Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
W sobotę Dickson Choto będzie po raz kolejny pauzować - fot. LegiaLive!
W sobotę Dickson Choto będzie po raz kolejny pauzować - fot. LegiaLive!
Środa, 31 marca 2010 r. godz. 09:55

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Obrona Legii taka jak w Gdańsku. Skład Lecha bez niespodzianek

Bodziach, źródło: własne / futbolnews.pl / Przegląd Sportowy

Stefan Białas nie będzie mógł skorzystać w sobotę z Dicksona Choto i Fangzhuo Donga. "On, podobnie jak Dickson Choto ma naderwany mięsień dwugłowy. Obaj nie są do mojej dyspozycji. Raczej nie zagrają w Poznaniu" - powiedział Stefan Białas. Wczoraj po raz pierwszy trenował Wojciech Szala, ale i jego raczej zabraknie w Poznaniu. Defensywa Legii zostanie zestawiona tak samo jak podczas meczu z Lechią.

Jakub Rzeźniczak na prawej stronie, w środku Inaki Astiz i Pance Kumbev, a z lewej strony Tomasz Kiełbowicz. "Nie mam w tej formacji zbyt wielkiego pola manewru. Nie ma ludzi do gry, są kontuzjowani. Trenuję z tymi, którzy mogą grać. Z meczu na mecz, z treningu na trening jest coraz lepiej" - powiedział Białas.

W Gdańsku nasi obrońcy szczególnie w pierwszej połowie popełniali sporo błędów. Dwa z nich kosztowały Legię utratę bramki. Później Kiełbowicz i Astiz zrehabilitowali się za swoje pomyłki. Legioniści w tym roku tracą 1,14 gola na mecz.

Trener Legii nie chce ryzykować odnowienia kontuzji Dicksona Choto i ten powinien wrócić dopiero na mecz z Jagiellonią. "Lekarze jeszcze nie zgodzili się, aby Dickson wrócił do zajęć z normalnym obciążeniem. Ale z drugiej strony mamy jeszcze trzy dni do meczu, więc poczekajmy, może coś pozytywnego się wydarzy. Chociaż z drugiej strony może lepiej nie ryzykować, bo co z tego, że Dickson wystąpi w sobotę, jak potem będzie musiał znowu pauzować?" - mówi Przeglądowi Sportowemu Białas.

Bez niespodzianek w składzie Lecha
Nie będzie także niespodzianek w składzie Lecha. Wiadomo, że zabraknie jedynie Ivana Djurdjevicia, który jest kontuzjowany. Jego miejsce na lewej obronie zajmie zapewne Seweryn Gancarczyk. Do składu wraca także obrońca Grzegorz Wojtkowiak oraz napastnik Robert Lewandowski, który nie zagrał w ostatnim meczu Lecha z powodu żółtych kartek. Tym razem żaden piłkarz Legii, ani Lecha za kartki nie będzie pauzować. Jak podaje Przegląd Sportowy, skład Lecha na mecz z Legią będzie następujący: Jasmin Burić - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Seweryn Gancarczyk - Tomasz Bandrowski, Dimitrije Injac, Sławomir Peszko, Semir Stilić, Siergiej Kriwiec - Robert Lewandowski.

Na ławkę rezerwowych ma natomiast wrócić Tomasz Mikołajczak, bohater Lecha z pojedynku z Jagiellonią. Do gry przeciwko Legii nie będą gotowi Marcin Kikut i Jakub Wilk. Wilk być może zagra w czwartek w spotkaniu Młodej Ekstraklasy przy Łazienkowskiej.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!