Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jacek Magiera - fot. Mishka / Legionisci.com
Jacek Magiera - fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 7 kwietnia 2017 r. godz. 16:37

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Magiera: Ten mecz nie zaważy o tytule

Woytek, źródło: Legionisci.com

- Wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji. Tomas Necid wrócił po miesięcznej kontuzji, trenuje normalnie, ale czy pojedzie do Poznania to się okaże. Mamy jeszcze przed sobą jeden trening i po kolacji zdecydujemy, którzy piłkarze pojadą do Wielkopolski - mówi przed meczem trener Legii Jacek Magiera.

- Ten mecz nie zaważy o tytule mistrza Polski. Aby osiągnąć cel trzeba wygrywać pozostałe spotkania, bo inaczej tego mistrzostwa się nie zdobędzie. Jednak to jest mecz, który dużo da od strony mentalnej. Wiemy, że za chwilę będziemy te punkty dzielić, ale zawsze lepiej jest wygrać niż przegrać. Będziemy chcieli grać ofensywnie, ale nie zdradzę naszego planu, bo przeciwnik będzie miał swój plan. My będziemy chcieli zaskoczyć Lecha, a oni nas. O poznaniakach wiem praktycznie wszystko, tak samo oni o nas. O wyniku może zadecydować dyspozycja dnia, nastawienie, realizacja założeń. Dużo znaczy nawet to czy zawodnik się wyśpi czy nie. To będzie fajny mecz - dodaje "Magic".

- Dla każdej drużyny, która gra z Legią to są to wyjątkowe mecze. Trybuny będą wypełnione po brzegi, tak jak to miało miejsce w Białymstoku i Gdańsku. Do meczu podchodzimy poważnie, ale nie szczególnie - normalny mecz z dobrym przeciwnikiem. Wszystko podporządkowaliśmy w tym tygodniu temu, aby dobrze przygotować się na niedzielę - wyjaśnia szkoleniowiec.

- Czy "Kuchy" zagra w ataku? Nie wiem. Po tym jak wyglądał w ostatnich meczach, ma duże szanse. W końcu wykorzystywał swoje walory. Ja go bardzo cenię, bo to chłopak, który ma nieprawdopodobne umiejętności ale nie do końca potrafi je wykorzystać. To zawodnik na którego liczę, który ma szansę zostać bardzo dobrym napastnikiem. Zresztą ja go pamiętam jako rasowego napastnika, gdy przychodził do Legii w 2010 roku ze Świtu. Dwa razy wtedy byłem na meczu Świtu i widziałem jak gra. Dla mnie to był zawsze napastnik, który nie jednak zawsze dostawał na tej pozycji szanse gry - mówi Magiera.

Na stadionie trwa Warszawski Festiwal Piwa. Trener zapytany o małą dyspensę dla zawodników odpowiedział: - Nie będzie dyspensy. Ja nie jestem zwolennikiem piwa. Dziś to nie jest czas aby wypić piwo. Na to chłopaki będą mieli czas od 5 do 20 czerwca.






Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!