|
Zabrze - Środa, 10 maja 2006, godz. 18:00 Ekstraklasa - 29. kolejka |
|
Górnik Zabrze
|
0 (0) |
|
Legia Warszawa
| 1 (1) |
Sędzia: Arkadiusz Pruś (USA) Widzów: 18000 Pełen raport |
|
Pomeczowa radość piłkarzy i kibiców! |
MISTRZ MISTRZ LEGIA MISTRZ!!!
W meczu 29. kolejki Legia pokonała w Zabrzu tamtejszy Górnik 1-0 i tym samym przypieczętowała zdobycie Mistrzostwa Polski!
Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gości. Swoją przewagę legioniści zdołali udokumentować golem Piotra Włodarczyka w 14. minucie spotkania. "Włodar" przeprowadził indywidualną akcję i z kilkunastu metrów strzelił po ziemi, a piłka wpadła do bramki wcześniej, odbijając się od słupka. Do końca pierwszej części gry Legia posiadała zdecydowaną przewagę. W 20. minucie przed szansą na podwyższenie rezultatu stanął Edson da Silva, ale jego strzał zza pola karnego świetnie obronił Sławik. Minutę przed zakończeniem pierwszej części gry bardzo dobrą okazję miał Cezary Kucharski. Niestety po raz kolejny na posterunku był Sławik.
Drugą połowę goście zagrali już bardzo zachowawczo co mogło się źle dla nich skończyć. W przerwie kontuzjowanego Marcina Burkhardta zastąpił Aleksandar Vuković. W 59. minucie powinno być 2-0. Z lewej strony boiska pięknie zacentrował Vuković prosto na głowę "Kucharza", ale ten fatalnie przestrzelił obok bramki. Niewykorzystanie tej sytuacji mogło się zemścić już 5 minut później. Andraszczak zacentrował w pole karne a tam Seweryn z 11 metró trafił w poprzeczkę! Fabiański odprowadził tylko wzrokiem piłkę. Chwilę później refleks bramkarza Legii sprawdził Wiśniewski. Do końca spotkania Górnik posiadał zdecydowaną inicjatywę. Kolejno Andraszczak, Król, Goncerz - strzelali na bramkę Legii, ale fantasytcznie bronił Łukasz Fabiański - najlepszy zawodnik Legii w tym meczu. W 90. minucie doszło do sporego zamieszania przy linii bocznej boiska. Wiśniewski "przeszedł się" po Rzeźniczaku i przez moment trwały przepychanki piłkarzy. Arbiter z USA przedłużył jeszcze mecz o 3 minuty, gospodarze w tym czasie wykonywali rzut wolny z 25 metrów, ale trafili w mur.
Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze i kibice Legii unieśli wysoko ręce w góre i mogli śmiało zaspiewać: MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA, LEGIA NAJLEPSZA JEST LEGIA TO JEST POTĘGA LEGIA CWKS!!!
Autor: Kamil