Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Niedziela, 21 października 2018 r. godz. 19:55

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Niedosyt...

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Mogłoby się wydawać, że stadion przy ulicy Łazienkowskiej widział już niejedno. Wszak niemal co tydzień gra tutaj polska ekstraklasa. Tego co wydarzyło się na tym obiekcie 21 października długo nikt nie zapomni. Legia prowadzi spokojnie po pierwszej połowie 2-0, aby w drugiej stracić prowadzenie w pięć minut. Punkt dla "Wojskowych" uratował Carlitos, pokonując Lisa w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry!

Przez pierwsze kilkadziesiąt sekund legioniści nie oddali rywalom piłki. Skończyło się to... objęciem prowadzenia przez gospodarzy! Z prawej strony dokładnie dośrodkował Michał Kucharczyk, a piłkę do siatki głową skierował Dominik Nagy. Niebawem kolejne dwie świetne szanse dla graczy Ricardo Sá Pinto. Najpierw wprost w Mateusza Lisa główkował Artur Jędrzejczyk, a za moment nieznacznie chybił Carlitos. Jeszcze bliżej Hiszpan szczęścia był w 13. minucie. Nagy świetnie poradził sobie wówczas na skrzydle i dograł do niepokrytego napastnika, który lewą nogą trafił jedynie w poprzeczkę...

Carlitos starał się pokazywać partnerom. Wydawało się, że gra przeciwko byłemu zespołowi dodatkowo go motywuje. W 23. minucie osiągnął wreszcie swój cel i pokonał Lisa. Z lewej strony świetnie pokazał się po raz kolejny Nagy, który wyłożył piłkę wprost na nogę napastnika, a ten na raty wpakował ją do siatki. Potem tempo nieco spadło, co jednak nie oznaczało, że spotkanie wyrównało się. Wiślacy nie istnieli na boisku. Do tej pory jedyną szansę na pokonanie Malarza mieli po zamieszaniu po rzucie rożnym. Niedługo przed przerwą na uderzenie z dystansu zdecydował się Sebastian Szymański, lecz futbolówka przeleciała ponad poprzeczką. Pierwsze 45 minut to pokaz dominacji Legii, która zasłużenie prowadziła dwoma golami.

Legia ruszyła do ataku zaraz po zmianie stron. Najpierw po dwójkowej akcji Kucharczyka i Vesovicia bliski szczęścia był Szymański, który został w ostatnim momencie zablokowany. Chwilę później Carlitos przedarł się w pole karne przeciwników, ale z jego mocnym strzałem poradził sobie bramkarz. Te niewykorzystane okazje zemściły się na Legii w 57. minucie. Wtedy Jesus Imaz po błędzie obrony znalazł się sam na sam z Malarzem i pokonał go pewnym strzałem po ziemi. To był pierwszy strzał gości, za kilka minut oddali drugi, który... skończył się drugim golem! Martin Kostal ładnie przymierzył z lewej strony pola karnego i uderzeniem w długi róg zmusił Malarza do kapitulacji. Kilka minut i kolejny gol dla Wisły. Imaz sam na sam z bramkarzem Legii i 2-3. To co stało się w te pięć minut przy Łazienkowskiej było czymś niewiarogodnym. Czegoś takiego ten stadion jeszcze nie widział i szkoda tylko, że wszystko miało miejsce za sprawą piłkarzy z Krakowa.

W 74. minucie następna akcja Wisły. Tym razem uderzenie Kostala dobrze do boku odbił Malarz. Legii w drugiej połowie nie było na boisku. Drużyna, która wygrywała po pierwszych 45 minutach, została w szatni i ktoś ewidentnie wypuścił na murawę ich sobowtórów. Potem było dużo walki, symulacji ze strony piłkarzy w czerwonych koszulkach oraz ich niewytłumaczalnych kontuzji. W 90. minucie rozpaczliwa akcja Legii. Carlitos dostał piłkę w pole karnym i fantastycznym strzałem w okienko pokonał Lisa!

Legia Warszawa 3-3 (2-0) Wisła Kraków
1-0 2' Nagy
2-0 23' Carlitos
2-1 57' Imaz
2-2 58' Kostal
2-3 62' Imaz
3-3 90' Carlitos

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 20. Marko Vesović, 4. Mateusz Wieteska, 55. Artur Jędrzejczyk, 14. Adam Hlousek - 18. Michał Kucharczyk (65' 19. Jose Kante), 26. Cafu, 24. Andre Martins (82' 99. Sandro Kulenović), 53. Sebastian Szymański, 21. Dominik Nagy (78' 8. Cristian Pasquato) - 27. Carlitos.

Wisła: 1. Mateusz Lis - 15. Zoran Arsenić, 27. Marcin Wasilewski, 4. Maciej Sadlok, 2. Rafał Pietrzak - 9. Rafał Boguski (83' 26. Kamil Wojtkowski), 10. Vullnet Basha, 7. Dawid Kort (68' 5. Jakub Bartkowski), 11. Jesus Imaz, 77. Martin Kostal (90' 17. Jakub Bartosz) - 13. Zdenek Ondrasek.

żółte kartki: Hlousek, Szymański, Kante, Kulenović - Wasilewski, Sadlok, Pietrzak, Bartkowski.

sędziował: Bartosz Frankowski.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!