
Luquinhas - fot. Woytek / Legionisci.com
Pod Lupą LL! - Luquinhas
Filip Lewandowski, źródło: Legionisci.com
W niedzielnym meczu przeciwko Górnikowi Zabrze Luquinhas skorzystał z absencji Bartosza Kapustki i po przesunięciu Ryoyi Morishity do środka pola, to właśnie Brazylijczyk wyszedł na boisko w pierwszej jedenastce, gdzie zajął pozycję na lewym skrzydle. Przeanalizowaliśmy występ zawodnika wypożyczonego z brazylijskiej Fortalezy, który okazał się bohaterem spotkania.
{VIDEOAD}
Przez większość część pierwszej połowy „Luqui” był bezbarwny tak jak większość zawodników ofensywnych Legii Warszawa. Atak pozycyjny w wykonaniu naszej drużyny wyglądał koszmarnie, wymiana 2-3 podań progresywnych to było maksimum możliwości graczy w zielonych koszulkach. Na tym tle niczym specjalnym nie wyróżniał się Luquinhas, dopiero w 35. minucie wykonał indywidualny rajd skrzydłem, udanym dryblingiem zgubił obrońców Górnika, lecz niestety po wejściu w pole karne nie zauważył dobrze ustawionego Juergena Elitima na 15. metrze, gdzie był pozostawiony bez krycia. Brazylijczyk wybrał opcję uderzenia na bramkę, które zostało zablokowane.
W 2. połowie zobaczyliśmy więcej konkretów w ofensywie Legii, mimo że nadal zbyt często zdarzały się błędy techniczne takie jak złe przyjęcie piłki. W 51. minucie Luquinhas podjął dobrą decyzję o podaniu prostopadłym do wchodzącego w pole karne Kacpra Chodyny. Brazylijczyk przesadził z siłą tego zagrania, jednak w takiej sytuacji powinniśmy oczekiwać wejścia wślizgiem na piłkę Chodyny, ponieważ miał ją w swoim zasięgu, co słusznie zauważył komentujący mecz Kamil Kosowski.
W 58. minucie skrzydłowy Legii podjął słuszną decyzję o uderzeniu sprzed pola karnego. Strzał został przyblokowany głową przez Rafała Janickiego, a piłka po rykoszecie wylądowała w siatce bramki Filipa Majchrowicza.
Zaledwie 9 minut później zobaczyliśmy drugą bramkę Luquinhasa. Po ciekawym rozegraniu rzutu rożnego przez Legionistów Ilja Szkurin uderzył na bramkę Majchrowicza, a drogę piłki do bramki przeciął właśnie „Luqui”. Wydaje się, że gdyby nie jego dołożenie nogi to bramka i tak by padła, ale zachowanie Brazylijczyka było jak najbardziej właściwe, bo mogłoby dojść do sytuacji, że ostatni obrońca Górnika wybiłby tę piłkę z bramki.
fot. Woytek / Legionisci.com
Tym występem Luquinhas dał włodarzom Legii argument za wykupieniem go z Fortalezy. Wypożyczenie tego zawodnika kończy się w czerwcu, a więc już niedługo powinniśmy spodziewać się oficjalnego komunikatu ze strony Legii. Uważam, że Michał Żewłakow może mieć twardy orzech do zgryzienia, ponieważ jest to zawodnik, który w tym sezonie zdobywał ważne bramki takie jak te z Broendby czy Molde, a z drugiej strony Legia potrzebuje transferów w postaci 2-3 klasowych graczy, którzy będą w stanie zrobić różnicę. Czy Luquinhas może jeszcze wejść w buty jednego z liderów zespołu, a może jednak najlepszą wersję tego gracza widzieliśmy podczas jego poprzedniej kadencji w Legii? Jeżeli druga hipoteza miałaby okazać się prawdą to nie ma sensu wydawać ponad miliona euro na zawodnika rezerwowego.
Luquinhas
Minuty: 87
Bramki: 2
Asysty: -
Strzały/celne: 3/2
Liczba podań / celne: 40/32
Podania kluczowe: -
Dośrodkowania / celne: 0/0
Dryblingi / udane: - 2/0
Odbiory: 0
Dystans: 10.43
Sprinty: 16
Żółte kartki: -
Czerwone kartki: -
Komentarze: (10)
Może brazylijski klub zejdzie z ceny bo ponad bańka to jednak przesada.
Jeżeli Luki nie jest im potrzebny a nam się przyda do rotacji to Żewłakow powinien nakłonić górę do wykupienia sympatycznego Joga Bonita
Moim zdaniem jeszcze może dać dużo dla Legii przez 2,3 lata spokojnie
Miłego Tygodnia dla Legijnej Braci!
@RoadrunnerWhiteLegion:
Dokładnie.
Po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym, Luqi mógłby nam sporo dać, przynajmniej w roli zmiennika.
Tylko ta cena za niego jest zaporowa.
@RoadrunnerWhiteLegion: Jakość kosztuje ,to teraz zobaczcie jakie drewno gra w naszej lidze ,na tle szarości chłop wyrasta na wirtuoza ??
Trzeba było wziąć pod lupę tego dzbana Chodyne. Jego braki w przyjęciu piłki i zmarnowane przez niego dwie dogodne sytuację.
A ja uważam że w pierwszej sytuacji powinien podawać do lepiej ustawionego zawodnika po swojej lewej, a tymczasem podał do bramkarza. To Janicki strzelił bramke i jemu to powinno byc zapisane. Przy II bramce dobił strzał ktory iuż siedział w siatce i szczęście że przy okazji nie spalił. Kupa szczęścia, nie zgadzam się że robi znaczącą różnicę.
Ostatnio gra bardzo dobrze, może nie rewelacyjnie ale potrafi znaleźć się w polu karnym jak napastnik i wykończyć akcje. Największy jego minus że łatwo można go obalić z racji jego warunków fizycznych obrońca ledwo pociągnie z łokcia i ten leci.
Morishita podobnie ale bardzo poprawił się na tym poziomie Japończyk, już tak łatwo nie leci. Łydki wzmocnił i ma podobne jak Manny Pacquiao, spójrzcie jakie patyki łydki ma były mistrz świata wagi ciężkiej w boksie Deontay Wilder i porównajcie sobię z łydkami Pacquiao czy Morishity ! Trening nóg to bardzo ważny element w piłce nożnej, na tym powinien popracować Luqinhas. Dzięki za artykuł Filip !
@Egon: za te pieniądze można kupić dwa razy lepszego gościa z dryblingiem i siłką na skrzydle i dużo młodszy. Chociażby Yusuf Bamidele.
Luqi jest sprawdzony i wnosi pewną jakość. Powinni go wykupić. Bo aż się boję kogo mieli by znowu kupić w jego miejsce :/ od pewnego dłuższego czasu sprzedajemy dobrego zawodnika a w jego miejsce przychodzi jakaś niedojda...
po powrocie nie daje tej różnicy co wcześniej (może ma lepsze liczby)
odszedł po akcji z liściem, miał prawo bo żaden bandzior nie może bezkarnie bić kogoś jego postury (wiadomo że bezrozumny osiłek wykonywał rozkaz)
ale teraz jeśli wykup to milion to absolutnie nie jest wart, lepiej ściągnąć młodszego w gazie Fornalczyka od scyzorów (podobno 1,5mln)
a jak chciałby zostać to klubik z branzylii musiałby dużo zejść z bańki i sam Luqui z kontraktu
ale to tylko moje zdanie
Żewłak może zrobić odwrotnie
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:



NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!