Bruno Baltazar - fot. Mishka / Legionisci.com
Baltazar: Chcieliśmy wytrzymać napór Legii
Fumen, źródło: Legionisci.com
Bruno Baltazar (trener Radomiaka): Myślę, że był to ciężki mecz przeciwko bardzo dobrej drużynie. Wiedzieliśmy, że Legia zacznie mocno. Naszym planem było to, żeby wytrzymać napór rywala w pierwszym kwadransie. Udało nam się to zrobić. Zwalnialiśmy tempo gry i postawę rywala.
{VIDEOAD}
Później był rzut karny i wg mnie to była dobra decyzja arbitra po analizie VAR. Prawdą jest to, że nie tworzyliśmy sytuacji w pierwszej połowie a gospodarze kontrolowali grę. Potrzebowaliśmy mocnej reakcji drużyny po zmianie stron. Strzeliliśmy bramkę, która przywróciła nas do meczu, a potem nastąpiła kluczowa sytuacja, czyli rzut karny. O ile pierwsza "jedenastka" była słuszna, o tyle nie zgadzam się z drugą. Dostając trzecią bramkę, ciężko odwrócić sytuację. Była sytuacja Capity, ale Kacper Tobiasz zachował się świetnie w bramce. Podjęliśmy ryzyko, dążyliśmy do kolejnych bramek, ale ostatecznie skończyło się na 4-1. Jeżeli chodzi o Wiktora Koptasa, to nie jest łatwe, żeby debiutować na Legii. Mimo wyniku pogratulowałem mu, bo zagrał dobry mecz.
Dla takiego zawodnika jak Leonardo Rocha ciężko jest przyjechać do Warszawy i kreować sytuacje. Trzeba być cierpliwym i odpowiednio reagować na fazy przejściowe. Zgodzę się z tym, że nie dostarczaliśmy mu zbyt wielu piłek w przekroju całego spotkania. Nasz sposób gry nie może polegać tylko na dośrodkowaniach, ale musimy szukać innych opcji na zdobycie bramek. Tak jak z kontry. Poza tym Rocha walczył z silnymi obrońcami Legii, co pozwoliło tworzyć przestrzeń dla innych graczy.
Capita dołączył do nas dwa tygodnie temu, czyli nieco za późno w kontekście przygotowań do sezonu. Zatem nie ma przygotowania na wytrzymanie całego meczu. Potrzebowaliśmy zawodnika na ławce, który jest w stanie wnieść sporo do drużyny. Tak też się dzisiaj stało. Stworzył trochę problemów Legii. On potrafi zrobić różnicę.
Nie byliśmy dziś przestraszeni, natomiast nie jest łatwo przyjechać do Warszawy i dominować z Legią mającą jakościowych zawodników. Jeżeli będziemy nadaktywni, zbyt ambitni z takim przeciwnikiem, to zostaniemy szybko skarceni. Być może z odrobiną szczęścia mecz mógłby potoczyć się nieco inaczej. Prowadziliśmy rozmowy z zespołem, żeby wyjść na drugą połowę zorganizowanym i nie panikować. Przy stanie 2-1 czuliśmy, że może wydarzyć się coś więcej korzystnego dla nas. Jednak drugi rzut karny uciął naszą dynamikę.
Komentarze: (3)
Jeżeli to był napór to widać jak niskie mniemanie o L ma trener Radomiaka
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!