiązania do barw nie pokazywał... największą kiedy strzelał bramkę albo wygrywał ale o to pretensji mieć nie można. Nie mówię jednak ze odrazu trzeba klaskać...
Tedki mają jakąś rocznice czy od tak bez przyczyny była oprawa :)?
Oczywiscie nie marudzę bo co jak co ale im się laury należą :)
Co do Hamalainena to luzujcie gacie... Jeszcze może nam przyczynić się do mistrzostwa :) Oby się przyczynił!
Co do hamalalalalalainena to:
1) spiewanie "legła Warszawa" jest obraźliwe. Zastanówcie sie, dlaczego kibice wszystkich buraczanych klubów swietuja przy tym swoje zwyciestwa nad Legia. Zastanowcie sie, dlaczego my nie spiewamy tego po przegranych meczach. Zastanowcie sie, dlaczego kibice buraczanych klubikow mowia, ze jada "na legła", ze cos sie dzieje "na ległej". Dla mnie to legła zona hamalalalalalainena z arajurim.
2)absolutnie NIE INTERESUJE MNIE, czy zna polski, tajski czy baskijski. Nie jest istotne czy spiewal glosno, czy cicho, krotko czy dlugo, czy tylko ruszal ustami. Spiewal i to sa fakty, ktore jasno widac na filmiku. Grajac w Lechu mial ostatnio - niestety - bardzo duzo okazji, by koledzy wytlumaczyli mu, co znaczy "legła Warszawa". Jesli jak twierdza niektórzy, fin "nie wiedzial co spiewa", to nalezy mu w trybie pilnym zalatwic konsultacje psychiatryczna. Trzyletni nietresowany szympans domyslilby sie, ze swietowanie zwyciestwa Lecha nad Legia przyspiewka ze słowami "Warszawa" podpowiada, ze słowo "legła" nie oznacza "dziekujemy", "przepraszamy", lub "cieszymy sie"...
3) nie, nie mam zamiaru go oklaskiwac nawet, gdyby strzelil bramke dajaca nam awans do LM. Jest taka sama parówa jak celeban, mila, malecki, burkhard, dragowski i cala rzesza innych skórokopów, którzy moze i sa wielkimi - jak na polskie warunki - pilkarzami, ale za to malenkimi ludzmi.
4) honor jest wazniejszy niz zwyciestwo.
5) oczywiscie, ze nie ma porownania miedzy tym, co zrobil fin, a tym co zrobila kaczorowska, dlatego wszystko na co zasluzyl fin, to porcja gwizdow.
nieee noo padlem... hahha
"Artur, 15.02.2016 15:40 -
Jagi 10000 a nie 800
do Artur, 15.02.2016 16:27 -
Lepiej, z 11000 panie rezyseze :D"
Bareja w jak nic ze Zgagą...
jagi 11 000 992 ale 11 000 000 nie kupiło biletu :)
moze doczekamy sie jakiegos oficjalnego stanowiska srodowisk kibicowskich w sprawie hamalainena? lipa jest robic sobie wioche na cala Polske, niektorzy gwizdaja, niektorzy bija brawo, S. tez mu daje swoje do zrozumienia...
jagi 26tysiecy a 12 tysiecy zostalo przed stadionem bo pilnowali flag ktorych nie wywiesili.
weź się człowieku stuknij w głowę!!!! Wg. Twojej interpretacji to Rzeźniczak to też 'Widzewski pies'' i nie powinien grac u nas i .... to samo można powiedzieć o kolekjnych 20 piłkarzach!!!
Hama jest ok, niech dobrą grą pokaże że jego pensja jest właściwa... nie ma co ani gwizdać ani klaskać na niego.
Na filmiku wyraźnie widać, że faktycznie na początku zaczął coś tam śpiewać, ale wyraźnie widać również, że gdy tylko zorientował się o co chodzi to śpiewać przestał. Trzeba Ci załatwić wizytę w psychiatryku jeśli tego nie widzisz. Nie zachowuj się jak szympans. W przeciwienstwie do Arajuriego który darł japę jak małpa w zoo. Hama jest inteligentnym facetem z klasą i jemu na pewno nie brakuje szacunku do przeciwników.
Szacun dla Hamy ze zrobil w ciula Amice i czmychnal do wielkiej Legii :) teraz niech pracuje na uznanie i brawa, ale darujmy sobie gwizdanie. To swietny pilkarz i spore oslabienie Amiki :)
Kolego dużo osób potrzebuje tutaj w takim razie konsultacji medycznych:) jednak Ty powinieneś być jednym z pierwszych!!! Ludzie chcą spokoju w drużynie i mistrzostwa, a nie tego, by jechać po piłkarzach!!!!
Idąc tym tokiem, to prawie wszystkie transfery na krajowym podwórku trzeba wygwizdywać. Pazdka za to, że nie strzelił dzieciaka z bramki, Ariela że grał przeciw nam i faulował, asystował. Malarza za ksp, wronki i kks. Pewnie też coś śpiewał tylko nikt nie nagrał hahah. Ekipę z ksp na wyprzedaży, bo jak można między takimi klubami przechodzić itd.
Z miejsca idź ich zabić ... panie psychiatro. Pamiętając o tym, że to ich praca, kluby są firmami do zarabiania kasy, to sam będziesz musiał zgłosić się do poradni. Bankowo do czasu pierwszego meczu nie wiedział, że mamy do niego "ale" za tamto.
Ja to bym na treningi przychodził i go wykończył psychicznie, by nic nie grał, a (L) mu płaciła i traciła kasę. Chyba, że się zreflektuje, przeprosi na kolanach i dostanie od każdego kibica liścia.
BRAK SŁÓW
Ludzie nie chca w Legii kogos, kto Legie obrazal. To chyba jasne.
Masz rację.
Nie masz co wchodzić z niektórymi w polemikę, bo nigdy nie zrozumieją co dla Nas znaczy Legia.
Jak ktoś raz powiedział źle na Legię nie jest godzień tu grać i tyle w temacie.
Oczywiście inni mogą mieć inne zdanie, ale oni też muszą uszanować Nasze zdanie.
Do ktoś - To może z innej strony :) Ile razy w przypływie emocji krzyknąłeś na piłkarzy Legii po porażce że są ch..., frajerami , piz... i innymi takimi ? Jeśli chociaż raz to nie powinieneś mieć wstępu na Legie a o Żylecie to już w ogóle nie wspomnę :) A tak serio to już nie powinno Cie być nawet w Warszawie !! ;)
Zamiast oprawy a propos rocznicy powstania AK, to o TB - trochę żenada.
DO"ktoś" MŁODY CZŁOWIECZKU POWINNEŚ ODWIEDZIĆ LEKARZA NA SOBIESKIEGO.A MOŻE TY Z AMICI I STARASZ SIĘ ZAMĘT WPROWADZIĆ.PRZEJDZ NA SWOJĄ STRONĘ. AMICA-LECH
A jak się sprawdzało, czy ktoś na nas śpiewał, gdy nie było wszędobylskich kamer?
Do tych czepiających się o brak odniesień do AK, chłopaki opanujcie się mecz LEGII to nie historia ani polityka, akcenty patriotyczne raz na jakiś czas ok - ale nie można z meczu piłki nożnej urządzać ciągle spektaklów politycznych czy historycznych są do tego inne miejsca, porobiły się jakieś czasy polityczne że wszędzie ta polityka że już rzygać się chce, dajcie skupić się na piłce i na kibicowskich sprawach, jak najbardziej popieram oprawy poświęcone Legii i jej kibicom, Armia Krajowa to nie była żadna grupa związana z kibicowaniem Legii i nie widzę związku, chcecie oddać hołd partyzantom idźcie złożyć kwiaty na ich grobach - polecam bo pewnie żaden z was nigdy tego nie zrobił
Piotr
Warszawa ponad wszystko ale jeśli jakis frajer czepia sięmojego miasta albo paraduje ze środkowym palcem po murawie to tak jak napisał szanowny autor, że wiekszość z nich i tak szuka tu pracy itd
będąc w delegacji w poznaniu (!) spotkałem ch łopaka z białegostoku i spytałem go czy nie bliżej mu do Warszawy. On na to, że nie lubi Stolicy iźle się tam czuł. No i w porządku. Przynajmniej nie ściemniał
Pazie chcą.bo dla nich liczy sie wartość zawodnika.a to ze sika z gory moczem na Legie wytlumaczą sobie w taki spisob ze to przecież nie na nich sika ;)
łachy z wroznania "puściły w eter bąka" nt. rzekomego śpiewania Hamalajnena , a część ( na szczęście mała) kupiła tą ziemniaczaną propagandę :)
Hamalainen... powinien być wygwizdany. Owszem nie przechodził do Legii z Lecha, tylko jako wolny zawodnik.... mimo, to jest coś takiego jak honor... przez 3 lata wiedział jakie emocje towarzyszą meczą Lecha- Legią, wiedział co jest co, więc jako profesjonalista i człowiek z honorem nie powinien przechodzić do Legii... jestem może starej daty, ale za moich czasów takie coś było nie do pomyślenia... takie zachowania powinno się tępić dwukierunkowo - w Poznaniu i Warszawie powinni gwizdać na ludzi bez honoru... osobiście nie chciałbym, żeby w moim klubie grał ktoś z klub znienawidzonego...
Dobra zamknijcie już mordy i nie mówcie Bodziachowi co ma robić.Tak się składa, że i on i S.który jest na gnieździe zrobili dla Legii więcej niż większość z was razem wziętych i to oni będą decydować czy Legła Warszawa jest obraźliwe czy nie, oni będą decydować czy ten chórzysta będzie podchodził pod gniazdo czy nie, a wy zajmijcie się wpier.dalaniem popcornu i robieniu słit fotek na fejsbuka..jak dla was słoje Legła Warszawa nie jest obraźliwe, albo przymykacie oko na fakt (że gość ewidentnie psioczył Legła) tylko w imieniu jakiś śmiesznych tytułów i goli, łamiąc przy tym nasze kibolskie zasady, to zastanówcie się czy na właściwy stadion przychodzie..Warszafka warsiafka też was nie wku.rwia? Pewnie nie, bo większość z was tu nawet nie mieszka..nie ważne, nie będę tu nikogo pouczał..ale jak was dupa boli, że gwiżdżemy na tego śpiewaka to podejdźcie pod gniazdo i się wyżalcie płaczki, a nie smarkacie w internecie..Pozdrawiam Bodziach z Legijnej Sadyby!
@Ktoś - 100 % poparcia nie przejmuj się fanatykami piłki nożnej! "W razie nawet najgorszych wypadków to my zostaniemy, a oni odwrócą się dupą, bo nie będzie sukcesów i hamalalalallainena."
Lech nie bierze takich spadów do siebie pochodzących z Legii.Woli ogrywać i promować młodych ze swojej szkółki,czego nie ma zamiaru robić wasz Rusek.To działanie typowo warszawskie , doraźne.
Do "tuerg" : Lech nie bierze takich "spadów" ? Inaczej Ci powiem - żaden szanujący się grajek Legii nie poszedłby do Was. W dalszej przeszłości się to zdarzało ale od ładnych paru lat kierunek jeśli już to jest tylko jeden : Poznań - Warszawa, a nie na odwrót. O naszą szkółkę się nie martw, ma się dobrze i to że na tą chwilę "produkuje" mniej ludzi do pierwszej drużyny to nie oznacza że nie jest to nasze zaplecze które w przyszłości będzie stanowiło o sile klubu. A od naszego "Ruska" to się od....dol bo jak zdobędziemy tytuł to będziesz to odszczekiwał. Powodzenia w walce o 2 miejsce kartoflu.
Ale dziecinada... Śpiewał, nie śpiewał, śpiewał ale nie rozumiał, rozumiał ale nie spiewał ale nie protestował...
Kpicie sobie? W każdym zespole w Polsce który właśnie wygrał z Legią są śpiewy " legła Warszawa".
W każdym. I 90‰ piłkarzy z jakiejś podlaskiej, krakowskiej, śląskiej czy poznańskiej prowincji co najmniej od młodości nie przepadał za Legią i Warszawą...
Wiec śpiewy grajka z fińskiego zadupia, czy były czy nie to naprawdę pikuś.
Wyluzujcie napinacze, to jest Warszawa, specyfika, 99‰ piłkarzy za $$$ a nie z miłości.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!