Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
Wodzisław - Sobota, 11 września 2004, godz. 18:00
Ekstraklasa - 5. kolejka
Herb Odra Wodzisław Odra Wodzisław
    0 (0)
    Herb Legia Warszawa Legia Warszawa
    • 8' Włodarczyk
    1 (1)

    Sędzia: Krzysztof Słupik (Tarnów)
    Widzów: 4000
    Pełen raport
    Legia wywiozła 3 punkty z Wodzisławia

    Kolejna wygrana!

    W 5. kolejce ekstraklasy Legia wygrała wyjazdowe spotkanie z Odrą Wodzisław 1-0. Gola na wagę trzech punktów zdobył już w 8. minucie Piotr Włodarczyk. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko. Gospodarze przez 80 minut walczyli o uzyskanie gola, ale bardzo dobrze prezentowała się defensywa Legii z Arturem Borucem na czele. Raz legionistów uratowała poprzeczka.

    Po czterech kolejnych zwycięskich spotkaniach (w tym 2 sparingi), z optymizmem czekaliśmy na mecz w Wodzisławiu. Dariusz Kubicki wystawił identyczny skład jak w meczu z Cracovią Kraków. Nie zabrakło Marka Saganowskiego, który w tygodniu narzekał na uraz pleców. Mecz ułożył się bardzo dobrze. Jedna z pierwszych akcji "Wojskowych" przyniosła wymierny efekt. W 8. minucie Włodarczyk, podał na 18 metr do Jacka Magiery. Grający dwusetny mecz w barwach Legii pomocnik uderzył bardzo mocno, ale bramkarz Odry zdołał odbić piłkę. Doskoczył jednak do niej "Włodar" i strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce. Kolejne kilkanaście minut przebiegało pod dyktando gości, którzy rządzili w linii pomocy. Każda akcja zaczepna Odry była skutecznie blokowana przez trójkę obrońców Szala, Rzeźniczak, Jóźwiak. Po 30. minutach gospodarze zaatakowali mocniej, ale wcześniej sędzia Słupik z Tarnowa upomniał Myszora i Malinowskiego żółtymi kartkami. Najgroźniej było w 40 minucie, kiedy do Grzyb w zamieszaniu podbramkowym uderzał z 7 metrów... wysoko nad bramką. Trzy minuty przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę żółty kartonik obejrzał również legionista - Tomasz Jarzębowski.

    Na drugie 45 minut Legia wyszła w niezmienionym składzie. Również szkoleniowiec gospodarzy Ryszard Wieczorek nie zdecydował się na zmiany. Zaczęło się od mocnego uderzenia Odry, a konkretnie Rockiego, który w 50. minucie trafił w poprzeczkę. Gospodarze naciskali, ale obrona Legii grała bezbłędnie. Kubisz, Szewczuk nie mogli sobie poradzić z Szalą. "Wojskowi" grali spokojnie i czyhali na kontry. W 69. minucie Dariusz Kubicki dokonał pierwszej zmiany. Jacka Magierę zastąpił Dariusz Dudek. W 75. minucie rzut rożny wykonywał Tomasz Sokołowski I. Dośrodkowanie przedłużył Włodarczyk i z główki strzelał Saganowski, ale Pawełek zdołał wypiąstkować piłkę zmierzającą w okienko. Jeszcze w 89. minucie Legia powinna przypieczętować zwycięstwo, ale kontrę Włodara i Sagana ponownie zatrzymał golkiper Odry. Ostatnie 3 minuty meczu Kubicki wykorzystał na dwie zmiany. Włodarczyka i Sokołowskiego I zastąpili Poledica i Sokołowski II. Odra jeszcze desperacko starała się wyrównać - na szczęście bez efektu.

    Brawo dla legionistów, którzy pomału łapią właściwą formę. Można narzekać, że nie wygrywamy różnicą kilku bramek. Najważniejsze są jednak punkty, a tych nie możemy już tracić po ładnej grze, bo rywale (Wisła i Groclin) mają na koncie komplet zwycięstw.

    Autor: Woytek