Marc Gual i Ryoya Morishita - fot. Woytek / Legionisci.com
Pod lupą LL! - Marc Gual
Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com
Od zmiany ustawienia podstawowym napastnikiem Legii jest Marc Gual. Hiszpan zdobył w ostatnich 12 meczach 7 bramek i dołożył 5 asyst. Postanowiliśmy przeanalizować, jak Hiszpan spisał się w meczu z ŁKS-em Łódź.
{VIDEOAD}
Bramki
Zacznijmy od pozytywnych aspektów gry napastnika Legii. W 48. minucie Gual świetnie odnalazł się w polu karnym. Po wybiciu piłki przez Aleksandra Bobka dopadł do niej i mocnym uderzeniem, które odbiło się od słupka, skierował futbolówkę do siatki, dając Legii prowadzenie.
fot. TVP Sport
Na szczególną uwagę zasługuje jego udział przy drugim golu. Cofnął się wówczas do defensywy, założył pressing na rywalu i odebrał mu piłkę. Ta trafiła pod nogi Rafała Augustyniaka, który zainicjował akcję, uruchamiając Ryōyę Morishitę. Następnie Morishita obsłużył podaniem Guala, który próbował dośrodkować, ale po rykoszecie od Kamila Dankowskiego i futbolówka wpadła za kołnierz Bobka. W 62. minucie Gual ponownie popisał się świetnym wyjściem do prostopadłego podania Wojciecha Urbańskiego, finalizując akcję mocnym strzałem po długim rogu i ustalając wynik spotkania.
Prostopadłe piłki
Gual to technicznie dobrze usposobiony zawodnik, który często cofa się do środka pola, aby próbować rozgrywać piłkę. Zazwyczaj ta cecha bywa przydatna, jednak w meczu z ŁKS-em wyglądało to gorzej.
Już w 1. minucie podał na skrzydło do Kacpra Chodyny, który wrzucił piłkę w pole karne, jednak akcję przerwał faul Luquinhasa. W 5. minucie Vinagre wychodził na świetną pozycję, ale Gual zdecydował się podać do Wojciecha Urbańskiego, co zakończyło się stratą piłki. W 22. minucie, prowadząc kontratak, Hiszpan fatalnie podał w środku pola, co od razu wykorzystali gracze ŁKS-u. Jeszcze na początku drugiej połowy próbował prostopadłego podania do Morishity, lecz i tym razem piłkę przecięli obrońcy rywali.
Pod bramką ŁKS-u
Marc Gual rzadko pojawia się w defensywie własnej drużyny, co potwierdziło się również w meczu z ŁKS-em. Miał jednak kilka okazji pod bramką Aleksandra Bobka.
fot. TVP Sport
W 18. minucie próbował dośrodkowania, lecz posłał piłkę daleko od celu. Kilka minut później oddał strzał z pola karnego, z którym bramkarz ŁKS-u poradził sobie bez problemu. W 33. minucie, po indywidualnej akcji Pawła Wszołka i podaniu przed pole karne, Gual został zablokowany. Jeszcze przed przerwą, po rzucie rożnym, piłka spadła pod jego nogi, ale kolejne dośrodkowanie Hiszpana również było niecelne. Po przerwie znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak mocny strzał w polu karnym został świetnie obroniony przez Aleksandra Bobka.
Komentarze: (1)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!