Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Legionisci.com
fot. Legionisci.com
Czwartek, 1 października 2020 r. godz. 07:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Decydująca bitwa o Europę

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W czwartek Legia podejmie Qarabag FK w meczu decydującym o grze w fazie grupowej Ligi Europy. Mistrzowie Polski mieli tydzień, aby przygotować się do spotkania z mistrzem Azerbejdżanu. Trener Czesław Michniewicz miał więcej czasu, aby przebywać ze swoimi nowymi piłkarzami, ale czy to wystarczy, aby poprawili swoje niedawne błędy i wyeliminowali przeciwników?

Nowy trener. Nowe ustawienie
Przed tygodniem po raz pierwszy na ławce trenerskiej Legii zasiadł Czesław Michniewicz. Nowy szkoleniowiec mistrzów Polski w swoim debiucie nie mógł pozwolić sobie na potknięcie. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania mogliśmy zaobserwować, że ma on nieco inny pomysł na zespół w porównaniu do tego, co oglądaliśmy od początku obecnego sezonu. Pierwsze zmiany pojawiły się już w wyjściowej jedenastce. Od pierwszej minuty zagrał debiutujący Joel Valencia, natomiast do środka pola został przesunięty Michał Karbownik. Kilkanaście początkowych minut w wykonaniu mistrzów Polski było obiecujące. W ataku działo się sporo, zawodnicy starali się wymieniać pozycjami i wreszcie nie wszystko sprowadzało się do dośrodkowań z bocznych stref boiska. Ostatecznie jednak to właśnie po dwóch wrzutkach padły jedyne bramki. Dwukrotnie asystą popisał się Filip Mladenović, a jego podania sfinalizował najpierw Paweł Wszołek, a potem Tomas Pekhart.

Legionistów trzeba pochwalić przede wszystkim za pierwsze 45 minut, ponieważ drugie w ich wykonaniu było już słabsze. W szeregi drużyny wkradło się zbytnie rozluźnienie, przez co przeciwnicy kilkukrotnie potrafili zagrozić bramce gospodarzy.

{sonda:231}

Tydzień wolnego
Z powodu napiętego terminarza mecz ze Śląskiem, który miał odbyć się w zeszłą niedzielę, został przełożony. Ekstraklasa przychyliła się do wniosków Legii oraz Lecha, którzy chcieli mieć więcej czasu na przygotowanie do gry w kluczowej rundzie eliminacyjnej Ligi Europy. Z punktu widzenia warszawskiej drużyny, był to na pewno owocny tydzień. Trener miał czas, aby wreszcie nieco dłużej popracować ze swoimi zawodnikami i pomyśleć nad nowymi rozwiązaniami. W poniedziałek sztab szkoleniowy zaserwował swoim podopiecznym dwie jednostki treningowe, Żeby przekazać im jak najwięcej swojej filozofii gry w krótkim czasie. Przed spotkaniem z Dritą urazu nabawił się co prawda Artur Jędrzejczyk, lecz potem zagrał 90 minut, więc nie powinno być obaw, co do jego występu w najbliższy czwartek.

Na ostatnim treningu nie było Jose Kante, którego występ w czwartek stoi pod znakiem zapytania. Oprócz niego na środowych zajęciach nieobecni byli kontuzjowani: Cezary Miszta, Wojciech Muzyk, Williamy Remy, Marko Vesović, Kacper Kostorz oraz Vamara Sanogo.

LEGIA WARSZAWA - QARABAG FK
FORTUNA: {BUK=1:1.96} {BUK=X:3.50} {BUK=2:4.05}

Słaby start Qarabagu
W Azerbejdżanie rozegrano do tej pory cztery kolejki. Qarabag, który jest obrońcą tytułu, zdobył w nich pięć punktów (bilans: 1-2-1). Przed kilkoma dniami najbliższy rywal Legii zremisował na wyjeździe z Sumqayit PFK, czym przedłużył swoją niechlubną passę meczów bez wygranej do trzech. Jak na razie Qarabag jedyne zwycięstwo odniósł w 1. kolejce, kiedy ograł na własnym stadionie Sabah FK 2-0. Wówczas na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Mahir Emreli. Zawodnik pomimo zaledwie 23 lat rozegrał dla swojego aktualnego klubu już 157 meczów, strzelając w nich w sumie 49 goli. Ostatnio napastnik leczył kontuzję, lecz na szczęście Azerów przeciwko Legii powinien być już gotowy do gry.

Wygrana Qarabagu na otwarcie sezonu


Obecny sezon jest jak na razie jednym z najsłabszych w wykonaniu Qarabagu. Składać się na to ma kilka czynników, a jednym z nich są cięcia budżetowe. Dlatego też czwartkowy mecz będzie dla Azerów niezwykle ważny w kontekście nie tylko sportowym, ale również finansowym. Ewentualny awans do fazy grupowej Ligi Europy pozwoliłby przynajmniej na chwilę podreperować stan klubowego budżetu. Z racji mniejszych zasobów finansowych Qarabag nie poczynił wielkich zakupów w letnim oknie transferowym. Jeśli chodzi o transfery gotówkowe, to klub zasiliło tylko dwóch graczy - Kevin Medina oraz Patrick Andrade. Pierwszy z nich przeszedł z portugalskiego Chaves za 200 tys. euro, natomiast drugi z bułgarskiego Czerno More Warna za 50 tys. euro mniej.



Szczęśliwe(?) losowanie
Z powodu ostatnich napięć na linii Azerbejdżan - Armenia nie było pewne, czy czwartkowy mecz w ogóle dojdzie do skutku. Azerowie ograniczyli ruch w swojej przestrzeni powietrznej, jednak czarterowy lot Qarabagu doszedł ostatecznie do skutku. Dla legionistów rywalizacja z tą drużyną nie była wymarzoną, ponieważ przed losowaniem było kilka ekip, z którymi mistrzowie Polski byli stawiani w roli większego faworyta. Szczęśliwie jednak kolejny raz mecz w europejskich pucharach odbędzie się na Łazienkowskiej, co wobec ostatnich zawirowań związanych z koronawirusem, a także faktem, że na tym etapie cały czas o awansie decyduje jeden mecz, jest na pewno nie bez znaczenia.

Gdzie oglądać?
Mecz z Qarabagem rozpocznie się w czwartek o 20:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja TVP Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!