fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Pod lupą LL! - Marko Vesović
Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com
W październiku Marko Vesović walczył z urazem i nie zagrał w pięciu kolejnych meczach. Na początku listopada wrócił do kadry meczowej, ale na miejsce w pierwszej jedenastce musiał zapracować. Najpierw zagrał ponad 20 minut w Gdyni, następnie nie podniósł się z ławki w starciu z Górnikiem. Dopiero w Szczecinie obejrzeliśmy go w akcji przez pełne 90 minut. Podobnie było w starciu z Koroną i to właśnie w tym meczu postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć jego postawie.
Marko, podobnie jak i cały zespół niemrawo wszedł w to spotkanie. Nie oglądaliśmy wielu ofensywnych poczynań tego obrońcy. W 6. minucie wszedł w drybling z trzema zawodnikami Korony i stracił futbolówkę, dopiero dobre zablokowanie Igora Lewczuka spowodowało, że piłka nie wpadła do siatki Legii. W całym spotkaniu zaliczył sześć strat piłki na rzecz rywala, więcej od niego stracił jedynie Paweł Wszołek (15 razy!), Jose Kante (11) oraz Michał Karbownik (8). Jeżeli chodzi o odbiory, to na dwie próby jedna zakończyła się sukcesem. W 9. minucie bardzo dobrze zachował się w obronie, kiedy zablokował groźne uderzenie jednego z zawodników Korony.
Czarnogórzec wykonał 51 podań do kolegów, gdzie 84% z nich zakończyło się dokładnym podaniem. W 35. minucie zagrał do Andre Martinsa, który z kolei podał do Luquinhasa, a następnie Brazylijczyk pięknym uderzeniem "napoczął" Koronę. Sam przyjął 41 podań, co plasuje go na drugim miejscu w tej statystyce ex aequo z Martinsem. Wyprzedził ich jedynie Wszołek, który otrzymał 49 podań. Marko zaliczył trzy próby kluczowych zagrań i wszystkie z nich były celne. W 24. minucie idealnie podłączył się do akcji ofensywnej i dośrodkował w stronę Luquinhasa, jednak ten źle trafił w futbolówkę, która padła łupem bramkarza. Wykonał także cztery próby zwodów, gdzie zaliczył 50% skuteczności.
Druga połowa w wykonaniu Vesovicia była o wiele lepsza niż pierwsza. W sumie w całym meczu przebiegł ponad 11 kilometrów, często włączając się do ofensywnych zapędów Legii, nie zapominając o swoich defensywnych zadaniach. Przy trzeciej bramce dla zespołu z Łazienkowskiej, miał bardzo duży udział wzięty pod lupę zawodnik. To on popędził prawą stroną, mając zawodnika na plecach i mimo iż minimalnie źle podał do Wszołka na wole pole, to poprzez błąd defensorów Korony piłka spadła pod nogi Luquinhasa. W ostatniej minucie ponownie podłączył się do akcji ofensywnej i uderzył na bramkę rywala, gdzie źle interweniował bramkarz z Kielc i piłkę do siatki skierował Kante.
28-letni zawodnik nie zaliczył jednak idealnego występu, zwłaszcza jeśli mowa o pojedynkach z rywalami. Ogółem stoczył ich dwanaście, gdzie zwyciężył tylko czterokrotnie. W powietrzu na trzy próby, tylko jedna udana. Natomiast na ziemi dziewięć pojedynków i trzy wygrane. Na lekki minus należy zapisać także dośrodkowania w tym meczu w wykonaniu prawego obrońcy. Oprócz wyżej wymienionego dośrodkowania do Brazylijczyka to inne próby były, albo za mocne albo za lekkie i padały łupem zawodników gości.
To był naprawdę bardzo dobry występ Marko. Widać było zwłaszcza w drugiej połowie tzw. „luz” w jego graniu. Podłączał się do akcji ofensywnych, nie mając wiele pracy w defensywie. Miał udział aż przy trzech trafieniach. Obiecująco wyglądała także współpraca z Wszołkiem, zwłaszcza w drugiej odsłonie. Często wymieniali się podaniami i Marko schodził na obieg byłemu reprezentantowi Polski. Co najważniejsze w tym sezonie 28-latek nie łapie „głupich” kartek, które osłabiały zespół Legii, widać w tym przypadku dużą przemianę, którą miejmy nadzieję będziemy widzieć w kolejnych meczach.
Marko Vesović
Czas gry: 90 minut
Strzały / celne: 1 / 1 (100%)
Faule: 1
Faulowany: 1
Spalone: 0
Straty piłki: 6
Odbiory / udane: 2 / 1 (50%)
Podania celne: 51 / 43 (84%)
Podania kluczowe / celne: 3 / 3 (100%)
Podania przyjęte: 41
Pojedynki / wygrane: 12 / 4 (33%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: 3 / 1 (33%)
Pojedynki na ziemi / wygrane: 9 / 3 (33%)
Zwody / wygrane: 4 / 2 (50%)
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!