Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Poniedziałek, 17 kwietnia 2017 r. godz. 17:25

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legia Warszawa 0-0 Korona Kielce

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa zaledwie bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Koroną Kielce w wielkanocny poniedziałek. Mistrzowie Polski stracili tym samym szansę na zajęcie pozycji lidera tabeli ekstraklasy. Kielczanie przerwali w poniedziałek swoją passę wyjazdowych porażek. Był to dla nich pierwszy zdobyty punkty poza swoim stadionem od listopada zeszłego roku.

Pierwszą groźną akcję stworzyła sobie Korona Kielce. Miguel Palanca dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a uderzenie głową Serhija Pyłypczuka minimalnie przeleciało obok prawej słupka. Niebawem dwukrotnie zagrozili legioniści. Najpierw Kasper Hamalainen, będąc w polu karnym, nie opanował podania od Vadisa Odjiji-Ofoe, a za moment Fin z kilku metrów posłał futbolówkę ponad poprzeczką. Z biegiem czasu to przyjezdni zaczęli osiągać coraz większą przewagę. W 28. minucie z dystansu huknął Jakub Kiełb i Arkadiusz Malarz z najwyższym trudem odbił piłkę przed siebie. Niewiele przed przerwą główkował Maciej Dąbrowski. Środowy obrońca nie zdołał jednak trafić chociażby w światło bramki. Po bezbarwnej pierwszej połowie utrzymał się wynik bezbramkowy, który był jak najbardziej sprawiedliwy.

W drugich 45 minutach nie działo się zbyt wiele. Ataki Legii nadal nie stanowiły żadnego zagrożenia dla przeciwnika. Koroniarze z kolei skupiali się na groźnych kontrach. Kilkukrotnie Arkadiusz Malarz był zmuszany do ofiarnych interwencji, a najlepiej zachował się blisko kwadrans przed końcowym gwizdkiem, kiedy odbił mocną próbę Nabila Aankoura. W 82. minucie golkiper ze stolicy z jeszcze lepszej strony zaprezentował się przy strzale Jakuba Kiełba, który sparował do boku.

Legia Warszawa 0-0 (0-0) Korona Kielce

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 55. Artur Jędrzejczyk, 5. Maciej Dąbrowski, 2. Michał Pazdan, 14. Adam Hloušek - 18. Michał Kucharczyk (80, 27. Daniel Chima Chukwu), 3. Tomasz Jodłowiec, 75. Thibault Moulin, 8. Vadis Odjidja-Ofoe, 32. Miroslav Radović - 22. Kasper Hämäläinen (67, 21. Dominik Nagy).

Korona: 82. Milan Borjan - 26. Bartosz Rymaniak, 32. Radek Dejmek, 23. Elhadji Pape Diaw, 19. Ken Kallaste - 17. Miguel Palanca (90, 37. Jakub Mrozik), 8. Mateusz Możdżeń, 14. Jakub Żubrowski (87, 6. Vanja Marković), 10. Nabil Aankour, 5. Serhij Pyłypczuk (81, 9. Dani Abalo) - 15. Jacek Kiełb.

żółte kartki: Moulin, Odjidja-Ofoe - Pyłypczuk, Dejmek, Żubrowski.

sędziował: Bartosz Frankowski.

widzów: 17 962.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!