Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Malarz: Zbyt wcześnie uwierzyliśmy w zwycięstwo
Filip Kaczmarczyk, źródło: Legionisci.com
- Jesteśmy na siebie bardzo źli, ponieważ zbyt wcześnie uwierzyliśmy w końcowe zwycięstwo. Wydawało nam się, że Wisła nie jest w stanie nam zagrozić, a jednak płocczanie zdołali się podnieść i wyrównać. Nasze rozluźnienie spowodowało, że głupio straciliśmy punkty na własnym stadionie. Musimy to na spokojnie przemyśleć i wymazać z pamięci, ponieważ czekają nas kolejne ważne spotkania, w których nie możemy popełnić takich błędów jak w dzisiejszym spotkaniu - mówi Arkadiusz Malarz.
Po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0, ale nasza gra nie układała się do końca po naszej myśli. Nie graliśmy tak, jak w ostatnich spotkaniach. Nasi kibice, trener, a przede wszystkim my sami możemy czuć się zawiedzeni, bo nie zagraliśmy na miarę swoich możliwość i w łatwy sposób straciliśmy punkty. Przy drugiej bramce otrzymałem piłkę po koźle. Było to ciężkie zagranie na reakcję, jednak chciałem tę piłkę wybić do boku. Niestety się nie udało i nabiłem zawodnika rywali. Wielka szkoda, że tak się stało, ale niestety w futbolu takie wpadki się zdarzają i są nieuniknione - powiedział bramkarz Legii.
- Mam nadzieje, że ta strata punktów da nam nauczkę i impuls do dalszej pracy. Być może ten remis był nam potrzebny, żebyśmy nie spoczęli na laurach i nie myśleli, że wszystko nam się układa i jest pięknie oraz fajnie - dodał Malarz.
- W starciu ze Sportingiem damy z siebie wszystko. Mamy szeroką kadrę i każdy na to spotkanie powinien być przygotowany w stu procentach. Mam nadzieje, że zagram w tym meczu od pierwszej minuty, bo jestem bardzo zmotywowany i gotowy. Decyzja należy tylko i wyłącznie do trenera, a więc trzeba na nią cierpliwie poczekać - zakończył legionista.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa, powiedzieli o meczu, wypowiedzi pomeczowe, Wisła Płock, ekstraklasa, Arkadiusz Malarz
Komentarze: (46)
bo mamy ręczniki z haftami "malarz" i "cierzniak"
Won z Legii pozerski ręczniku, nigdy nie powinieneś był tu trafić.
Arek wybronił nam wiele meczów w tym sezonie, ale wczoraj przy pierwszym golu łapał muchy, a przy drugim zabawił sie w Cierzniaka. Na usprawiedliwienie strzal zycia Furmiego i w pierwszej polowie wybronil jeden grozny strzal. Szkoda punktow, ale wczoraj na boisku za duzo bylo indywidualnych zrywow a za malo gry druzynowej i podan do lepiej ustawionych kolegow. Ani Malarz taki dobry, ani Vadis, ani Prijo. Kazach wogole nie widzial innych. Zimny prysznic przed LM sie przyda. Trzymamy jednak kciuki! Legio walcz do konca!
Arek nie pitol,bo dałeś ciała przy 2 bramce.Nie łapiesz nigdy piłek przez co wychodzi takie coś jak z Płockiem.Już tylko wspomnę,że dziwię się obrońcom Naszym,bo nie chciałbym mieć za plecami ,,mistrza'' piąstkowanie,CHILLI na wiosnę jest nam potrzebny BRAMKARZ,który potrafi złapać piłkę i przy dośrodkowaniach wychodzi na pewniaka....
Zwycięstwo bylo podstawa widac ze jeden mysli o drugim ze zaatakuje, staneliscie w drugiej połowie jak peply cieszcie sie ze byl remis patalachy jak zwykle z ostatnimi ekipami ciezko misiu ciezko!!
Ta czapeczka......10/10.Brawo Arkadiuszu jak zwykle bez zarzutów.Niejaki Filip Surma stwierdził,że przy drugiej bramce popisałeś się mega refleksem i że ogólnie super.No ale piąstkować piłkę leżąc,zamiast po prostu ją złapać w półprzysiadzie czy na kolanach........SZACUN!
Kilkakrotnie oglądałem te dwie stracone bramki i w obu przypadkach były do wybronienia przez dobrego bramkarza . Pierwsza strzał dobry ale blisko środka bramki .Druga to klasyczne nieudolne piąstkowanie naszego bramkarza . Malarz mieni się uzdrowicielem naszej Legi a jest po prostu przeciętnym bramkarzem bardzo słabo grający na przedpolu i ta strata punktów to w dużej mierze jego zasługo.
Zbyt wcześnie Malarz uwierzył,że jest wielkim bramkarzem
Przy takich sytuacjach wyjście do piłki wydaje się logiczne ale nasz bramkarz kolejny raz się cofa i rzuca się metr zza linii bramkowej, a potem "takie rzeczy się zdarzają"
Zauważyłem że nasz bramkarz bardzo rzadko łapie piłkę. Większość interwencji to są piastkowania. Jodlowiec totalna panika przy każdym kontakcie z piłką.
Łap durniu te piki a nie wybijaj. Słaby jesteś i tyle,a grasz bo zamiast bramkarza kupili jeszcze gorszego siatkarza niż ty - Cieżniaka.
Można powiedzieć że zawalił mecz tą wspaniałą interwencją która na tym poziomie ligowym niepowinna mieć miejsca...
Moim zdaniem Malarz nie popisał się przy drugim golu dla Wisły. Piłka szła na prosto w niego, na wysokości stóp, więc skuteczniej i prościej było by ją nawet nogą odbić niż rzucać się jak kot do przodu na myszę i ją wypluć.
- w takich spotkaniach to się powinno grać 2 napastnikami, a nie 1,
- Jodłowca nie było widać już w 1 połowie i wtedy powinna być zmiana, może powinien wejść Wieteska
Pomimo dużej ambicji Arek Malarz jest po prostu tyko RZEMIEŚLNIKIEM.ARTYSTĄ W TYM FACHU NIGDY NIE BĘDZIE.
Już dawno dawno mówiłem ze malarz nie jest na miarę Legii chociaż nic do chłopa nie mam .. Zawsze wszędzie po jakimś czasie w swojej karierze ładował albo na ławce albo na trybunach.. Zobaczcie ile meczy w życiu rozegrał na 36 latka to mizerny wynik i doświadczenia mimo wieku nie ma za dużego ... Ale po tylu latach w Legii sie na nim poznali.. Nic do niego nie mam a to kownackiego poddusi a to w wywiadzie przeklnie no i w siatkówkę po gra od czasu do czasu.. Generalnie da sie go lubić ale to nie o to chodzi on jest po prostu za słaby na legie i tyle... Cierzniak nie dostał tak naprawdę szansy prawdziwej ..malarz po błędach wciąż bronił ..
W przyszlym sezonie klasowy bramkarz plus Majecki. Malarz i Cierzniak moga odejsc.
Gra się do ostatniego gwizdka i nie odpuszcza...wtedy jest pewność. Za dużo luzu daliście Wiśle.Przez pierwsze 20 minut nie widzieli naszej polowy i tak powinno pozostać.Powodzenia w środę!
KOŃCZ WAŚĆ, WSTYDU OSZCZĘDŹ!
Malarzu Tynkarzu jesteś PAJACEM i POZEREM. Na treningach ściemniasz podczas ćwiczeń, na meczach udajesz kontuzje, do zdjęć zawsze odsłaniasz tatuaże, a mydlenie oczu kibicom swoimi "kozackimi" wypowiedziami podczas wywiadów daje cały Twój nędzny obraz.
@Kunc: ciekawe gdzie są teraz ci, którzy pisali jakiś czas temu, że już nie pamiętają kto to Kuciak (bo jest Malarz). Szkoda, że odszedł z Legii, bo jak widać na Anglię jest zwyczajnie za słaby (tak jak Malarz & Cierzniak na Legię). Prawda jest taka, że może i słabo grał nogami, ale tych dwóch bramek wczoraj by raczej nie puścił.
@greg: przy pierwszej też zawalił. Strzał mocny i pod poprzeczkę, ale też blisko środka bramki. Choć oczywiście samo dopuszczenie do sytuacji, w której Furman biegnie tyle czasu szykując się do strzału, to o wiele większy kryminał.
Ja p... ile tu jadu Malarza po tej słabej interwencji. A jak wyciągał setki, to wszyscy szczali po gaciach.
Z całym szacunkiem, ale my nie mamy bramkarza... Fajny jest Arek chłopak, ale co to za bramkarz, który w prostych sytuacjach nie łapie, a odbija?
Malarz- zacznij bronić w końcu !!!!!!
Puściłeś 2 szmaty - każdy dobry bramkarz by pierwszą piłkę przeniósł nad bramką a drugą złapał w ręce!!!!
Ale jednego nie kumam:
Malarz puscil 6 z dortmundem w domu i wszyscy po nim jechali.
Pozniej Cierzniak dal tylka w dortmundzie i wszyscy na niego pluli a zarazem krzyczeli zeby Malarz bronil, bo Malarz King.
Teraz Malarz puszcza dwa gole i wszyscy, na nowo, go opluwaja ze döpa.
Moze najwyzsza pora zeby wyrobic jakies konkretne zdanie a nie jak choragiewki???
Hypokryzja smiechu warta.
To nie jest jad tylko trzeźwa ocena sytuacji,której tobie brakuje
obie bramki Malarza, chyba za dużo koleguje się z Cierzniakiem. Natychmiast potrzebny jest klasowy bramkarz. Może Kuciak wróci,
Bez Rado poziom kreatywności zmalał o 50%
Malarz i Jodła najgorsi wczoraj na boisku.
Nikolic zamiast podawać samotnemu Kuchemu piłkę meczową wolał zagrać do frenda Hama który był w kleszczach obrońców.
Brawo tak się przegrywa mecze -ten remis to wyjątkowa PORAŻKA
Malarz 2 Wisła 0 i mecz do tyłu dwa punkty stracone na wieki
To nie jest hipokryzja tylko dramatyczny wybór pomiędzy bardzo bardzo bardzo słabym bramkarzem,a bardzo słabym bramkarzem.Ludzie jednak woleliby żeby grał ten bardzo słaby niż bardzo bardzo bardzo,słaby logiczne prawda?
Tylko nie Malarz i Cierzniak bo przegralibysmy 2-3.
Panie Malarz obydwie bramki na pana konto,chyba trochę śrubki się poluzowały.''...otrzymałem piłkę po koźle...''po kożle do kozła matołka.Tylko dlaczego jej nie łapałeś oto jest pytanie?
@Jurii: Trudno się z Tobą nie zgodzić...
Dawno nie widziałem Jacka tak wkur...ego, jak po wczorajszym meczu.
Był ostatnio na łamach tego forum artykuł o drużynie. we wczorajszym meczu widać było jednak że grupki w drużynie są (pamiętny, 50-cio metrowy, jałowy przebieg Kucharczyka), są tez samotne, białe żagle (niejaki Vako).
Prijo też wczoraj jakiś mało obecny....
Zapowiada się ciężka zima.
W tym sezonie co chwila słyszę, że muszą sobie na spokojnie przemyśleć popełnione błędy, ale oni nie wyciągają wniosków. W dłuższej perspektywie jak bumerang wraca minimalizm. Jak to możliwe, że zespół, który obecnie jest w gazie i nie ma już marginesu na błędy, gra na utrzymanie wyniku i nie angażując się zbytnio daje sobie wyrwać punkty z drużyną z dołu tabeli. Miał być spacerek i rzeczywiście był. Gdyby w ostatniej akcji Kante dograł do Furmana, to materiał do analizy byłby jeszcze bogatszy. Wstyd takiego frajerskiego tracenia punktów. A można byłoby być już na trzecim miejscu.
Jacek Magira ta może mydlić oczy, ale zespół nie był odpowiednio przygotowanny mentalnie do meczu. Na potwierdzenie wypowiedź Pazdana, że mecz był z gatunku do przepchniecia. Grali na stojąco. Kaca mam na cały tydzień, w strachu czekając na kolejnego tuza - wielkiego Piasta. LM to inna bajka, motywacja i cele. Również te indywidualne...
Jej, ile "hejtu"... Trzymaj sie Arek, najlepszym sie zdarza.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!