fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Relacja z trybun: Życie i śmierć dla Legii Warszawa
Bodziach, źródło: Legionisci.com
Mecz z Lechią wzbudził bardzo duże zainteresowanie - dawno tak szybko nie sprzedano wszystkich wejściówek, na co z pewnością, oprócz dobrych wyników naszych piłkarzy, miał wpływ zapowiedzi Nieznanych Sprawców o rozpoczęciu obchodów 100-lecia klubu. Na trybunach nie zabrakło efektownych opraw, i to z obu stron.
Lechiści, którzy na wyjazd pojechali po raz pierwszy po dłuższej przerwie (zakaz), w ekspresowym tempie wykupili przyznaną im pulę biletów (1780). Do Warszawy przyjechali dwoma pociągami specjalnymi i trzeba przyznać, że pokazali się z dobrej strony, prezentując po przerwie oprawę ze sporą ilością pirotechniki. Obie strony w trakcie meczu nie szczędziły sobie wzajemnych uprzejmości. Oprócz śpiewania tradycyjnych pieśni, gdańszczanie wywiesili transparent z hasłem "Legia k...o żyj sto lat. I ani dnia dłużej". Sektor dla przyjezdnych był szczelnie oflagowany, a znalazły się w nim także płótna zgodowiczów. Lechiści wspierani byli przez Śląsk (129), Wisłę (20), Czarnych Słupsk (23) i Gryfa Słupsk (12).
Życie i śmierć dla Legii Warszawa
Na wyjście piłkarzy zaprezentowana została pierwsza oprawa. Nieznani Sprawcy rozciągnęli na dole Żylety malowany transparent, efektowną czcionką "Życie i śmierć dla Legii Warszawa". Ponad nim rozciągnięte zostały dwie malowane sektorówki przedstawiające legionistów w zbrojach, na środku zaś widniała podwieszona z dachu postać ich wodza z eLką w kółeczku. Całość dopełniła folioniada tworząca "MCMXVI", a także odpalona na samej górze pirotechnika.
Nie poddawaj się...
Na początku spotkania przez dobrych kilka minut śpiewaliśmy "Tylko Legia, ukochana Legia...". Doping stał na przyzwoitym poziomie, parę razy do wspólnych śpiewów zachęcano pozostałe trybuny. Efektownie wyglądał walczyk labada, w wykonaniu całego stadionu. W drugiej połowie po straconej bramce na 1-1, od razu zareagowaliśmy piosenkę "Nie poddawaj się, ukochana ma". Śpiewana przez kilkanaście minut pieśń wychodziła naprawdę konkretnie.
Niech jej światło pomyślności nigdy nie zagaśnie
Wcześniej, bo pod koniec pierwszej połowy, zaprezentowana została druga jubileuszowa oprawa legionistów. Na górnym poziomie Żylety rozciągnięty został czerwono-biało-zielony transparent "Niech jej światło pomyślności nigdy nie zagaśnie", a po odliczaniu od 10, trybuny rozświetliły się blaskiem setek rac, strobo, ogni wrocławskich.
Szanowna Komisjo Ligi...
W drugiej połowie "zaświeciło" się także w sektorze gości. Lechiści najpierw machali flagami na kijach, później wywiesili transparent "Szanowna Komisjo Ligi...", którego kontynuację zaprezentowano kilka minut później, po tym jak rozciągnięta została malowana sektorówka przedstawiająca "leśnego dziadka" z KL, a także zamaskowanego ultrasa z przygotowanymi racami. Na dole sektorówki gdańszczanie rozciągnęli transparent "To znowu kur#a my!", a po zwinięciu sektorówki, odpalonych zostało kilkadziesiąt rac, stroboskopów i trochę petard. Te odpalane były w kilku turach i przez dobrych kilka minut świeciło się w sektorze gości. Co ciekawe, kolejne tego dnia odpalenie piro nie spowodowało przerwy w grze.
Do końca meczu, mimo gry w osłabieniu, legioniści walczyli o korzystny rezultat. "Legia walcząca, Legia walcząca do końca" - niosło się z trybun. W doliczonym czasie gry słupek uratował Lechię przed stratą drugiej bramki. Po meczu fani nagrodzili swoich piłkarzy za zaangażowanie i grę na całego do końca. "Hej Legio dzięki za walkę" - skandowała Żyleta pod adresem piłkarzy naszego klubu.
Jako, że mecz rozgrywany był w rocznicę śmierci Jana Pawła II, na naszej trybunie wywieszony został transparent "Jan Paweł II Święty". Wywieszone zostały również transparenty dla naszych braci po drugiej stronie muru ("Złomek PDW, Mławska wiara"), dla tych którzy odeszli ("Ś.P. Biedu(L)"), a także poświęcony koronnym - "Marek Hanna Hanior i Jarek Sokołowski 'Masa', gadają bzdury wyssane z psiarskiego ku...sa".
Na meczu zadebiutowała flaga z postaciami marszałka Piłsudskiego, Stanisława Mielecha, Kazimierza Deyny i Lucjana Brychczego, a także pierwszym i obecnym herbem klubu i hasłem "To historia, której nic nie dorówna. Dziś Legia Warszawa wielka i dumna!".
Za tydzień ostatnia kolejka przed podziałem punktów. Legioniści zagrają w Szczecinie. Na razie wiadomo, że później czeka nas 7 spotkań, w tym 4 przy Łazienkowskiej i 3 na wyjazdach. Szczegółowy terminarz poznamy po rozegraniu meczów zaplanowanych na przyszłą sobotę. Rewanżowe spotkanie z "wkładami" Osucha obejrzy zaledwie garstka łamistrajków - od początku walki Zawiszy z właścicielem swojego klubu, cała kibicowska Polska wspiera kibiców z Bydgoszczy i bojkotuje wyjazdy na Zawiszę.
Frekwencja: 28 131
Kibiców gości: 1780
Flagi gości: 13
Autor: Bodziach
Komentarze: (30)
Panowie mam pytanie: byłem wczoraj na skrajnym sekorze żylety. Nie dałoby rady zamontować jakiegoś mocniejszego głośnika? Dużo osób nie słyszało gniazdowego. Poza tym w kilku momentach doping nie zgrywał się ze "środkiem". Po bokach też stoją osoby co dopingują, zdarzają się osoby co spiewają ciszej no ale są też którzy dają z siebie 100%. Weźcie to pod uwagę.
Pozdrowienia z Żyrardowa
Dlaczego piłkarze nie podeszli pod trybuny po meczu, żeby podziękować kibicom za doping? Żenada.
Oprawa super,szkoda ze pilkarze nie dostosowali sie do trybun!No i nareszcie piosenka "Nie poddawaj sie..."Spiewana w odpowiednim momencie!!!
Obysmy mieli jak najmniej okazji do spiewania tego "przeboju"
Pozdrawiam wszystkich (L)!!!
Dobrze,że My nie kopiujemy od innych żadnych pieśni,wczoraj przyjezdni wzorowo kopiowali nową aranżacje "jesteśmy zawsze tam"która tak samo zresztą jak sama pieśn(Nasza)tak i nowa aranżacja pierwszy raz została wykonana przez Naszą Ekipe wyjazdową. Powinny być wprowadzone prawa autorskie;).
piłkarze podziękowali za doping ze środka boiska, mielibyśmy świętować remis?
Lubię jak jest Nas 15-17 k ,kameralnie.Kible ,fasty,parkowanie luzik.Doping zaj....bisty ,wynik też.Spiny Nam nie po drodze....
To już pewne po rundzie zasadniczej Legia na 1 miejscu
Bo piłkarzom powinno zależeć na dużej frekwencji. Świętowanie z całym stadionem nie miałoby sensu, ale powinni podejść pod sektor rodzinny. A dla tych dzieciaków piątka z Masłowskim byłaby ważniejsza od trzech punktów.
Nie poddawaj się jest na prawdę mocnym kawałkiem!!!
Zdecydowanie zyskuje kiedy jest śpiewane szybciej i rytmiczne.
Oprawa "rzymska" to mistrzostwo świata. Nie mam pytań, dla takich chwil chce się iść na stadion niezależnie od wyniku. Dzięki NS!
A NIE POWNISSMY DRZEC RYJA ZE STO LAT,STO LAT....??????
No właśnie. Co z tym smerfem? Znalazł się. Gdyby mój się zawieruszył... dlatego wpajam mu, jak ma się zachować w takiej sytuacji.
Normalnie to by było jak by był parking na którym można by było zwyczajnie w 21 wieku zaparkować samochód na czas meczu.
Co za ironia z tą rzymską symboliką... Nasi przodkowie bili się z Rzymianami, a spadkobiercami Zachodniego Imperium Rzymskiego to są Niemcy... My jesteśmy spadkobiercami 'barbarzyńców', a więc największych wrogów Rzymian. Badania genetyczne nie kłamią. Doceniam zaangażowanie autorów opraw, ale jak mamy nawiązywać do legionów to do legionów polskich a nie rzymskich.
Lechia konkretnie prawda, obu stronom sprzyjały zawirowania powietrza :D Jeśli idzie o oprawę, to klasa jak zawsze, niestety doping gorszy niż na PP ostatnim. Wiadomo kto/co za tym stoi. Cała wschodnia raz na 5 razy się ogarniała (pomijając przyległe sektory).
Mimo, że pieśń była odpowiednia, to średnią moc miała jak na ostatnie razy. 1-1 i większość zamula, bo przecież płacą za wynik, za to gdy tylko pod bramkę przeciwnika dochodzili zawodnicy, to i teksty mylony, darcie się, i pajacowanie nieprzewidziane w tym momencie pieśni.
Kiedy wy zrozumiecie, że największa moc jest potrzebna jak nie idzie piłkarzom. Szczęście, że remis, bo gdyby wynik miał być odpowiednikiem dopingu przy pełnym stadionie, to stracone pkt.
Reakcja na petarda* dobra i niech zapada innym w pamięć.
Na koniec polecam siadanie gdzie indziej, a nie narzekanie cały mecz, że prawie 30 min nie widziało się boiska, gdzieś przylazł człowieku - zastanów się.
Mimo wszystko, jak zawsze na +. Do następnego
a co wrzuciłeś 1zł a myślisz, że będzie 50 tyś? :)
Szacun za oprawe!!!
Do Dziadek
Jak wytrzezwiejesz to spojrz na to co napisales i odpisz czy jestes dumny z siebie!
"Spadkobiercami Imp.rzymskiego są Niemcy"... Skąd ty się urwałeś człowieku, historia tak cię nudzi to po co wypisujesz takie banialuki... Za czasów Rzymian to po terenie Niemiec biegali krwiożerczy poganie... A tytuły cesarskie setki lat później to tylko fasada.
W pewnym sensie są. Bo Karol Wielki był cesarzem a to władca Franków z których wyodrębniły się Niemcy które potem tworzyły Święte Niemieckie Cesarstwo Rzymskie. My tworzyliśmy Imperium Lechickie. Niemcy to mieszanina Słowian i Celtów, to samo ludy skandynawskie (poza Finami). Słowianie to spadkobiercy wojowniczego ludu Ariów który podbił Indie. A wąsaty pajac w kwestii aryjskości się mylił bo sam był bękartem.
Co do dopingu jak w tej piosence 'im więcej Ciebie tym mniej' heh. Oprawa kozak. Szacunek dla chłopaków za robotę. Lechia też się porządnie pokazała. Dobrze, że odpalili a nie jak ich zgoda która tego nie robi.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!