Miroslav Radović i Pepe - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Radović: Wynik gorszy niż gra
Qbas i Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Real-Legia: Relacja z meczu
- Cieszę się z bramki, chociaż wynik jest gorszy niż gra. Moim zdaniem był to nasz najlepszy występ w Lidze Mistrzów. Wyszliśmy odważnie i nie baliśmy się przeciwstawić Realowi. Nasi przeciwnicy mają jednak znakomite indywidualności, co było dla nich sporym atutem. Dla nas to bardzo cenne doświadczenie, które będzie musiało nam dać dużo na przyszłość - powiedział po meczu Miroslav Radović.
- Wypracowałem sam sobie sytuację i dlatego to ja chciałem wykonać rzut karny. Na stadionie było sporo kibiców, lecz atmosfera w Warszawie jest bardziej gorąca. Szkoda, że w rewanżu tego zabraknie. Mam nadzieję, że dla nas to pierwsza i ostatnia nauczka. Nasza drużyna cały czas się zgrywa. Nie pokazujemy tego, na co nas stać. Z przodu mamy bardzo dużo potencjału. Za nowego trenera wszystko ruszyło do przodu. Dostaliśmy "powera", który da nam wiele w przyszłości. Jestem optymistą przed kolejnymi spotkaniami. Będziemy szukali swoich szans i zdobędziemy punkty w następnych meczach - dodał strzelec jedynej bramki dla Legii.
Komentarze: (15)
Bałem się kompromitacji. Real zagrał na luzie, ale podobało mi się, że staraliśmy się grać w piłkę, a nie tylko bronić i liczyć na jak najniższy wymiar kary.
Pamiętajmy o golu ze spalonego i niepodyktowaniu drugiego karnego na pocztątku drugiej połowy za faul na Gui.
Kuchy masz udział przy 5 bramce. Gratulacje drewniaku, który nie potrafi celnie podać. Jeszcze 4:1 nie wygląda tak źle, manita już gorzej...
Kucharczyk i Rzeżniczak OUT. Nadal ten sam piach co w każdym waszym występie.
Brawo Rado! Los jest przewrotny. Jeszcze niedawno tyle osób tu krzyczało "Radović - Judasz!" oraz "Nie sprzedawać Niko za żadne pieniądze!". Teraz pierwszy przechodzi do historii jako strzelec pewno jedynej bramki dla Legii w Lidze Mistrzów na przestrzeni ponad dwudziestu lat (jak nie dłużej) zaś drugi jest cieniem samego siebie i nie nadaje się nawet na Ekstraklasę.
Przyjacielu, daj spokój Michałowi, przecież wszedł do składu po kontuzji... Więcej wyrozumiałości... Będzie dużo lepiej, teraz pod nóż idzie Lech, następnie reszta towarzystwa :)
No właśnie. Niektórym to chyba się zapomniało, że Kucharczyk 2 miesiące w piłkę nie grał. To był jego drugi mecz po kontuzji, a pierwszy od początku. Tak więc lodu na głowy proponuję. Starał się jak mógł, ale moim zdaniem nie był sobą.
wszyscy piszą że Kuchego nie widzieli wcale (wiele racji) ale dziwi mnie fakt że gdy wychodził do podań to ich nie dostał np Odidja czakał Rado a nie grał szybkiego Kuchego.
Jodła nie w formie.
A ty byś mu podał widząc jak kopie się po czole...
To że po kontuzji to może grać Kucharczyk bez zaangażowania?
No sorry ale to raczej powinno być odwrotnie.
Kucharczyk to kopacz nie na Legię Warszawa a nawet nie na Ekstraklapę.
Mam nadzieję że Kazaiszwili go posadzi na trybuny razem z Kubusiem R i innymi Broziami.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!