Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
Ricardo Sa Pinto - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 16 lutego 2012 r. godz. 21:43

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sa Pinto: Legia zagrała dobrze

Tomek Janus

Ricardo Sa Pinto (trener Sportingu): Jestem bardzo zadowolony z tego, co pokazaliśmy w dzisiejszym meczu. Legia zagrała bardzo dobrze – szczególnie w pierwszej połowie. Po przerwie było lepiej, bo więcej mogliśmy grać piłką. To było dla nas spotkanie o życie. Zapałem i wolą walki udało się nam osiągnąć wynik, który daje nam szansę na awans do kolejnej rundy.

W przerwie nie krzyczałem na piłkarzy. Mówiłem im tylko, czego od nich oczekuję. Zrozumieli to i zaczęliśmy grać lepiej. Zmiany w przerwie były spowodowane faktem, że piłkarze, którzy zeszli nie pasowali do stylu gry, który narzuciła Legia. Musiałem jakoś odpowiedzieć na dobrą postawę gospodarzy.

Sam mecz był zaciętym widowiskiem. Gratuluję Legii, bo postawiła nam trudne warunki. Ważne jest, że w tych warunkach atmosferycznych udało się nam stworzyć wielkie widowisko z męską grą. Dodam jednak, że obie strony zagrały bardzo fair.

Nie zgadzam się, że sędziowie nas skrzywdzili. Co prawda słyszałem, że drugi gol dla Legii padł po spalonym. Można mieć też pretensje o jedną z akcji w polu karnym gospodarzy, gdy mógł być rzut karny dla nas. Ale absolutnie nie mam pretensji do arbitra. Taka jest piłka i nie zawsze da się wszystko dobrze ocenić.

Nie mogę też nie docenić kibiców Legii, którzy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Chciałbym, żeby i nasi fani potrafili zachować się w podobny sposób, jak kibice z Łazienkowskiej. Mam nadzieję, że za tydzień i u nas będzie wspaniała atmosfera i wsparcie od pierwszej do ostatniej minuty.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!