fot. Woytek / Legionisci.com
Słodko-gorzki wieczór
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia przegrała w ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji z Djurgårdens IF 1-3, lecz ostatecznie utrzymała miejsce w najlepszej ósemce i zagwarantowała sobie bezpośredni awans do 1/8 finału. Był to słodko-gorzki wieczór w wykonaniu legionistów, którzy tego dnia byli wyraźnie słabsi od Szwedów.
Już w pierwszej minucie gry blisko było do zdobycia gola dla Legii. Mocnym strzałem z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza Jurgen Celhaka, ale na szczęście dla gospodarzy piłka minęła słupek. Spotkanie zostało jednak wstrzymane na kilkanaście minut z powodu gęstego zadymienia boiska. Zawodnicy wrócili do gry po sygnale od sędziego, choć widoczność wciąż była mocno ograniczona.
Niedługo później Szwedzi wyszli na prowadzenie. Tokmac Nguen przebiegł środkiem pola zupełnie nieatakowany i mierzonym strzałem pokonał Gabriela Kobylaka. Bramkarz Legii był nieco wysunięty, co mogło wpłynąć na brak skutecznej interwencji. Djurgårdens IF wyraźnie dominował w środku pola, gdzie legioniści nie potrafili nawiązać walki. W 33. minucie Gabriel Kobylak ponownie musiał interweniować – tym razem skutecznie odbił do boku strzał z ostrego kąta jednego z rywali. Był to jednak kolejny sygnał ostrzegawczy dla gości.
Legia próbowała odpowiadać pojedynczymi zrywami, ale brakowało celnych strzałów, które mogłyby zmusić Jacoba Rinnego do większego wysiłku. W drugiej minucie doliczonego czasu gry zabrakło dosłownie centymetrów do wyrównania. Marc Gual wpadł w pole karne gospodarzy, oddał strzał obok bramkarza, jednak defensor Djurgårdens wybił piłkę z linii bramkowej. Hiszpan protestował, twierdząc, że futbolówka przekroczyła linię bramkową, ale arbiter pozostał niewzruszony.
Tuż po tej sytuacji Djurgårdens podwyższył prowadzenie na 2:0. Gol ponownie padł z podobnej strefy boiska, ale tym razem Deniz Hümmet popisał się bezbłędnym uderzeniem w samo okienko. Gabriel Kobylak nie miał szans na skuteczną interwencję. Sytuacja Legii stała się bardzo trudna. Gracze Goncalo Feio musieli odrabiać dwubramkową stratę, ale tego dnia ich ofensywa była wyraźnie nieskuteczna.
fot. Woytek / Legionisci.com
Początek drugiej połowy był nieco bardziej wyrównany, chociaż to gospodarze ponownie mieli kilka okazji do strzelenia gola. Najgroźniej było w 52. minucie. Wówczas Kobylak dobrze zachował się po mocnym strzale na krótki słupek Nguena. Kilka minut potem zobaczyliśmy wreszcie bramkę zdobytą przez Legię. Po krótko rozegranym rzucie rożnym dokładnie w pole karne zacentrował Chodyna,, a wszystko celną główką wykończył Paweł Wszołek! Potem tempo spotkania spadło. Szwedzi nie byli już tak ochoczo nastawienie na ataki, natomiast sami dobrze powstrzymywali akcje legionistów. W 69. minucie dobra kontra, którą finalizował Ryoya Morishita. Japończyk zagrał jednak wprost w ręce bramkarza.
Trzy minuty potem skuteczna interwencja Kobylaka, który spokojnie złapał futbolówkę kopniętą z rzutu wolnego przez Besarda Sabovicia. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry padł trzeci gola dla gospodarzy. Wprowadzony niewiele wcześniej Patric Aslund przejął złe podanie od Patryka Kuna, popędził w pole karne Legii i mocnym płaskim strzałem zmusił Kobylaka do kapitulacji. Wydawało się, że bramkarz warszawskiego klubu zdoła jeszcze uratować swój klub, lecz niestety ta sztuka mu się nie udała.
Końcowe minuty to ataki Legii, które najczęściej kończyły się stratami lub niedokładnymi strzałami Marca Guala.
Komentarze: (82)
WIELKA LEGIA PREZESA DARKA MIODUSKIEGO w pierwszej ósemce Ligi Konferencji! Brawo drużyna, brawo Prezes! Gdzie są hejterzy i inne marudy?
Jestem zmęczony Marcem Gualem. Nigdy nie kpiłem z fizycznych czy psychicznych pułomności, ale ten gość nadaje się na paraolimpiadę. Nie dlatego że chcę poniżać czyjąkolwiek niedoskonałość ludzi którzy mimo swych ograniczeń wspinają się na szczyty swoich możliwości, najzwyczajniej w świecie chcę powiedzieć, że ten koleś jest DEBILEM.
* do administratora, po raz kolejny bardzo proszę o nie usuwanie posta. Nie miałem ochoty nikogo obrażać czy poniżać. Stwierdzam po porostu czyste fakty!
Marc Gual to namacalny absurd piłkarski!
To co się dzisiaj wydarzyło to jedno wielkie pośmiewisko piłki nożnej. Cyrk na kółkach. Cały mecz we mgle i dymie. Astmy dostaną Szweckie babcie i dziadkowie. Mioduski reakcja może być tylko jedna..... walkower. Zawsze nas jedzie uefa to teraz My jedziemy ich. Kiełbasy do góry i golimy frajerów.
Szkoda, bo mecz można było nawet wygrać. Ale przy każdej bramce ten sam głupi błąd, nikt nie podchodzi do zawodnika z piłką i pozwalamy oddać mierzony strzał.
Chodyna jaki ty jestes słaby,I on na miejsce w pierwszym składzie,(to tylko świadczy jaka słabą mamy kadrę)w zagłębiu to chyba do dzisiaj nie mogą uwierzyć że się go pozbyli.Tego kapuadi to opchnąć pierwszemu kto go będzie chciał,no i człowiek ręcznik pan kobylak trzy strzały trzy bramki.Tragedia
Te dwa ostatnie mecze w LKE to było podsumowanie całej rundy,czyli dno dna i pokazały,ile nam jeszcze brakuje do średniej klasy europejskich drużyn. Bez konkretnych wzmocnień raczej nie widzę poprawy gry Legii.
Mimo wszystko gratulacje dla trenera, że mając do dyspozycji tak" znamienitych grajków"pozostaje w grze na trzech frontach.
Wiosna będzie jednak dużo trudniejsza , bo zmniejszy się margines błędu.
Do redakcji: może jakiś krótki wywiad z dyrektorem sportowym i ocena transferów ?
Bramkarz, dwóch bocznych obrońców żeby Wszolek z Vinagre grali wyżej i napastnik to powinny być priorytety transferowe załatwione do końca tego roku. Jeśli ktoś zajmuje się profesjonalnie wyszukiwaniem zawodników na co ma pół roku między okienkami już powinien finalizować... Ale jak jest wiadomo...
Bracia, weźcie k...tego Marca Ciała.
Tak się nie da dłużej!!!
@Chudy Grubas: mam tak samo jak Ty.... ten człowiek jak zaczyna się kiwać to wiem że zaraz straci piłkę i to w najgłupszy możliwy sposób. Kiedy trzeba podawać to się kiwa, kiedy powinien strzelać to podaje, kiedy powinien się kiwać to się kiwa i traci. Mam ku...wa dość...
Ale bramka to była.Wybił piłkę zza linii Sędzia to chyba miał praktyki u Marciniaka
Siódme miejsce mimo porażki cieszy. Gorzej wygląda ławka rezerw. Krótsza od nogawek spodenek Guala i tak samo efektywna. Brak Vinagre ,Augustyniaka i Kapustki i wszystko się jak chińskie gacie rozłazi. Nie ma konkretnych dublerów. Dlaczego całkiem zrezygnowaliśmy z szukania piłkarzy na Bałkanach? Tam zawsze było nie za drogo ale koniec końców efektywnie.
Było blisko by nasz trener usłyszał: miałeś ...amie złoty róg...
Przecież taki Kun, Celhaka, Goncalves, Alfarela czy drewniany Pekhart na ławce to parodie piłkarzy są. Takim składem to sobie można grać w pierwszej rundzie pucharu Polski.
Potrzeba kilka jakościowych wzmocnień by drużyna zrobiła krok do przodu.
Wyraźnie słabsi byli też od Szwajcarów. Nie wróży to nic dobrego.
Słabi zawodnicy, ale trener też nie pomógł. Dlaczego Ziółkowski siedzi na ławce zamiast grać od początku? Po co wpuścił Jędrzejczyka, który mentalnie jest już emerytem i dał się ograć jak junior przy trzeciej bramce? Chodyna bez szybkości a Szczepaniak na ławce. Pekhart ma przynajmniej centymetry ale trener wpuszcza Akwarelę.
Z pustego i Salomon nie naleje, ale mogło być lepiej.
PS. Kapustka i Pankow za kartki w meczu z Lugano powinni wylecieć do III ligi aż zmądrzeją.
Gramy dalej,jako jedyny polski klub w tej fazie LKE, Jagiellonia była blisko,ale nie dała rady,graliśmy prawie rezerwowym składem,a ci dublerzy prezentują poziom żałosny i bez znaczenia czy są młodzi ,czy starzy,konieczne są zmiany,zmiany,zmiany!!( Oby,?Korzystne)Wesołych świat Bożego Narodzenia szczęśliwego nowego roku! Głowy do góry ?
Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego nie możemy grać Ziółkowskim, Szczepaniakiem, Adkonisem? A zamiast gramy Barciami, Akfarelami, CHodynami... przeciez to samobój! Natomiast jak na głębie składu, jaką dziś dysponował Feio, to meczyk nawet niezły.
Ale Gual strzelił bramkę po co te vary jak piłka przekroczyła linie bramkowa
Mam jedno pytanie, co w Legii robi Klaun (tzn. Gual),ktos mi umie to racjonalnie wytlumaczyc i podac 3 dobre argumenty dlaczego ten koles gra w Legii? Przeciez to jest dramat co on pokazuje na boisku,ja rozumiem ze nie wyjdzie 1-2 czy nawet 5 meczy ale ten gosc to jest oderwany od rzeczywistosci. Zaczynam tesknic za Rosolkiem a to juz jest desperacja...
Z całego ostatniego zaciągu, jedynie Vinagre jest zawodnikiem na poziomie pierwszego składu.
Jeżeli ta sama ekipa ma odpowiadać za kolejne transfery, to raczej trudno być przesadnym optymistą.
Afarela , Nsame, Celhaka, Conclaves naprawdę ciężko z takimi transferami o cokolwiek
@Egon: Z tego co słyszałem to Vinagre dograł trener czyli człowiek , który nie zajmuje się przynajmniej formalnie transferami i to jest jedyny udany transfer. To coś pokazuje
Aktualnie, to jest drużyna Legii skrojona pod siedmioletnie samodzielne rządy "prezesa dekady". Czegóż chcieć więcej; osiągnęli wyniki sportowe ponad "miodowy" stan ! mało ?
Miodowa rakieta do finansowego raju: ?
Większość komentarzy sprowadza się do wymieniania nazwisk piłkarzy , których należy ... WYRZUCIĆ !!!! Takie twierdzenie to jest pójście na skróty, aby nie używać zbytnio swoich szarych komórek - jeżeli jest się w ich posiadaniu . KTOŚ tych LUDZI sprowadził do LEGII ??!! Kto ? Jeżeli ten KTOŚ sprowadził tych LUDZI myśląc, że są to piłkarze, to należy zadać pytanie : " Jakimi kryteriami się kierował - sprowadzając ich do LEGII " ?? - narażając klub na ...zbędne wydatki finansowe. Może należało by WYWALIĆ / jak jest napisane w wielu komentarzach / te osoby , które są ODPOWIEDZIALNE za sprowadzenie tych ludzi !! Uważam, że przede wszystkim należałoby się w trybie pilnym zwolnić tych ludzi, bo samo /słuszne / pozbycie się wielu piłkarzy , a pozostawienie WSPOMNIANYCH OSÓB nic nie da. Po prostu będzie " zabawa w kotka i myszkę". W LEGII należy przewietrzyć ... " Gabinet figór woskowych " - cytując słowa słynnej piosenki i nie mniej słynnego piosenkarza kabaretowego .
@Okęciak : i jeszcze wystawia jęzor robi głupie miny i gra w podciągniętych galotach ???
Awans ? Dziękuję i gratuluję.
Gra ? Kop w (_/_)...
Legia w tym roku wcześnie zaczęła rozdawać prezenty. Święty Mikołaj über alles?
?????
Kur...jacy oni są słabi. Poziom na poziomie amatorskim. Z czym do ludzi. Masakra. Kolejny sezon w którym nic nie wygrają bo porządnych transferów ani widy ani słychu a trener też kulawy bajki wciska.
@Wolf: Dokładnie. Kolejny sezon zmarnowany będzie z takimi grajkami i trenejro
@WIELKA LEGIA PREZESA DARKA MIODUSKIEGO: psim swędem dzięki wynikom innych drużyn. Jest się z czego cieszyć.?
Porażka w tym meczu była wkalkulowana już po tym jak ze składu wylecieli niemal na własne życzenie Kapustka i Pankov a kontuzji doznał Vinagre czyli już po meczu z Lugano. Ławka rezerwowych jaką dysponował Feio w tym meczu mówi sama za siebie. Mimo wszystko momentami Legia grając w mocno rezerwowym składzie prezentowała się całkiem nieźle ale jakościowy spadek z powodu braku podstawowych graczy był widoczny gołym okiem. Fartem osiągnęliśmy jednak cel jakim jest awans do 1/8 finału. Do wiosny można spać nieco spokojniej. Niestety ze słów trenera o planowanych zmianach w składzie można wyczytać między słowami, że na transfery w przerwie zimowej nie ma co się nastawiać. Mioduski zatem zachłysnął się już dojściem do 1/8 i więcej nie potrzebuje. Mając właściciela "żyłę z wężem w kieszeni" Legia nigdy nie wyjdzie poza ramy przeciętności. Nie ma co się oszukiwać. Pieprzenie Mioduskiego o wskakiwaniu na wyższy level można wsadzić między bajki.
Czy tylko ja nie mogę patrzeć na grę Liquinhasa ???
Jak jest przy piłce to zaraz udawany faul że mało mu nogi nie urwało...leży...udaje ból...poczym się uśmiecha i wstaje...Zmarnowane dwie minuty meczu bo ta ofiara nie umie grać w piłkę...
Czy trener tego nie widzi ???
On osłabia drużynę i marnuje cenny czas !
Kapustka, Vinagre, Augustynikak, Pankow i wszytko jasne
Ten gonszalwes to mam nadzieje ze juz zostaw w tej szwecji calej.
Może zrobimy zbiórkę na dłuższe spodenki dla naszego wirtuoza pola karnego Guala jak nie będzie mu wiało po jajcach to może mu zacznie cos wychodzić więcej na tym boisku niż tylko profesjonalnie rozkładane rączki i machanie nimi wiecznie
Martwi mnie powolny regres Legii , jeszcze w latach 2010 - 2020 walczyliśmy w LE i LM a takie średnie/małe kluby jak ci Szwedzi pokonywaliśmy rezerwami.....
Przy każdej przegranej zwalniacie trenera.
Tymczasem Legia jest w ćwierćfinale PP, 1/8 LK i zajmuje 4 miejsce w lidze mając okrojoną kadrę.
Z podstawowej 11stki w Szwecji nie grało 5 zawodników, w tym dwóch kluczowych od rozegrania.
Gratulacje za grę w Lidze Konferencji .....reszta bez zmian od 2016 roku
@matus007: tak, oczywiście wystarczy przypomnieć takie potęgi jak dudelange, sheriff, spartak trnava i kilka innych prawda?
@Rataj: Kobylak też wyglądał jak wystraszone dziecko a nie piłkarz. Przykro na to patrzeć.
Goncalves i Celhaka pokazali ile są warci - poziom dołu tabeli Ekstraklasy. W poprzednich meczach naszą siłą była agresja, odbiór piłki w środku pola i jej szybki transport z tej strefy. Wystarczył szpital - brak Kapustki, Augustyniaka, Elitima i Oyedele i nie istniejemy. Jak widać nie ma znaczenia ilu masz zawodników w kadrze, jeśli wszyscy nie posiadają jakości. Lepiej już zatrzymać miejsce 4-5 w składzie dla polskiej młodzieży i jak przegrać to nimi. Nie rozumiem czemu gra Barcia, a nie Ziółkowski, który jeśli gra to nie popełnia większych błędów. Mamy 5 napastników, tylko jeden potrafi strzelić COKOLWIEK.
@B.: nie bardzo rozumiem czyli twoim zdaniem powinniśmy się cieszyć czy jak?
Balonik został napompowany do granic możliwości hak to już kryzys mają za sobą i wogole i ostatnie 2 mecze pokazały że wcale tak nie jest
Zgadza się nie grało 5 ale to nie jest wytłumaczenie a reszta co jest w tym klubie nawet na ławce to co statyści biorąc kasę tylko???? I nie mogąc nic wnieść dla nich takie mecze są szansa na pokazanie się a powiedz mi który to zrobił?? Idąc tym kokiem myślenia to oni nawet na ławke w Legii nie powinni się nadawać
Trener obrusl w piórka po kilku wygranych w LKE i awansie w lidze wymęczył coś tam punktów na koniec trochę i tyle
Ja bym nie popadał w zachwyt i och i achy nad naszym trenerem bo runda rewanżowa może nas bardzo szybko zweryfikować
Ostatni raz tak tracone bramki widziałem jak Legia grała z Ajaxem i Michał Żewłakow robił wszystko, byle tylko nie podjąć próby odbioru piłki Arkadiuszowi Milikowi, całkowicie oddając pole przy każdym ataku i cofając się we własne pole karne. Wyszliśmy na dwóch defensywnych pomocników i każdy z nich w wielu groźnych sytuacjach był w ogóle poza grą obronną. Stoperzy z kolei zamiast się zatrzymywać cofali się we własne pole karne sprawiając, że rywal mógł robić po prostu co chciał, bo nikt mu nie chciał zabrać piłki. Każdy straconego to jest katastrofa w ustawieniu. Bramkarz oczywiście nie pomógł przy żadnej bramce, ale trudno mówić o jakiejś pomocy, jeżeli jego zasięg rzucenia się jest niewiele większy niż rzucenie się w miejscu. Wydaje mi się że gdyby bramka była dwa razy mniejsza to i tak stracilibyśmy te wszystkie trzy gole. Celhaka jest już tutaj tak dużo czasu i on kompletnie nie potrafi się ustawić na boisku. Goncalves dalej bez odpowiedzialności - biega gdzie chce. Taktyka Szwedów była prosta - strzelać z każdej pozycji to wpadnie, bo Legia nie będzie bronić. Tak się zastanawiam czy tym pierwszym golu, gdyby Kobylak po prostu pobiegł za tą piłką zamiast rzucać się w miejscu to żeby ją po prostu złapał. A przy tym trzecim golu może gdyby stał jak kołek to piłka po prostu by się od niego odbiła jak od Tobiasza. Parodia bramkarz, parodia stoperzy, parodia defensywni pomocnicy. I jeszcze ten Gual, który po meczu twierdzi, że strzelił gola, a sędziemu powiedział, że nie wie czy był gol, więc nie uzna. VAR nie widzi, bo boisko zadymione, a mimo to toczy się gra. Legia została przekręcona w meczu z Lugano, kiedy nie odgwizdano faulu na Gualu przy traconej bramce. Teraz Hiszpan twierdzi, że gola strzelił ale mu go nie uznano. Ktoś z was się temu przyjrzał, była tam bramka rzeczywiście?
@Beton: no właśnie, wszystkie te tuzy pokonały nas za kadencji Miodka..
@Beton: to co piszesz to już było powolne doprowadzanie klubu to obecnej sytuacji, jak tego nie widzisz to już twój problem.
@B.: racja w 100%. Przed rozgrywkami grupowymi LKE każdy brałby pierwszą ósemke jako sukces .
@Trampek: zacząc od prezesa, niech on już wreszcie da nam spokój i odejdzie, sprzeda klub i kopa na rozpęd.
@Pasażer wagonu 7: i wszystko jasne, po h.... Są te vary? I jeszcze żółte kartki.
@B.: Liczby to bronią. Prawda. Feio jak najbardziej się broni. Z tym, że pamiętaj że MY CHCEMY WIĘCEJ! 8 lat czekamy na coś mocnego... A dostajemy chu???? przeciętność wynikająca z korupcji wewnątrz Legii... I przegrywać to rzecz normalna... Ale z taką kasą możemy być europejskim średniakiem... A jesteśmy polskim średniakiem... Z największym budżetem... I to Nas boli właśnie. Jak bym miał 20 baniek budżetu i te wyniki to SUPER. Ale my mamy 200 baniek... ? A i jeszcze ten styl porażki... Widziałeś te gole? Piękne bramki, zza pola, a u nas tiki taka I padaka... Wiem, wiem, drugi skład... Ale u nas drugi skład to powinna być Jagiellonia... A jest 3 liga.?
brawo Legia,szacunek dla trenera Feio, że w tym składzie osobowym jesteśmy nadal w grze na trzech frontach,taki Leszek tylko na jednym,a skład sądzę,że oni mają lepszy i do tego bardziej lojalnych pseudokibiców,na wiosnę po wzmocnieniach grajmy o całą pulę.?,?.
@Grzegorz : wyrzucić to tych portugalców i hiszpanów i resztę zagranicznego szrotu. Polaków grało tylko trzech i to jest dramat.
@matus007: najlepsze lata Legii w XXI to 2010 - 2017 , później to już tylko zjazd...
Jestem też ciekawego jednego.
Czy gospodarze zostaną ukarani finansowo i zakazem za pori i przedłużenie meczu o 15 min.
Czy UEFA tylko będzie karać Polskie kluby.
@B.: za każdym razem jak coś pier.....na forum to zmieniasz .....pseudonim artystyczny
Porażka była do przewidzenia. Nawet lepiej się stało że były porażki bo może prezes zrozumie że skład trzeba wzmacniać a nie osłabiac. Gdyby był sukces to może wyprzedałby najlepszych za grosze tak jak w 2016 gdy udało się zremisowac z Realem, w lidze dwa razy wyżej wygrać i silna kadra w jego ocenie nie była potrzebna do wygrania ligi...
@Gocław : Prezes jest winny za to , że nie reaguje lub udaje, że nie widzi . Bardziej winni są INNI - co kupują ... lub ..sprowadzają te osoby z ...."Biedronki " . Część tych sprowadzony "osób "|- nie potrafi " przyjąć " piłki , która odskakuje im na odległość 4 - 6 metrów. Czy ci "kupcy " widzieli tych piłkarzy przed dokonaniem transakcji bezpośrednio czy tylko na zdjęciu lub filmiku na YouTube-że ?Być może słyszeli , powtarzam być może słyszeli, że takie "figury" istnieją . Jak długo będzie te osoby będą dokonywały takich zakupów, to będzie tylko powtarzający się od kilku lat istniejący stan rzeczy .
@Kraków 1234: jak życie mówi UEFA ukara Szwedów jakąś bardzo symboliczną kwotą,ale za to szczególną uwagę zwrócą na to,że kibice Legii w drugiej połowie odpalili piro i w ramach recydywy znowu trzeba szykować się na zakaz wyjazdowy. Ta organizacja jest skorumpowana do szpiku i nic już z tym nie da rady zrobić niestety.
@nieUchwytny ⚽️ napadzior: Nieładnie tak do ojca. Dostaniesz pachem.
Jędrzejczyk klubowym rekordzistą pod względem meczów w europucharach. Właśnie wyprzedził Rzeźniczaka.
Nie zapomnijcie podać tego źródła. ;-)
@Mateusz z Gór : był gol. Dlatego nie znajdziesz żadnych profesjonalnych powtórek.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!