Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Środa, 2 maja 2018 r. godz. 10:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Zapowiedź: Idziemy po swoje!

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W środę Legia po raz trzeci zagra na Stadionie Narodowym w finale Pucharu Polski. Tym razem przeciwnikiem mistrzów Polski będzie Arka Gdynia. która broni trofeum wywalczonego przed rokiem. Dla "Wojskowych" to pierwszy krok w kierunku sięgnięcia po dublet w tym sezonie. Bądźmy z nimi na stadionie i przed telewizorami!

Ostatnie dni były dla piłkarzy Legii wyjątkowo udane. Gracze Deana Klafuricia pokonali w piątek na własnym stadionie Koronę Kielce, dzięki czemu w ekstraklasie wskoczyli na pozycję lidera tabeli. Porażki Lecha i Jagiellonii sprawiły, że teraz to te drużyny oglądają plecy uciekającego rywala. W ostatnim spotkaniu z bardzo dobrej strony pokazali się niemal wszyscy piłkarze Legii. Wreszcie wyglądali na boisku jak drużyna, co ostatnimi czasy było rzadkością. Przebłyski talentu zaobserwowaliśmy u Jarosława Niezgody i Sebastiana Szymańskiego, którzy zdobyli po jednym golu i kilkukrotnie napędzili defensywie rywala sporo strachu. Jedyny minus można dać za straconego w samej końcówce gola i chociaż nie zmienił on wiele, to pokazał, że defensywa musi być cały czas bardzo skoncentrowana.

We wszystkich meczach Pucharu Polski grał Radosław Cierzniak i prawdopodobnie to on dostanie również swoją szansę w środowym spotkaniu. W poprzednim finale między słupkami stanął Arkadiusz Malarz, który przyniósł swoim kolegom wiele szczęścia i spokoju. Do gry nie będzie jeszcze raczej gotowy Krzysztof Mączyński, który zmaga się z kontuzją mięśniową. Na razie trudno zgadnąć, na jaki skład zdecyduje się Dean Klafurić, lecz ostatnia wytypowana przez niego jedenastka nie zawiodła. Najmniej wyróżniającym się piłkarzem był co prawda Cristian Pasquato i to właśnie Włoch mógłby zostać zastąpiony przez Michała Kucharczyka. Wówczas na środku pomocy znalazłoby się miejsce dla Szymańskiego, który tam jest dużo bardziej przydatny niż na skrzydle.

W środę Legia będzie mogła zapisać się w historii i po raz 19 zdobyć krajowy puchar. Ostatni raz piłkarze Legii wnieśli w górę to trofeum w 2016 roku, kiedy ograli w finale Lech Poznań. Wcześniej triumfowali w latach: 1955, 1956, 1964, 1966, 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008, 2011, 2012, 2013, oraz 2015.


Ostatnie mecze



3-0 Pogoń Szcecin
Hamalainen 26, Niezgoda 48, Szymański 78

0-1 Zagłębie Lubin

2-1 Górnik Zabrze
Kucharczyk 74, Niezgoda 90+7

1-0 Wisła Kraków
Pasquato 43

3-1 Korona Kielce
Szymański 47, Niezgoda 56, Radović 79 (k)



2-4 Lechia Gdańsk
Zarandia 66, Esqueda 90

1-2 Lech Poznań
Szwoch 9 (k)

1-0 Korona Kielce
Vinícius 85

1-3 Sandecja Nowy Sącz
Esqueda 72

1-5 Piast Gliwice
Jankowski 62

Triumf w Pucharze Polski to dla Arki ostatnia nadzieja na uratowanie słabego sezonu. Piłkarze z Gdyni toczą boje w grupie spadkowej i co prawda nie muszą już drżeć o pozostanie w ekstraklasie, to jednak aspiracje właścicieli sięgają dużo wyżej. Jakiś czas temu, głośno było nawet o możliwym zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego, lecz trener wybronił się pokonaniem w półfinale Pucharu Polski Korony Kielce. Najbliższy przeciwnik Legii przegrał co prawda w pierwszym spotkaniu z "koroniarzami" 1-2, ale dopiero potem okazało się, jak ważna była zdobyta przez nich bramka na wyjeździe. W rewanżu, pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, do siatki Korony trafił Marcus Vinicius, dając Arce upragniony finał.

Arka przez cały 2018 rok spisuje się słabo. Na 14 rozegranych meczów, gdynianie zwyciężyli tylko trzykrotnie. Pokonali Termalicę Nieciecza, Koronę oraz... Legię. W ostatnim dniu marca legioniści przegrali z nadmorskim klubem po bramce z rzutu wolnego Andrija Bohdanowa. Teraz przed mistrzami Polski doskonała okazja do rewanżu. W dwóch ostatnich spotkaniach Arka straciła aż osiem bramek i to z drużynami, które są najbardziej zagrożone spadkiem do pierwszej ligi. Z Sandecją przegrała 1-3, a tydzień później z Piastem 1-5.

Finał Pucharu Polski, w którym Legia zmierzy się z Arką Gdynia, rozpocznie się w środę o godzinie 16:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzą stacje Polsat i Polsat Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto ze stadionu, czytania materiałów pomeczowych oraz obejrzenia fotogalerii.

Transmisja TV

02.05, 16:00 Polsat, Polsat Sport



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!