Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jacek Magiera - fot. Woytek / Legionisci.com
Jacek Magiera - fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 4 czerwca 2017 r. godz. 20:05

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Magiera: Jestem dumny i czuję wyborny smak mistrzostwa

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com

Jacek Magiera (trener Legii): Sezon zakończył się świetnie i jestem dumny z drużyny, zawodników i całego sztabu. To nie było łatwe. Na pierwszej odprawie powiedziałem, że naszym celem jest mistrzostwo Polski. Graliśmy w Lidze Mistrzów, w Lidze Europy i cały czas goniliśmy. Goniliśmy, goniliśmy i przegoniliśmy. I dziś jestem z tego dumny.

Gdy przyszedłem, to nasza sytuacja w tabeli była słaba. Musieliśmy wygrywać i tyle. Od 1 października 2016 r. mamy świetne statystyki. Bardzo dużo wygrywaliśmy i mało było remisów i porażek. Wiadomo, że zawsze można znaleźć minusy. Nie szukajmy ich jednak dziś. Dziś się cieszmy.

Przecież my graliśmy ze świetnymi drużynami w Lidze Mistrzów. A między tymi meczami musieliśmy gonić w lidze. I dogoniliśmy. To mistrzostwo będzie wybornie smakowało piłkarzom.

Po zakończonym meczu musiałem odmówić 3-4 "zdrowaśki", bo musieliśmy się martwić o wynik w Białymstoku. Opatrzność jest po naszej stronie. W przyszłości nikt nie będzie pamiętał tej nerwówki. Zapamiętane zostanie, że jesteśmy mistrzami Polski.

Czy w Legii jestem geniuszem, który wyciągnął drużynę z dołka? Bardziej Eugeniuszem. Sam nie prowadziłem zespołu. Bo ja byłem liderem, ale wszyscy wiedzieli, że musimy ciężko pracować. Tylko my wiemy, ile litrów potu wylaliśmy na treningach.

Ten sezon nauczył mnie wiele. Byłem gotowy na przejęcie drużyny seniorskiej. Rola asystenta, wiele mi pomogła. Miałem pomysł, co robić z zespołem. W tym sezonie jako trener debiutowałem w pięciu różnych rozgrywkach. To był szalony, ale piękny czas. Pracowałem w samolotach, autokarach. Rodzina mnie niemal w ogóle nie widziała. Teraz to nadrobię. A dziś się cieszę i z pokorą czekam na kolejny sezon.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!