Tomas Pekhart - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Wracamy do gry!
Wisnia, źródło: Legionisci.com
W piątek Legia zainauguruje ligowe granie w 2022 roku. Na pierwszy ogień piłkarze ze stolicy zmierzą się z Zagłębiem Lubin. Obie drużyny znajdują się dolnych rejonach tabeli i miały już okazję spotkać się w końcówce poprzedniej rundy. Wówczas górą byli podopieczni Aleksandara Vukovicia, którzy wygrali aż 4-0.
Przygotowania Legii do wznowienia rozgrywek można udać za udane. Piłkarze przygotowywali się do rundy wiosennej na zgrupowaniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie koncentrowali się na budowaniu fizyczności, poprawie atmosfery i mankamentów w swojej grze, które spowodowały, że poprzedni rok zakończyli w strefie spadkowej. Podczas zimowego obozu w Dubaju aktualni mistrzowie Polski rozegrali trzy mecze sparingowe. Najpierw pokonali 2-0 bułgarski Botew Płowdiw (gole: Josue, Strzałek), następnie ograli 2-1 FK Krasnodar (Josue, Wieteska), a na zakończenie nie dali szans Riga FC (Rosołek, Włodarczyk).
Małe zmiany kadrowe
Podczas tych spotkań trener Aleksandar Vuković mógł przetestować kilka nowych rozwiązań taktycznych i personalnych. Od stycznia w kadrze Legii nastąpiło kilka zmian, ale stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę poprzednie okienko transferowe. Do środka pola dołączył przede wszystkim Patryk Sokołowski, który zastąpił w składzie Andre Martinsa. Portugalczyk był ważnym ogniwem Legii przez ostatnie lata, jednak zdecydowano się z niego zrezygnować, aby nieco odświeżyć drugą linię. Ponadto Vuković ponownie będzie mógł liczyć na Pawła Wszołka, który wrócił do Legii po nieudanym epizodzie w Unionie Berlin. Jeśli chodzi o osłabienia, to poza wspomnianym Martinsem "Wojskowi" przez całe przygotowania radzili sobie bez Mahira Emreliego. Azer nie pojawił się na zgrupowaniu, a wysłał do klubu jedynie pismo z prośbą o rozwiązanie kontraktu. Kariera napastnika w stołecznym klubie zakończyła się już tej zimy - zawodnik trafił Dinama Zagrzeb w ramach rozliczeń niezapłaconych jeszcze rat za Lirima Kastratiego. O krok od transferu jest Luquinhas, który nie pojechał z drużyną do Lubina. Agent pomocnika przyleciał już do Polski, gdzie negocjuje warunki odejścia swojego klienta. Strata Brazylijczyka na pewno będzie bardzo bolesna i zmusi Vukovicia do szukania nowych rozwiązań w ofensywie. Na wartościowy transfer, który szybko wypełniłby lukę po Luquinhasie nie ma bowiem co liczyć, więc największe szanse na zastąpienie go mają Rafael Lopes i Ernest Muci.
W piątek trener Aleksandar Vuković nie będzie mógł jeszcze skorzystać z kilku zawodników. Do pełni sił po odniesionej kontuzji wraca dopiero Artur Jędrzejczyk, a rekonwalescentem po operacji jest Yuri Ribeiro. Tych dwóch graczy na pewno zabranie w Lubinie, podobnie jak Filipa Mladenovicia. Serb musi pauzować za cztery żółte kartki, które otrzymał jeszcze w poprzedniej rundzie.
Walka o... utrzymanie
Jakkolwiek irracjonalnie to nie zabrzmi, cel przed Legią na najbliższe miesiące jest prosty - utrzymanie w Ekstraklasie. Dla mistrzów Polski każde najbliższe spotkanie jest tym za "sześć punktów". Dlatego też na zimowym zgrupowaniu piłkarze duży nacisk kładli na poprawę gry w ofensywie. Kontynuowany był rozwój ustawienia z wahadłowymi. Poprawiła się rola w drużynie Mattiasa Johanssona, który nie miał zbyt dobrego wejścia do drużyny po swoim transferze. Wzrosły również notowania Lindsaya Rose, który wreszcie może realnie powalczyć o grę w pierwszym składzie.
Przewidywany wyjściowy skład Legii na mecz z Zagłębiem: Artur Boruc - Lindsay Rose, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki, Mattias Johansson, Bartosz Slisz, Patryk Sokołowski, Mateusz Hołownia, Josue, Tomas Pekhart, Rafael Lopes (Ernest Muci)
KURSY NA ZAGŁĘBIE - LEGIA
FORTUNA: {BUK=1:3.55} {BUK=X:3.50} {BUK=2:2.15}
Powrót Stokowca
Zdecydowanie najważniejszą zmianą, która dotknęła w ostatnich tygodniach Zagłębie była ta na stanowisku trenera pierwszego zespołu. Tuż przed Święta Bożego Narodzenia wakat po Dariuszu Żurawiu wypełnił nowy-stary szkoleniowiec - Piotr Stokowiec. Wrócił on do lubińskiego klubu po pięciu latach. Poprzedni okres jego rządów przypadł na okres od maja 2014 do listopada 2017 roku. W czasie jego trwania na trenerskiej ławce zasiadł w sumie w 147 oficjalnych meczów, notując w nich średnio 1,46 punktu na spotkanie (bilans: 68-37-42).
Trzeba przyznać, że zmiana trenera w Zagłębiu nie mogła dziwić. W tym sezonie lubinianie spisują się dużo poniżej oczekiwań zarządu i kibiców. Klub plasuje się dopiero na 14. miejscu w ligowej tabeli, mając cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, w której znajdują się Warta Poznań, Legia i Bruk-Bet. Zagłębie szczególnie słabo grało na wyjazdach, z których przywiozło jedynie siedem punktów na trzydzieści możliwych. Poprzedni rok Zagłębie zakończyło dwoma ligowymi przegranymi. Zbyt silni dla lubinian okazali się gracze Legii (0-4), a także Górnika Łęczna (1-2). Jedyny pozytywny aspekt w ostatnich miesiącach to wygrana u siebie z Wisłą Kraków, która w nikły sposób osłodziła serię sześciu wcześniejszych meczów bez zwycięstwa, a także odpadnięcie z 1/8 finału Pucharu Polski z Arką Gdynia.
Do wznowienia rozgrywek Zagłębie jak wszystkie ligowe zespoły poza Legią przygotowywało się na zgrupowaniu w Turcji. Podopieczni Piotra Stokowca rozegrali tam cztery mecze sparingowe i wszystkie zakończyły się ich zwycięstwami. Najbliższy rywal legionistów pokonał kolejno FC Voluntari z Rumunii 1-0, FK Qabalaz Azerbejdżanu 2-1, ukraińskie kluby: FK Ołeksandriję 2-1 i Polissę Żytomierz 1-0 oraz FK Metalac z Serbii 3-1.
Skrót meczu z FK Qabala
{YOUTUBE=eDZrw97xM5E}
Czech kluczem do strzelania goli?
Wobec widma walki o utrzymanie Zagłębie poczyniło kilka wzmocnień na rynku transferowym. Do klubu trafili doświadczeni w ligowych bojach Jasmin Burić (kiedyś Lech), a także Bartosz Kopacz z Lechii. Ponadto ciekawym wzmocnieniem jest pozyskanie Martina Dolezala z FK Jablonec. Czech w obecnym sezonie strzelił zaledwie dwa gole w 17 ligowych meczach, jednak wcześniej w rodzimej ekstraklasie spisywał się bardzo dobrze. Zobaczymy, jak będzie wygląda jego rywalizacji na pozycji napastnika z Patrykiem Szyszem, który jest podstawowym graczem przedniej formacji, jednak w tym sezonie ma jak na razie na koncie jedynie pięć trafień.
Statystyki Dolezala w FK Jablonec (mecze ligowe)
2013/14 - 10/1
2014/15 - 28/7
2015/16 - 26/5
2016/17 - 21/8
2017/18 - 30/7
2018/19 - 29/15
2019/20 - 33/10
2020/21 - 31/41
2021/22 - 17/2
Tabela Ekstraklasy przed 20. kolejką | |||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
MECZE RAZEM | MECZE BEZPOŚREDNIE | ||||||||||||
M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | ||
13. | 19 | 21 | 6 | 3 | 10 | 21-30 | |||||||
14. | 19 | 20 | 6 | 2 | 11 | 20-36 | |||||||
15. | 19 | 18 | 4 | 6 | 9 | 19-36 | |||||||
16. | 19 | 16 | 3 | 7 | 9 | 14-24 | |||||||
17. | 18 | 15 | 5 | 0 | 13 | 19-30 | |||||||
18. | 18 | 12 | 2 | 6 | 10 | 20-32 |
Gdzie oglądać?
Spotkanie Legii z Zagłębiem Lubin rozpocznie się w piątek o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i Canal+ 4K Ultra HD . Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!